Trackery aktywności i smart zegarki już od lat oferują coraz to lepsze czujniki biometryki. Okresowo cała branża adaptuje nowego standardy. Tak było z pulsometrem, GPS, a potem pulsoksymetrem. Teraz w podobny sposób przyjmuje się EKG. Na horyzoncie widać kolejny trend – naręczne ciśnieniomierze. Czy do takich pomiarów potrzebne jest w ogóle wearable? Na targach CECS 2022 zapowiedziano, że wystarczy do tego aplikacja i smartfon.
Ciśnieniomierz w aplikacji (przez kamerkę)
Żeby nie być gołosłownym, dwa pierwsze przykłady naręcznych ciśnieniomierzy z brzegu: zegarki Galaxy Watch (przez PPG) i zegarek Huawei Watch D (z mini pompką – na razie tylko rynek chiński). Binah.ai proponuje alternatywę w postaci oprogramowania wykorzystujące do badania ciśnienia tętniczego wyłącznie kamerkę telefonu. Coś na wzór analiz tętna i oddechu w Google Fit.
Mówimy w tej chwili o aplikacji Binah, która w swoich zasobach ma już kilka narzędzi do monitorowania zdrowia. Ciśnieniomierz miałby być kolejną. Firma zapewnia, że ciśnienie może być zmierzone wyłącznie przez obserwacje twarzy „pacjenta”. Oczywiście eksperci już są sceptyczni i wolą z wypowiedziami oraz ocenami wstrzymać się do oficjalnej premiery softu. Nikt im się nie dziwi. To poważny temat i pożądane na rynku rozwiązania.
Binah.ai – jak to w ogóle działa?
Słyszymy już o przetwarzaniu obrazu w celach analizy zdrowia, ale wciąż nie za bardzo rozumiemy technologie za tym stojące. Google wystartował ostatnio z trybem śledzenia snu przy użyciu „radaru” w smart ekranie Nest Hub 2 ze Sleep Sense. Sengled testuje podobne rozwiązanie w smart żarówce, ale wystarczy często telefon z odpowiednią aplikacją – m.in. wspomniany wyżej tryb w Google Fit. Jak działa system w apce Binah.ai?
[PRESS RELEASE] IT’S HERE! Introducing the future of blood pressure monitoring:
100% Software. Video-based. Contactless.
All from a device that's already in your end-users' pockets.
Read our PR to learn more → https://t.co/xBy2WJ8nqt#innovation #ai #medtech #insurtech pic.twitter.com/nSPIkJriRv— binah.ai (@binah_ai) January 3, 2022
Monitor analizuje światło odpijane od twarzy i zmiany w przepływie krwi. To w praktyce ta sama technologia, którą znamy z zegarków i opasek fitness, czyli fotopletyzmografia (PPG). Różnicą jest odległość od ciała. Trudniej wyłapać zmiany. Podobno poczyniono tu odpowiednie postępy. Samsung robi to przez kalibrację PPG z normalnym ciśnieniomierzem. Binah ma nie potrzebować takiego odniesienia. Stąd ogólne wątpliwości.
Kiedy Binah.ai pojawi się na rynku?
I tutaj pojawiają kolejne zwątpienia. Twórcy przekazują, że opracowują raczej narzędzie dla firm (np. ubezpieczalni itd.), które chcą wdrożyć takie analizy do swoich platform biznesowych. Raczej nie zobaczymy takiej aplikacji w sklepikach na smartfony. Przynajmniej nie w najbliższym czasie. Obecnie to taki proof-of-concept, ale nie dla rynku konsumenckiego. Nie wiem kiedy dokładnie biznes będzie korzystał z takich narzędzi, ale wymagają one jeszcze kolejnych testów. Te pierwsze, potwierdzające skuteczność już są przeprowadzane.
A co z naręcznymi ciśnieniomierzami? Podane przeze mnie wyżej zegarki to jedne z pierwszy i nielicznych z wbudowanym ciśnieniomierzem. W dodatku jeden z koniecznością okresowej kalibracji, a drugi trudno dostępny (pewnie certyfikacja na Europę trochę potrwa). Mark Gurman z Bloomberga – analityk apple’owskich nowości – przekazał niedawno, że zdziwiłby się, gdyby Apple Watch otrzymał tryb ciśnieniomierza i glukometr wcześniej niż w 2025 roku. Warto jednak zauważyć, że gigant z Cupertino wdraża czujniki zdrowia z dużą ostrożnością i zwykle później od rywali.