Android Wear na smartwatche ma to, czego wielu rywalom brakuje – bogaty sklepik z tarczami. To tylko i wyłącznie upiększenie gadżetu, ale ma wpływ na samopoczucie. Możliwości wymiany motywu jest zaletą inteligentnych zegarków. Każdy producent stara się zaoferować swoje propozycje, by jak najlepiej prezentowały sprzęt, ale to właśnie opcja ich wymiany na jedną z tysięcy kolejnych jest najfajniejszym bajerem smart zegarka.
Google co pewien czas udostępnia specjalne edycje tarczy na Android Wear, by odświeżać kolekcję i promować urządzenia poprzez współprace ze znanymi designerami. Do Google Play trafiło dziewięć kolejnych tarcz przygotowanych przez znane i uznane nazwiska. Mowa jest oczywiście o podkreślaniu stylu i ekspresji, a to tarcza może zrobić. Zwłaszcza jeśli projekt samego smartwatcha jest elegancki. Tarcze wspólnie z kopertą współtworzą gadżet i mogą odmienić jego wygląd każdego dnia (lub do czasu znudzenia się i opatrzenia efektami).
Wśród nowych tarczy są prace wykonane przez takie „marki” jak: Ted Baker, Melissa Joy Manning, Vivienne Tam, Nicole Miller, Y-3, Mango, Zoe Jordan, Harajuku Kawaii!, czy ASICS. Google postarało się wypromować je na praktycznie wszystkich swoich modelach producentów partnerujących Android Wear (poza Fossilem i TAG Heuerem). Większość z nich (jak nie wszystkie) to propozycje bezpłatne. Każda próbuje dostarczyć motywy w różnych stylach, które można zmienić (detale, kolorystykę itp.). Powinniśmy móc zainstalować je na okrągłe i kwadratowe modele zegarków.
Część ze stylów jest przeznaczona raczej na damskie odmiany inteligentnych zegarków – sekcji wearable, która zaczyna być bardzo widoczna. Tarcze łatwo zainstalować. Stworzyłem jednak krótki poradnik jak wgrywać tarcze na Android Wear, gdzie dowiecie się też w jaki sposób wrzucić tarczki spoza sklepiku Google Play.
źródło: Google
