Widziałem już różne podejścia do motywacji przez aplikację fitness. Pomysłowe były opcję zarabiania na treningu, pomoc potrzebującym, czy karanie za brak ruchu. To kilka z niektórych programów, które chcą rywalizować w nieco inny sposób z mnóstwem aplikacji i agregatów zdrowia, zbierających dane z znaszych gadżetów fitness. Tep proponuje jeszcze inną drogę. To apka fitness, która działa w stylu Tamagotchi, czyli elektronicznych zwierzątek, które królowały w latach dziewięćdziesiątych (wciąż żyją!).
Tep zaoferowało animowaną żyrafę, którą będziemy się opiekować tak jak Tamagotchi. Jeśli nie potrafimy odnaleźć motywacji do ruchu przez tradycyjne programiki, to może zachęci nas dbanie o życie wirtualnego zwierzaka. Będziemy karmić go naszym ruchem, więc jeśli chcemy maskotkę utrzymać przy życiu, będziemy musieli nieco poćwiczyć. To aplikacja kierowana raczej do damskiej grupy użytkowników, a i tak badania wykazują, że to właśnie panie częściej zbierają odczyty z opasek fitness i dbają o linię poprzez bieg.
Cały system działa bardzo podobnie do wielu standardowych motywatorów takich jakRunKeeper, czy Runtastic. Wybieramy rodzaj aktywności, startujemy ze śledzeniem ruchu i zapisujemy dane na temat sesji (dystans, czastrwania, tempo i spalone kalorie). Możemy nawet aktywować tryb wsparcia audio, czyli pewnego rodzaju wirtualnego trenera w czasie rzeczywistym. Tep jest dostępny na wszystkie trzy najpopularniejsze platformy mobilne, czyli iOS, Android oraz Windows Phone. Za nasz wysiłek otrzymujemy punkty, które możemy wykorzystać na zakupy dla naszego zwierzaka: na karmę, czy elementy otoczenia, które umilą mu życie.
Opcjonalnie można powiązać konto z danymi z Fitbit lub Jawbone, gdzie synchronizacja przeniesie odczyty do programu z żyrafą. Oczywiście odczytami i wynikami można chwalić się na portalach społecznościowych (bez tego ani rusz!). Na czym polega mobilizacja przez styl a’la Tamagotchi. Chodzi o poziom zaangażowania, który rośnie wraz z czasem poświęcanym na opiekę nad zwierzakiem. W penym momencie może być nam szkoda naszych wyników (jak i życia samej żyrafy). Zastosowano tutaj mechanizm tzw. gamifikacji, czyli przekształcenia rzeczywistości w rodzaj gry. Tep chce się wbić w umysł przez urocze animacje i instynkt dbania o zwierzaki. Najciekawsze jest to, że model ten działa niekiedy dużo lepiej niż wobec dbania o sylwetkę, zdrowe odżywianie i formę naszego własnego organizmu…
źródło Tep via techcrunch.com