Większość trackerów aktywności posiada dziś czytnik tętna. To w obecnych czasach absolutne minimum, które w ubieralnych gadżetach po prostu być musi. Pomijam na razie sam fakt precyzji odczytów oraz ich przetwarzania, bo nie wszystkie wearable robią to idealnie, a przecież to wnioski na podstawie danych są najważniejsze. Żeby czujniki działały prawidłowo, powinny zbierać informacje z odpowiedniego miejsca. Palec może być pewniejszy od nadgarstka, co wykorzystać chce startup od projektu Heart Up – rodzaju rękawiczki z czujnikami zdrowia i ruchu.
Opracowywane są coraz lepsze zegarki i bransoletki do monitorowania zdrowia, ale Heart Up próbuje w nieco innym formacie. Chyba wygodnejszym. Zamiast naręcznego modułu, producent oferuje elastyczną, materiałową rękawiczkę na jeden palec. W ten sposób nie ograniczy nam ruchów, a zbierze konkretne informacje w dokładniejszy sposób. W takim czymś można wykonywać normalne prace i zadania, a nawet spać. W projekcie uwzględniono wszystkie ważne sensory, odpowiadające za pomiary aktywności oraz dane witalne. Mamy więc tracker z pomiarami fitness oraz zdrowia.
Rękawiczka Heart Up potrafi czuwać nad pracą serca (zarówno podczas treningu, jak i normalnego funkcjonowania). Zmierzy puls, HRV (zmienność rytmu zatokowego, czyli rytmu pracy serca), ale też saturacje tlenem, a do dyspozycji są też standardowe czujniki sportowe. Hybrydowy tracker z możliwościami monitora fitness, ale też rozumienia działania naszego układu sercowo-naczyniowego, umożliwiające badanie stanu organizmu i zapobieganie różnym ryzykom. W krótkiej charakterystyce: konkretny analizator aktywność i zdrowia w nowym, komfortowym wydaniu.
W zestawie jest tradycyjnie specjalna aplikacja do zbierania informacji. W mobilnym programie przejrzymy wyniki z treningu, ale też zbadamy kondycję ciała. W razie odczytu nieprawidłowości lub rozpoznaniu symptomów, apka wyśle ostrzeżenie w formie powiadomienia, więc powinniśmy móc szybko zareagować (łącznie z wysłaniem sygnału SOS do znajomych). W nocy wykrywany będzie bezdech oraz monitorowany wypoczynek z regeneracją. Nad wszystkim czuwać mają oczywiście algorytmy Sztucznej Inteligencji. Na ten moment urządzenie jest jeszcze w fazie prototypowej, ale zbiórka funduszy na Kickstarterze ma pomóc osiągnąć realizację na bardziej masową skalę. Bateria ma działać przez 7 dni, a wyrób kosztować 169 Euro (w crowdfundingu można zamówić nawet o połowę taniej!). Planowana rozsyłka pierwszych sztuk to grudzień 2018.
