Serwis IFTTT (If This Then That) istnieje już w sieci od kilku lat, pozwala użytkownikom łączyć różne aplikacje i urządzenia. Nazwa usługi wyjaśnie w skrócie ideę działania rozwiązania. Luźno tłumaczone na język polski brzmi mniej więcej tak: „jeśli to wtedy to”. Rozwiązanie polega na powiązaniu zdarzeń w pewne relacje, które automatycznie wykonują pewne czynności. Autorzy projektu nazywają je „receptami” (z ang. Recipes – sposobów na coś). otrzymujemy możliwość ułożenia pewnych działań poprzez powiązanie dwóch punktów: „this” – wydarzeń oraz „that” akcji, które będą automatycznie wykonane.

Jednym z najpopularniejszych przykładów działania usługi jest np. automatyczne przerzucanie zdjęć z Instagram do aplikacji Dropbox (przechowywanie materiałów na wirtualnym dysku w chmurze). Serwisy te są zwane w usłudze IFTTT kanałami, jest całe mnóstwo różnego rodzaju powiązań i akcji oferowanych przez ten serwis. Do tej pory rozwiązanie znane było tylko w przeglądarce, jednak popularność mobilnych systemów spowodowała, że powstała mobilna aplikacja na iPhone’a. Nie dostarcza tak wielu możliwości jak webowy odpowienik, ale apka dopiero się rozwija, z czasem akcji będzie dużo więcej.

Na razie dostępne są trzy kanały: Zdjęcia, Kontakty i Przypomnienia. Opisana wcześniej zasada działania pozwala na wykorzystanie możliwości przenośnych systemów. W przypadku smartfonów, możemy wykorzystać serwis np. do przerzucania zdjęć wykonanych przednią kamerką do serwisów typu Flickr (przechowywanie zdjęć), dodatkowo tagując fotki oznaczeniem. Podobnie możemy powiązać automatyczne rozsyłanie maili do nowych znajomych z listy kontaktów, wysyłając im określoną treść wiadomości. To tylko kilka z wielu opcji jakie znajdziemy w aplikacji.

Istnieje możliwość otrzymywania powiadomień „push” w powiązaniu z niektórymi wydarzeniami czy akcjami. Aplikacja dostarcza w trakcie pracy różnych rekomendacji widząc jakich funkcji w telefonie często używamy. W Internecie można przeglądać ciekawe i przydatne akcje, które mogą nam pomóc przyspieszyć niektóre działania, jakie do tej pory wykonywaliśmy własnoręcznie. W ten sposób oszczędzimy czas. Tworzenie zdarzeń jest bardzo proste, wręcz intuicyjne, wystarczy wybrać kanały i obie strony akcji.

Autorzy już myślą o wersji IFTTT 2.0, gdyż widzą potencjał drzemiący w smartfonach, ich częstotliwość używania i mnogość aplikacji dostępnych na mobilne systemy operacyjne. Wspomniane trzy dostępne kanały to dopiero początek, z czasem kolejne aktualizacje usprawnią apkę i dadzą nam dużo więcej możliwości, które zautomatyzują często powtarzane czynności. Pomysłodawcy widzą też jeszcze większą szansę rozwoju usługi wraz z premierą iOS 7, które będzie posiadało trochę zmieniony system multitaskingu. Z tego co udało mi się doczytać, wersje na Androida i Windows Phone też są rozważane i jest duże prawdopodobieństwo, że pojawią się w natywnych edycjach.

źródło: blog.IFTTT.com, AppStore