Przyznacie, że technologia Touch ID dla iPhone’a 5S (i kolejnych nowszych modeli smartfonów i tabletów Apple), uatrakcyjniła, ale i lepiej zabezpieczyła dostęp do naszych urządzeń. W ślad za nimi poszły inni producenci i pewnie z czasem każdy model będzie posiadał czytnik odcisków palca. Przyspieszy do logowanie się do urządzenia, płatności mobilne i wiele innych opcji. Jeśli skaner palca był przełomem, to zerknijcie na nowy inteligentny zegarek FiDELYS, na który wystarczy spojrzeć, by odblokować gadżet (smartfon, tablet, PC itp.)! Integracja z czujnikami biometrycznymi wchodzi na nowy poziom.

Nowe systemy zabezpieczeń opierających się na indywidualnych cechach naszego organizmu, będą z czasem czymś normalnym. Na razie są nowościami, raczej powoli wdrażanymi przez gigantów elektroniki. Model FiDELYS to pewna próba dostarczenia takowej technologii, ale potrzebująca wsparcia w dostarczeniu jej w finalnej wersji na rynek. W związku z tym projekt pojawi się w kampanii na Indiegogo, gdzie będzie zbierał środki potrzebne na dopracowanie odczytu oka i wprowadzenie sprzętu do masowej produkcji. W takich miejscach warto sprawdzić, czy rynek jest gotowy na innowacyjne gadżety i czy w ogóle jest na nie zapotrzebowanie.

Ten inteligentny zegarek to w zasadzie typowy przedstawiciel smart watchy. Sparujemy go ze smartfonem i będziemy otrzymywać część treści w postaci powiadomień na mniejszym, naręcznym wyświetlaczu. Będą to informacje na temat wiadomości, notyfikacje, nadchodzące połączenia telefoniczne itp. Odróżni je jednak kamerka wbudowana w zegarek. Nowoczesne zegarki posiadają już aparaty w pasku lub obudowie (np. Samsung), ale nie o taką kamerkę chodzi. Ta będzie skierowana z tarczy na naszą twarz, więc w chwili zerkania na „cyferblat”, zeskanuje tęczówkę oka. Odblokuje w ten sposób sprzęt – zastępując mnóstwo haseł dostępowych do naszego urządzenia.

Ograniczymy w ten sposób manualne wprowadzanie pinów, haseł, czy innych rysowanych form aktywacji. Zegarek połączymy z telefonem poprzez Bleutooth 4.0, a jeszcze szybciej przez zbliżeniowe NFC. Udało się też zmieścić sensor pracy serca, krokomierz i bezprzewodowy sposób ładowania. Naturalnie będzie też ekran z aktualną godziną, aktualną pogodą, ale i sterowanie odtwarzaczem muzycznym na smartfonie. Ciekawa będzie nawigacja. Sterować będziemy przez klikanie lub obracanie ramką okrągłej obudowy. To pewna alternatywa dla dotykowych ekranów. Sensor ma pozwalać nie tylko odblokowywać PC, ale i nowoczesne drzwi (inteligentne zamki zbliżeniowe), czy nawet samochód – wszystko na podstawie analizy oka.

Warto jeszcze przybliżyć technologię „skanowania” oka. Wykorzystano tutaj rozpoznawanie tęczówki od IriTech. Używa ona światła podczerwonego i nawet w ciemnych warunkach odczyta oko. Ciężko na razie określić z kim firma będzie partnerować, ale skaner pewnie będzie chciała wykorzystać spora część developerów. Podobno zegarek ma też posłużyć do ochrony i odblokowywania dostępu do plików na komputerze lub innych gadżetach (smartfonie, tablecie itp.). FiLEDYS ma być kompatybilny z iOS, Mac, Windows, Linux i Androidem. Na razie przygotowywany jest prototyp. Ostateczna forma smart watcha przewidywana jest na połowę 2015 roku.

źródło: fidelyswatch.com, Indiegogo