Wiem, że wielu z was szuka także mniej typowych odmian smartfonów – służących do konkretnych celów. Na rynku jest kilka marek, które specjalizują się w konkretnych segmentach. Jedne stawiają na kwestie fotograficzne, inne na wydajnościowe (np. gamingowego), jeszcze inne wzmacniają sprzęt od zewnątrz. Doogee zaliczyłbym właśnie do tej ostatniej grupy. Potwierdza to ich kilka ostatnich propozycji. Najnowsza również. S97 Pro imponuje bardzo pojemną baterią, mocną konstrukcją i laserowym miernikiem.

Doogee S97 Pro smartfon z dalmierzem

Doogee S97 Pro – 8500 mAh!

Pewnie, gdyby nie tych kilka wyróżników zapowiedzianych we wstępie, w ogóle nie wrzucałbym na blog informacji o Doogee. Producent ten nie jest zbyt dobrze znany w naszym kraju, ale buduje markę spójną i konsekwentną strategią. Umiejscowił swoją ofertę w niszy. Chce przyciągać wzrok specyficznej grupy klientów. Ich Androidy są przygotowane do pracy w terenie, a szczególnie na budowie. Świadczy o tym kilka parametrów, które zaraz przedstawię.

Najpierw jednak akumulator. Choćby nie wiem jak był pojemny, wielu z nas na niego narzeka, ponieważ współcześnie korzystamy ze smartfonów prawie non stop. Baterie 5000 mAh to praktycznie dzisiejszy standard. W Doogee S97 Pro wbudowano aż 8500 mAh, stąd jest sporo grubszy od przeciętnego telefonu. Przy standardowym użytkowaniu producent obiecuje kilka dni pracy.

Doogee S97 Pro dla budowlańca

Pozostałe specyfikacje nowego Doogee potwierdzają przydatność S97 Pro na terenie budowy. Nawet nie chodzi mi o certyfikacje i normy wytrzymałości samej obudowy. Tu oczywiście są m.in. MIL-STD-810G, IP68 i IP69K (to ochrona przed wysokim ciśnieniem wody podczas czyszczenia strumieniowego/parowego), więc nie straszne są uderzenia, temperatury, brud i woda. Ekran chroni Gorilla Glass 5 (dlaczego nie Victus?). Sporo ciekawsze są pozostałe dodatki.

W S97Pro zmieszczono kilka dodatkowych sensorów. Jest laserowa miarka z zasięgiem do 40 metrów i dokładnością +/- 3 milimetrów, co wraz ze specjalną aplikacją ułatwi mapowanie i zapisy potrzebne do obliczeń (8 trybów pomiarowych). Taki dalmierz na budowie to podstawa. Zintegrowany z możliwościami smartfona daje większy zakres możliwości niż tradycyjna miarka. Czy jest w stanie zastąpić profesjonalne urządzenia do tego celu? Na tym się nie znam. Nie miałem też jeszcze szansy ocenić propozycji Doogee.

Nietypowo wygląda w smartfonie też obecność czujników otoczenia. Na terenie budowy, szczególnie w obiektach już zamkniętych, dobrze jest kontrolować warunki pracy. Tutaj pomogą sensory do analizy czystości powietrza (m.in. stężenie formaldehydów). Jeśli nie chcemy (lub nie możemy) zabrać ze sobą więcej urządzeń do oceny tych wszystkich danych to taki kieszonkowy kombajn może być rozwiązaniem. Pewnie nie dla wszystkich, ale jego potencjał został przyszykowany do pewnych standardów.

Doogee S97 Pro – parametry

A jak wygląda tu kwestia ogólnych podzespołów? Doogee S97 Pro to reprezentant średniej półki, więc spodziewajcie się optymalnej do działań specyfikacji. Wystarczającej do celów, które smartfonowi wyznaczono. Jest pod tym względem dobrze. Moim zdaniem, więcej nie potrzeba. Sporo podzespołów pokrywa się z poprzednim S96 Pro.

  • ekran: 6.39 cala (HD+Dot) z 1560 x 720 pikseli
  • chip: MediaTek Helio G95
  • 8 GB RAM i 128 GB na dane (jest slot na microSD)
  • selfie: 16 mpx z ekranowym otworku
  • 4 aparaty: 48 mpx (Samsung) + 8 mpx (ultrawide) + 2 mpx (makro) + w mpx (głębia)
  • łączność: NFC, Dual SIM,
  • bateria: 8500 mAh z 33W – ponoć uzupełniana do połowy w godzinę (+ bezprzewodowe ładowanie 10W)
  • czytnik palca z boku urządzenia
  • Android 11 ze specjalnym zestawem aplikacji do pomiarów
  • cena: ok. 330$

Doogee S97 Pro bateria 8500 mAh

Znam kilka osób z własnego otoczenia, dla których ten smartfon byłby przydatny wręcz na co dzień. Ich praca tego wymaga. Nie wiem, jak bardzo reprezentatywne to dane (może to u mnie przypadek), ale chyba faktycznie pomysł na biznes marki Doogee nie jest głupi. Są pewne braki w innych obszarach (czy nieobecność 5G do takich zaliczać?), no ale to telefon stawiający na konkret gdzie indziej. Cenowo jest bardzo dobrze, wręcz zaskakująco dobrze. Co się jednak dziwić. To chiński producent.

U konkurencji, np. w modelach od CAT, ciekawą alternatywą są sensory rejestrujące obraz termograficznie. To również sprzęt kierowany do bardzo konkretnego użytku.

źródło: doogee