Pamiętacie jak co pewien czas powtarzam, że teraz wszystkie marki ze świata elektroniki chcą mieć w swojej ofercie prawdziwie bezprzewodowe słuchawki? To towar o takim popycie, że grzech nie oferować swoich TWS. Okazuje się, że kasę w temacie widzą nie tylko twórcy kojarzeni ze sprzedaży urządzeń, ale też firmy z zupełnie innych branż. Nowym rywalem na rynku będzie Diesel – tak, ci od mody.

Słuchawki Diesel True Wireless

słuchawki Diesel True WirelessTo będzie krótki „news” (raczej ciekawostka). Chcę tym wpisem tylko potwierdzić, jaki potencjał drzemie w hearables. Słuchawkach bez jakichkolwiek przewodów. Akurat włoski Diesel w segmencie ubieralnych urządzeń jest obecny, ale smartwatch jest bardziej zrozumiały z uwagi na produkcję klasycznych zegarków. Słuchawki nie są już tak oczywiste, ale dopełniają portfolio.

To teraz króciutko o specyfikacjach. Nie są oszałamiające. Raczej podstawowe, ale dla wielu to wystarczy. Szczególnie, że będzie sporo chętnych na zakup dla samego oznaczenia. Generalnie to wyrób na licencji Telecom Lifestyle Fashion, czyli obrandowany własnym oznaczeniem. Diesel True Wireless posiadają:

  • airpodowy design (choć bez białej opcji kolorystycznej)
  • łączność Bluetooth 5.0
  • audio podstawowej jakości (bez fajerwerków)
  • 32h energii łącznie z etui (BTW, też wam się wydaje strasznie głębokie?)
  • bezprzewodowe ładowanie Qi (może właśnie dlatego takie gabaryty) + USB-C
  • odporność na pot i zachlapania (certyfikat IPX4)
  • tłumienie hałasów głównie przez wkładki
  • tryb zestawu słuchawkowego (+ obsługa asystentów)
  • kontrola odtwarzacza i połączeń z poziomu słuchawek
  • możliwość użytkowania jednej słuchawki (głównie przy połączeniach tel.)
  • cena Diesel True Wireless: 109.95 €

Ogólnie nic szczególnego. Bardzo standardowy zestaw właściwości. Może bezprzewodowe ładowanie jest warte większego podkreślenia. Zawsze to większa wygoda. Cena spora. IMO mogłoby być nieco więcej za te pieniądze.

źródło: diesel