Rynek zawsze przeważnie w ten sam sposób: im dłużej produkowane są wyroby, tym ich kolejne generacje są lepsze lub tańsze. Wynika to z prostej zasady na temat obniżania kosztów poszczególnych komponentów w czasie. Do tego dochodzi jeszcze czynnik konkurencji oraz jeden pewnik – chiński rywal z budżetową strategią. Taką od dawna proponuje Huami, czyli submarka Xiaomi. Do swoich naręcznych trackerów dorzuca właśnie sportowe obuwie z czujnikami Amazfit Antelope Light Outdoor.

Amazfit Antelope Light Outdoor

Bardzo łatwo domyślić się, że to kolejny projekt Amazfit, którego najatrakcyjniejszą cechą będzie niska cena przy całkiem niezłej bazie funkcji. Większość smart butów oferuje ten sam zakres opcji i nie inaczej jest w przypadku Antelope. Wyróżnikiem jest to, że prawie te same możliwości otrzymamy w sporo niższej cenie. Xiaomi już proponowało smart buty z chipem Intela. Kosztowały w przeliczeniu ok. 43 dolary. Huami proponuje swój model za 31$ (25 euro). Próg naprawdę chyba najniższy na całym rynku. Warto dodać, że zakres trackingu jest niemal identyczny.

Ocenę designu samego buta pozostawiam czytelnikom (nie ma tu chyba specjalnie co na ten temat pisać, bo ocena wyglądu to rzecz subiektywna – do tego obuwie wygląda tu typowo). Jedyne co bym dopisał, to lekkość oraz absorpcja uderzeń. To jedne z ważniejszych parametrów butów do biegania. Co prawda biegacze starają się nabywać modele pod własne wady (o ile występuje przekrzywienie na jedną ze stron), ale są też modele w miarę uniwersalne. Tu chyba z takimi mamy do czynienia. W środku buta znalazła się wkładka z chipem MIJIA Smart Core 2. To właśnie on zbiera dane z każdego postawionego kroku.

Buty analizują to co najważniejsze i to co znajdziemy w dzisiejszym standardzie: zliczy kroki, dystans, spalone kalorie, ale w trybu biegowym także dokładniejsze parametry, tj.: kontakt podeszwy z podłożem (i pewnie kilka innych informacji, ale nie mogę ich na razie odszukać w opisie). Zwykle wykorzystywane są one do oceny techniki biegu i jej korekcji. Jak z precyzja odczytów? Ciężko powiedzieć. Buty mają być oczywiście dostępne w kilku opcjach kolorystycznych oraz rozmiarach. Powinny współpracować z tą samą apką na smartfony, co pozostałe trackery Amazfit. Wydaje się, że na razie taki produkt dostępny będzie tylko z importu (przez popularne, azjatyckie sklepy wysyłkowe).