Niedawno Amazon pokazał swoją rodzinę smart głośników Echo w nowym designie. Google też odświeża Nesty. Na początek model Nest Audio. Urządzenie z Asystentem Google będzie posiadało adaptacyjny system głośności. To następca Google Home, czyli rywal dla wymienonych Echo. Ma kosztować tylko 100$.

Google Nest Audio smart głośnik z Asystentem Google

Google Nest Audio – nowy kształt

Nowy kształt głośnika jest zupełnie inny od poprzednich wcieleń modeli, ale nie jest zaskoczeniem. Sprzęt wyciekł do sieci już kilka miesięcy temu. Producent przyszykował go tak, by się wyróżniał, ale też spełnił swoje dźwiękowe właściwości. Można go ustawić w obu orientacjach, ale tylko w tej pionowej ma odpowiednie wypłaszczenie. Oczywiście wokół jest pokryty siateczką. Nie jest drogi, ale ja bym liczył go w sztukach, bo tylko dzięki temu uzyskamy efekty stereo przy parowaniu w duecie. Jest też możliwość integracji w sieci multi-room, a także skorzystanie z funkcji Chromecast.

Google przygotowało Nest Audio sporo opcji kolorystycznych. Więcej niż poprzednio. Gabaryty są dość kompaktowe, ale to pośredni wariant w rodzinie smart głośników. Jest sytuowany między Nest Mini a Google Home Max. Ze wszystkimi współpracuje, ale jego głównym zadaniem jest praca niezależna. W centralnej części znalazły się diody LED, dzięki którym lepiej zorientujemy się w pracy głośnika. Google chwali się, że materiał zewnętrzny wykonano w 70% z odzyskanego z butelek plastiku. Wagowo mamy nieco ponad 1 kg, ale tym nie ma się co martwić, bo to i tak jednostka stacjonarna. Naturalnie nie zabrakło fizycznego przełącznika do blokady mikrofonu. Przypominam, że w środku są mikrofony typu far-field do odpowiedniego nasłuchu naszych komend.

Google Nest Audio
Google będzie oferowało Nest Audio też w dwupakach.

Google Nest Audio – dźwięk i asystent

Nest Audio obiecuje poprawki w audio. Nowa generacja inteligentnego głośnika ma grać o 75% wyraźniej od Google Home. Do tego bas będzie o 50% lepszy niż wcześniej. W środku współpracuje woofer i tweeter. Mają oferować odpowiednie efekty dla bardzo różnych kategorii muzycznych. Jest tu nawet wsparcie technologii Media EQ, która będzie automatycznie dopasowywała jakość pod konkretne gatunki rozpoznanych utworów. Z kolei Ambient IQ ma tak regulować poziom głośności odczytywanych newsów, podcastów lub audiobooków, byśmy nie słyszeli w tle pracy innych domowych urządzeń, np. pralki.

Niestety nie widzę umiejętności wypełniania dźwiękiem przestrzeni na podstawie analizy pomieszczenia, co pojawi się w nowych Echo czwartej generacji. Asystent Google ma tu jednak pełnię funkcjonalności. Smart głośnik współpracuje z aplikacją Google Home, gdzie tworzymy profil własnych ustawień – głównie dla modułów dodawanych do smart sieci. Na stronie produktu widać zapowiedź dostępności w 21 krajach, ale trudno w tej chwili określić, czy w końcu asystent w takim wydaniu pojawi się w naszym kraju i przemówi w naszym języku. Potrafi już przecież „gadać” po polsku, ale jeszcze nie w ramach smart home i głośników.

źródło: google.com