Pierwszym smartfonem HTC z trzema aparatami (albo hat-trickiem – jak ujmuje to tajwańska marka) był model Desire 19+. To flagowiec, tymczasem producent przyszykował jeszcze na zakończenie 2019 roku kolejny wariant z potrójnym obiektywem. Tym razem budżetowo. HTC Desire 19s ma być niedrogim Androidem z trzema aparatami fotograficznymi. Co prawda, trendem jest dziś obsadzanie w telefonie kwartetu i to już za rozsądne pieniądze, ale tu skupiono się raczej na przeniesieniu modułu z droższego HTC, by cała operacja była bardziej opłacalna.
HTC Desire 19s – 3 aparaty
To sprawdźmy (przynajmniej na papierze) na początek właśnie właściwości fotograficzne Desire 19s. HTC proponuje 13-megapikselowca z f/1.85 jako sensor główny oraz wsparcie dwóch 5 mpx. Jeden z f/2.2 jako obiektyw szerokokątny 118°. Drugi będzie czujnikiem głębi do rozmywania tła w portretach. Na przodzie 16 mpx w V-notchu. Oznacza to, że ekran będzie zajmował stosunkowo duży obszar frontu. Niby bezramkowiec, ale ze sporym, jak na konkurencję, obszaram w dolnej czeście. Rogi są zaoblone, więc stylistycznie mamy tegoroczny standard. Wizualnie jest prawie jak w 19+.
Panel jma 6.2 cala w przekątnej. Ma jednak słabą rozdzielczość. IPS otrzymał 1520 x 720 pikseli. Proporcje to 19:9. Następca Desire 12s pracuje na chipie ośmiordzeniowym MediaTek Helio P22 i IMG PowerVR GE8320 (GPU). Do tego 3 GB RAM i 32 GB na dane z opcją rozszerzenia kartami pamięci microSD (SDXC, czyli nawet do 512 GB). Z tyłu udało się zainstalować czytnik linii papilarnych. Obudowa jest w 2/3 teksturowa, co odbiega od dzisiejszych trendów. Dzięki temu sprzęt jakoś wygląda, mimo ograniczeń budżetowych na wykończenie. Do dyspozycji będzie też NFC, a więc możliwość zbliżeniowego płacenia telefonem. Bateria 3850 mAh podładuje się przez USB-C z 10W.
HTC zaoferuje też WiFi 802.11ac, Bluetooth 5.0, Dual SIM i Androida 9 Pie z nakładką HTC Sense. Nie zabraknie też protu słuchawkowego jack 3,5 mm. HTC Desire 19s zadebiutuje na Tajwanie, gdzie jest wyceniany na jakieś 200$ (ok. 750 zł). Czy pojawi się w Polsce? Trzeba czekać na informacje. U nas nie będzie miał łatwo, zwłaszcza, że nad Wisłą zaczyna dominować w tej klasie Redmi. Kolory? Takie, jak widać na załączonych obrazkach: czarny i niebieski.
źródło: HTC
