Lokalizatory i niezależne, programowalne przyciski mają dzisiaj o wiele mniejsze gabaryciki. To bardzo ważna sprawa, bo mniejszy format to szansa na mniej rzucający się w oczy element. Od jakiegoś czasu zyskuje na tym inteligentny dom. Ostatnie projekty, które pokazywałem na blogu w dziale smart home pokazują, że mamy dzisiaj o wiele więcej możliwości, by budować rozwiązania jeszcze bardziej nas rozleniwiające. Automatyka taka jest – budujemy ją po to, aby systemy działały same. Nie wszędzie zdaje to egzamin, ale jest sporo takich sytuacji i codziennych czynności, którym bardzo się przydają.
Stone to mini przycisk, który dla nowoczesnego domu jest jak znalazł. Zaprojektowano go w jednym celu – ma dawać konfigurowalny „guzik” do niemal nieskończonych działań. Kwestia jak go wykorzystamy pozostała nam, a że producent umożliwił również wykorzystanie serwisu IFTTT, to dostajemy naprawdę bardzo szerokie narzędzie do tworzenia akcji. Oczywiście jest to także lokalizator/znacznik, czyli bluetoothowy tag. To także poszerza jego potencjał i daje kolejne ciekawe rozwiązania.
Najlepiej zainwestować w zestaw Stone’ów. Im będzie ich więcej, tym cały ekosystem będzie miał szersze sposoby na budowanie akcji. Jeśli dodamy do tego jeszcze wbudowane czujniki temperatury, ruchu i regulowany zakres zasięgu, to pomysłowi użytkownicy na pewno znajdą im ciekawe zadania. Przyciski można przykleić w niemal dowolne miejsce i potraktować je jako mobilne włączniki akcji. Jedne mogą zarządzać muzyką, inne światłem, jeszcze inne działać jako lokalizatory. Autorzy nazywają swój gadżet „Einsteinem przycisków”. To wielozadaniowy beacon do wielu celów.
Od nas zależy jak go wykorzystamy i jakie zadania mu przygotujemy. Większość funkcji możemy obsługiwać od dosyć dawna przez dotykowy ekran smartfona, ale zauważyliśmy już, że fizyczny przycisk w odpowiednim miejscu jest często wygodniejszy od szukania telefonu lub ciągłego noszenia go przy sobie. Oba mogą współdziałać i fajnie się uzupełniać. Klienci w Pebblebee Stone mogą wedle potrzeb stworzyć sobie indywidualne akcje i to jest w tym wszystkim najfajniejsze. Zadania stworzymy na smartfonie, a aplikację przygotowano na systemy iOS oraz Androida.
Stone można zabrać wszędzie ze sobą i zamontować np. na rowerze lub samochodzie, a także wykorzystać w ruchu, np. jako zdalnie wyzwalanie migawki aparatu smartfona.
