Citizen to znana marka produkująca zegarki, ale jeszcze słabo kojarzona z modelami inteligentnymi. W październiku zeszłego roku nawiązała współpracę z Fossil, które udostępniło technologie związane z hybrydowymi smartwatchami. Dzięki temu producent może zaprezentować swój najnowszy wyrób z nowoczesnego segmentu. Citizen Eco-Drive Riiiver to zegarek wyglądający normalnie, ale skrywający smart wnętrze. Jak bardzo smart? W stylu rywali, ale z wyróżniającą funkcją w stylu serwisu IFTTT.

Citizen Eco-Drive Riiiver

  Citizen Eco-Drive Riiiver – imagine, inspire, innovate

Citizen postanowił wprowadzić hybrydowy zegarek z podobnymi podzespołami co konkurencja, ale oryginalnym podejściem i wykorzystaniem możliwości naręcznego gadżetu. Kolekcja Eco-Drive Riiiver prezentuje się estetycznie, choć łączy stonowane koperty z jaskrawymi, kolorowymi wskazówkami. Akurat takim modelom warto nadać wyróżniający się design. Mają wyglądać klasycznie, ale jakaś ich część powinna informować, że nie jest to zwykły zegarek. Zaproponowano cztery odmiany. Są bardzo podobne i różnią się głównie barwą cyferblatu.

W środku jest wszystko co znajdziemy w większości hybryd, czyli system powiadomień ze sparowanego smartfona, czy tracker aktywności. To standard. Żeby jednak smartwatch Eco-Drive Riiiver nie był uznawany za kolejny model z tej sekcji, Citizen dodało ciekawe rozwiązanie rozszerzające jego inteligentne możliwości. „iiideas” przypominają w działaniu bardzo lubiany przeze mnie serwis IFTTT (If This Then That) do budowania personalizowanych akcji. Dzięki temu zegarek ma być użyteczniejszy, bo z opcją programowania przycisku do konkretnych zadań. Coś podobnego było już w trackerach fitness od Misfit. Możliwe, że to nie przypadek, bo Fossil Group kupiło Misfit w 2015 roku.

Citizen Eco-Drive Riiiver

Jak działają „iiideas”? Koncepcja chce dostarczyć szybkie wywoływanie powtarzalnych funkcji. Weźmy na przykład takiego Ubera. Jeśli często z niego korzystamy to jednym przyciskiem na zegarku zamówimy transport (po GPS sparowanego telefonu). Jak pojazd dotrze to otrzymamy nawet na ręku powiadomienie. W ten sam sposób można zlokalizować najbliższą kawiarnię (wskazówki pokażą jak kompas gdzie iść), czy poznamy wynik śledzonego meczu (przez ustawienie wskazówek). To oczywiście tylko trzy przykłady, ale akcji ma być dużo więcej. Wszystko w uproszczonej wersji, czyli bez kolorowego ekranu z aplikacjami, który drenuje baterię.

Podobne akcje można korelować z poziomem aktywności, np. aktywując odtwarzacz itd. Akcje można będzie odkrywać w sklepiku lub budować je samodzielnie. Zegarek ma być kompatybilny z różnymi urządzeniami, więc zadziała to system Internetu Rzeczy. Riiiver ma być platformą, więc należy oczekiwać, że kolejne zegarki będą wykorzystywać „iiideas”, których będzie też przybywać. Co jeszcze warto dopisać o Citizen Eco-Drive Riiiver? Jak sama nazwa wskazuje, a konkretne człon Ecoo-Drive, urządzenia ładowane są światłem. Można nawet w aplikacji badać na grafach w jakich godzinach ładowała się bateria, czyli w jakich miejscach (jeśli pamiętamy lub są to powtarzalne czynności) gadżet uzupełniał najlepiej energię. Ma to ułatwić zarządzanie akumulatorem i nie pozwolić na rozładowanie. Modele mają zadebiutować dopiero na jesień 2019.

źródło: Citizen