Na Mobile World Congress 2019 w Barcelonie ma zadebiutować flagowa Nokia 9 PureView, która zaskoczy zestawem aż pięciu kamerek na tyle smartfona. To unikatowe podejście dla telefonów zostało już kilka lat temu wdrożone w kamerce L16, gdzie jak sama nazwa wskazuje, w obudowie było aż 16 sensorów. Jakiś czas temu ta sama firma zapowiedziała, że będzie oferować moduły do smartfonów, by telefonem robić zdjęcia jakości aparatów DSLR. Wczoraj ogłoszono współpracę z Sony.
Light i Sony stworzą multi-kamerę do smartfona
Light ma ciekawe rozwiązania, ale żeby pokazać się na rynku, trzeba zacząć współpracę z jakimś gigantem. Nokia będzie pierwsza z kamerą penta, ale segment jest na tyle świeży, że moduły można zaoferować producentom telefonów. Sony swoje kamerki w ten sposób sprzedaje. Teraz wspólnie z Light przygotują system bazujący na soczewkach japońskiego giganta. Technologie mają dotyczyć różnych zestawów, ale minimum aparatów to cztery (dzisiejszy maks, nie licząc Nokii, której premiera przed nami).
Na załączonych obrazkach widać kilka układów sensorów. Topowe modele mają nawet dziewięć kamer! Wszystkie razem, łącznie z procesorami przetwarzania obrazu oraz algorytmami wykorzystującymi potencjał optyki różnych parametrów (np. ogniskowych), zaoferują jakość zdjęć z najwyższej półki. W dodatku w kieszonkowym gadżecie. Przypomnę, że projekt łączy efekty z różnych sensorów, tworząc fotki bardzo wysokiej rozdzielczości, uwzględniając różny dostęp do światła. Rezultatem mogą być lepsze zbliżenia, więcej detali, mniej szumów, efektywniejszy HDR itd. W tym przypadku, im więcej aparatów, tym lepiej.
Ideą jest przeniesienie tego do mobilnego formatu smartfona, w którym walka o wewnętrzną przestrzeń jest bardzo duża. Obecnie istnieje już kilka prototypów i koncepcji, ale czas na finalne podzespoły. Współpraca z Sony powinna to przyspieszyć. Sporo firm nabywa sensory CMOS od Sony, m.in. Apple, Huawei, czy Google i Samsung. Light i Sony chcą dać możliwość korzystania ze wszystkich kamerek jednocześnie, czego obecne zestawy nie robią (używają poszczególnych aparatów do innych celów, np. fotek z zbliżeniem, panoram itd.). Kiedy zobaczymy efekty? Tego jeszcze nie wiadomo, ale zainteresowanie powinno być, zwłaszcza jeśli Nokia pokaże coś ciekawego.
źródło: Light
