Nie wiem czy korzystaliście z aplikacji mobilnej katalogu IKEA, w której zdecydowano się użyć technologii rzeczywistości rozszerzonej dla mebli ze sklepowej oferty? Ja miałem okazję się nią pobawić i mogę stwierdzić, że nie była to jeszcze dopracowana forma tego co chcielibyśmy zobaczyć przez ekran tabletu. Dla przypomnienia: katalog oferował użycie markera (książeczka) w celu wirtualizowania poszczególnych mebli wewnątrz naszego rzeczywistego pokoju. Wszystko widoczne jest na wyświetlaczu smartfona bądź tabletu. Niestety są jeszcze różnego rodzaju problemy z odczytem głębi oraz wielkości przedmiotów cyfrowych w realu.

Niebawem niedogodności mogą jednak zniknąć, a to za sprawą ciekawego narzędzia jakim jest Cimagine. Jeśli działa on tak jak przedstawiają to materiały promocyjne, to zabawa w wystrój wnętrza na podstawie wirtualnych mebli będzie już tylko przyjemnością, a nie marketingowym gadżetem. Do tej pory wymagało to użycia markera, dzięki któremu kamerka i oprogramowanie widzi miejsce, w którym chcemy aby pojawił się sztuczny wytwór. Cimagine pozwoli na pominięcie tego etapu, a w zamian dokona skanu przestrzeni przez aparat fotograficzny i czujniki smartfona.

Izraelski producent Cimagine Media wykorzysta do tego jedynie kamerki i sensorów, które razem będą skanowały otoczenie w sposób ciągły. Możliwe będzie stworzenie podglądu na żywo, a nawet zapisanie zwiedzanego pokoju, czym przygotujemy sobie materiał przed wyposażeniem i udekorowaniem mieszkania. Możliwości mają być oczywiście dostarczane sklepom, aby mogły przygotować własne aplikacje z wirtualnymi katalogami mebli. Właściwie to instalacja apki będzie jednorazowa, to producenci mają dodawać w nich swoje katalogi i bazy produktów. Wcale nie muszą być to tylko meble. Na razie oprogramowanie dotyczy jedynie platformy iOS (iPhone, iPad), ale rozważany jest także Android.

Technologia wykorzystana w Cimagine jest opatentowana (360-degree Super Reality). Skala przedmiotu sama dostosowuje się do zmiany położenia ekranu, więc możemy obejrzeć układ z wielu kątów i różnej odległości, a całość będzie wspólnie reagować na podglądzie. Skanowane są tylko najważniejsze parametry pomieszczenia, te potrzebne do analizy przestrzeni. Użytkownik będzie też mógł wykonać zdjęcie sceny lub zeskanować kod QR przyczepiony do produktu, który go interesuje. Aplikacja ma też rozpoznawać przedmioty na plakatach, kartkach gazet itp. Beta testy już trwają – w Wielkiej Brytanii oraz Izraelu, a oficjalnie projekt ma ruszyć już w przyszłym miesiącu.

źródło: Cimagine.com