To już piąta generacja kamerki akcji GoPro – modelu, który wykreował segment i zdominował ostatnie lata w dziale przenośnych rejestratorów. Najnowsze GoPro Hero5 Black i GoPro Hero5 Session to kontynuacja podejścia z dwoma różniącymi się gadżetami do nagrywania dynamicznych ujęć, tj. mocniejszego flagowca i mniejszego, ale tańszego rozwiązania z troszkę niższymi parametrami. Hero5 Black to oczywiście najmocniejsza i najlepsza jak do tej pory kamerka akcji od GoPro i nie mogło być inaczej.

GoPro Hero5

Prawie półtora roku po poprzedniej generacji Hero4 trzeba było dodać coś ekstra, ponieważ konkurenci nie śpią i przez ten czas zaoferowali atrakcyjnych rywali. GoPro musiało odświeżyć linię i oto rezultaty. Przede wszystkim wdrożono komendy głosowe, czyli coś, co od niedawna w najnowszych kamerkach akcji się już pojawia. Zdalna obsługa w przypadku tego typu urządzeń jest wręcz pożądana, więc powinna pomóc przy korzystaniu w trakcie mocowania w nietypowych miejscach. Sam producent zaznacza, że Hero5 to „najmocniejsza, łatwa w obsłudze GoPro, jak dotąd”.

Wyraźną zmianą będzie brak konieczności używania specjalny obudów, chroniących przed wodą. Tym razem kamerki GoPro Hero5 są wodoszczelne – jak przystało na ostatnie trendy, gdzie wszystko stara się być odporne na zalanie. W przypadku kamerek akcji ryzyko to jest podwyższone, a ochronki dodają tylko gabarytów. Obie nowe kamerki można śmiało zanurzyć na 10 metrów. Prawdopodobnie wciąż do dyspozycji będą wzmocnione dodatki, dzięki którym zanurkujemy głębiej. GoPro lubi opcjonalne akcesoria.

GoPro Hero5 Black i Hero5 Session różnią się wymiarami, ale rejestrują w tej samej jakości, czyli 4K w 30 klatkach na sekundę. Odmiana w kształcie opływowe sześcianu, tj. Session jest promowana jako tak samo dobra, tyle, że mniejsza. Oczywiście mowa głównie o możliwościach zapisu obrazu, ponieważ większa Hero5 Black musi dać klientom coś więcej. Na szczęście to co najistotniejsze, czyli obraz, będzie nagrywany w takiej samej jakości. Myślę, że oferowane 2K w 60 fps będzie najoptymalniejsze z propozycji. Wysoka rozdzielczość i odpowiednia płynność. Są i tryby w slow motion, ale w 120 fps schodzimy już do 1080p. I tak wystarczająco.

GoPro Hero5 Session

Obie kamerki mają też stabilizację obrazu – coś wręcz niezbędnego przy nagrywaniu akcji (mowa o stabilizacji elektronicznej, ale wraz z nowym z opcjonalnym GoPro Grip można skorzystać z trzyosiowego, ręcznego gimbala). Nowością będą też usługi chmurowego zapisu plików na serwery w ramach subskrypcji GoPro Plus. Nie trzeba będzie już korzystać w programów partnerskich, a Hero5 same wrzucą wszystko do sieci. A na GoPro Hero5 potrafi zareagować przy poleceniach głosowych? Wykonać zdjęcie, rozpocząć nagrywanie video, pstryknąć fotkę w trakcie rejestracji filmiku, włączyć/wyłączyć kamerkę i prawdopodobnie więcej w niedalekiej przyszłości, kiedy pojawiać się będą aktualizacje. Wciąż możemy ją też obsłużyć przez iPhone’a lub Androida.

GoPro Hero5 Black vs Hero 5 Session

Czym różnią się zatem Hero5 Black od Hero 5 Session? Rejestrują w takiej samej jakości, ale nieco większy Hero5 Black ma kilka dodatkowych funkcji. Przede wszystkim nagrywa w stereo i z „zaawansowaną redukcją szumów oraz wiatru”. Ma większe sensor i zapisuje zdjęcia w 12 megapikselach (Session w 10 mpx) i jest w stanie zapisywać pliki w formatach RAW oraz WDR, a to ułatwi późniejszą obróbkę i edycję.

GoPro Hero5 Black vs Hero5 Session

GoPro wbudowało też w Hero5 Black dotykowy, 2-calowy ekranik, co nie jest takie standardowe nawet w przypadki kamerek akcji tej marki. Będziemy mogli palcem pozmieniać ustawienia bezpośrednio na niewielkim wyświetlaczu. W ten sposób można nawet skorzystać z podstawowej edycji materiałów. Hero5 Session nie posiada tego panelu (została uproszczona do minimum, by zaoferować tańszy produkt). Co jeszcze? Różnicami będą: manualna kontrola ekspozycji oraz wbudowany GPS. Otaguje nam zdjęcia i filmiki.

Cennik: GoPro Hero5 Black wyceniono na 430 euro, a mniejszą Hero5 Session na 330 euro. W sprzedaży będzie też poprzednia GoPro Hero Session i kosztować ma 100 euro mniej. Warto jeszcze dodać, że obie nowe Hero5 można podłączyć do nowego drona GoPro Karma.

źródło: GoPro.com