Smartfony Huawei nova 10 i nova 10 Pro zostały zaprezentowane przez producenta na terenie Chin już w lipcu. Teraz duet modeli ze średniej półki spróbuje przyciągnąć uwagę w Europie. Marka postanowiła skorzystać z okazji trwania targów IFA w Berlinie i zapowiedzieć ich dostępność właśnie w trakcie imprezy w Berlinie. Jeszcze nie konkretną, ale debiut ma nastąpić „w najbliższych miesiącach”. Podano już jednak cennik. Specyfikacje były znane wcześniej. Jak prezentują się te Androidy?

Huawei nova 10 vs nova 10 Pro

Huawei nova 10 vs nova 10 Pro

Wciąż telefony Huawei nie dysponują serwisami Google, więc względem konkurencji mają jeden brak. Próbują nadrobić rozwojem HarmonyOS, ale nie wszystko udaje się w systemie zastąpić – szczególnie usługi, do których w Androidzie byliśmy przyzwyczajeni. Pozostaje zerknąć, czym nowe nove dysponują wewnątrz konstrukcji. Czym się różnią?

Wizualnie to bardzo podobne jednostki. Obie z panelami OLED z bocznymi zakrzywieniami i z ekranowymi otworkami na selfie. Ekran w Pro jest nieco większy i ma też szerszy obszar na przednie sensory (mówi się, że nowy iPhone 14 w topowej wersji też ma z takiego skorzystać). O frontowych kamerkach jednak zaraz. Tu chciałem jedynie zwrócić uwagę, że wyświetlacze są płynne, szybkie w reakcji i mają wysokie rozdzielczości (120Hz, 300Hz w dotyku i FH+), więc duet dysponuje pod tym względem jakością.

Na pokładzie ten sam Snapdragon 778G bez modemu 5G. Także na te rozwiązania Huawei wciąż ma bana. Konfiguracji pamięci dokładnie te same (8GB RAM i 128/256 GB na pliki), natomiast inne są pojemności baterii. W Pro ogniwo jest większe i ma znacznie szybsze ładowanie. Aż 100W. W zakresie 20-80% uda się naładować urządzenie w 10 minut.

Huawei nova 10 – fotografia

W obszarze możliwości fotograficznych różnic nie ma za wiele. Widać je głównie na froncie. Huawei nova 10 i nova 10 Pro chcą skusić fanów selfie. Oba posiadają z przodu aparat o rozdzielczości aż 60 megapikseli z bardzo szerokim kątem widzenia. Mocniejszy jest wsparty jeszcze aparatem portretowym z optycznym zoomem 2x (5x cyfrowym) i rejestracją video w 4K. Jest też autofocus. Z tyłu też ciekawie. Są wszystkie trzy sensory, których oczekujemy od „średniaka” z wyższej półki.

  • 50 mpx z f/1.8 (sensor RYYB „Ultra Vision Photography”), PDAF
  • 8 mpx z f/2.2 (sensor ultrawide 112˚) + makro z 2 cm
  • 2 mpx f/2.4 (czujnik głębi)
  • selfie: 60 mpx z f/2.4 (ultra wide 100°) z AF – w Pro jeszcze 8 mpx z f/2.2 i zoomem 2x

Moduł fotograficzny prezentuje się nietypowo. Huawei mocno podkreślił go złotym obramowaniem. Nadał rozwiązaniu nawet nazwę – Star Orbit Ring Design. Huawei przekazało też, że poprawiło technologie Multi-Vision Photography., co na przodzie ma dać sterowanie zbliżeniem w zakresie 0.7-5x podczas nagrywania video. Można nawet rejestrować obiema kamerkami i korzystać ze z zooma na podzielonym ekranie. Z kolei sensor RYYB ma zbierać o 40% więcej światła od tradycyjnego RGGB. To liczby na papierze, ale pewnie czułość faktycznie będzie wyższa od normalnych sensorów.

Huawei nova 10 i nova 10 Pro – specyfikacje

Zebrałem jeszcze wszystkie najważniejsze specyfikacje na jednej liście. Seria Huawei nova 10 ma niezłe parametry, choć cenę (jak na brak 5G i usług Google) troszkę za wysoką.

  • ekran: OLED 6.67″ (6.78″ w Pro), 120Hz, FHD+
  • próbkowanie (czas reakcji na dotyk): 300Hz
  • chip: Snapdragon 778G 4G + Adreno 642L
  • konfiguracje: 8 GB RAM i 128/256 GB na dane
  • aparaty: 50 mpx + 8 mpx (ultra wide) + 2 mpx (głębia)
  • selfie: 60 mpx (ultra wide) – Pro z dodatkowym czujnikiem głębi
  • audio: głośnik stereo, brak portu słuchawkowego 3.5 mm
  • łączność: Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2, NFC
  • baterie: 4000 mAh z 66W (nova 10) i 4500 mAh ze 100W (nova 10 Pro)
  • system operacyjny: HarmonyOS 2.0 z EMUI
  • cena Huawei nova 10/nova 10Pro: od 500/730€

źródło