Prototypowe jeszcze Google Glass bardzo często pojawia się na głowach chirurgów w nowych prezentacjach jego możliwości. Pośród większości projektów jakie opisywałem na blogu, kilka dotyczyło właśnie aplikacji usprawniających pracę lekarzy. Philips zaprezentował swoją koncepcję użycia okularów z wyświetlaczem przed okiem, w której proponuje wskaźniki witalne operowanego organizmu. Aplikacja będzie prezentowała statystyki i grafy na niewielkim ekraniku, dzięki czemu nie będzie potrzeby ciągłego podnoszenia głowy i skupienie na na operacji. To bardzo prosta, ale przydatna funkcja, mogąca być jedną z wielu jakie otrzyma chirurg w trakcie swojej skomplikowanej pracy.

Takie przeznaczenie pokazuje, iż Glass mogą nie być jeszcze akceptowane na ulicy lub w miejscach publicznych, ale w sektorze medycznym byłyby bardzo pożądanym gadżetem. Jego nietypowa konstrukcja i możliwości sprawiają, że developerzy mogą proponować wiele nowych i ciekawych programów. Takim można nazwać ten od Philips’ Healthcare, działu holenderskiej firmy, który zajmuje się usprawnianiem tej części rynkowych wynalazków. Projekt łączy urządzenie Google z oprogramowaniem IntelliVue Solutions (już obecnej przy operowaniu).

Dane witalne są transmitowane wprost na ekran Google Glass, gdzie możliwy jest ich podgląd i reakcja na zmiany. Ma to przyspieszyć działania w razie krytycznych momentów. Grafiki będą przypominały te znane z urządzenia do ich wyświetlania, a konkretne kolory pomogą wizualnie dostrzegać wyraźne skoki. Problemem może być krótka praca na baterii tego ubieralnego gadżetu (ok. 45 minut), ale pamiętajmy o prototypowej formie okularów – finalna wersja otrzyma pewnie pojemniejszy akumulatorek lub po prostu skorzysta z zewnętrznej baterii, wydłużającej pracę sprzętu.

Philips zwraca też uwagę, że koncepcja jest jedynie wizją, ale do realizacji w najbliższym czasie. Może być przeportowana na inne inteligentne okulary, których przybywa na rynku (lub przybędzie).

źródło: healthcare.philips.com