Mobilna fotografia #13 (przegląd tygodnia) 

Mobilna fotografia zyskuje z roku na rok i to nie tylko dzięki coraz lepszej jakości sensorom, optyce i rozwiązaniach technologicznych mieszczonych w smukłych obudowach smartfonów, ale również z uwagi na powszechność sprzętu, który znajdziemy w kieszeni spodni lub torebce. Mówi się, że najlepszy aparat to taki, który akurat mamy przy sobie. Telefon pełni taką rolę. W dodatku dysponuje (już nawet w niższych półkach cenowych) wystarczające narzędzia do wykonywania efektownych ujęć. Ruszam zatem z nową serią blogowych wpisów. Skupiających się na nowościach w dziale mobile photo. Przed wami okresowe artykuły dotyczące najciekawszych wieści z świata mobilnej fotografii.

Liczba tygodnia: 108 megapikseli w Huawei

Huawei to jedna z tych marek, która ociągała się (może miała bana? 🤔 ) z propozycją smartfona z sensorem w rozdzielczości 108 megapikseli. Dopiero po kilku latach doczekaliśmy się modelu z takim aparatem. Będzie nim Huawei nova 9 SE. Jego moduł fotograficzny otrzyma też obiektyw z ultra szerokim kątem 112° (są lepsze na rynku) i duetem mniejszych czujników po 2 mega do głębi i makro. Aparat będzie promowany trybem Super Night Shot. Jego efektem będzie połączenie klatek w różnych ekspozycjach w jedno lepszej jakości zdjęcie.

1. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Każde podsumowanie zacznę od własnych prac. Okazjonalnie “strzelam” zdjęcia, ale raczej nie wychodzę na sesje. Cykl #PstryknieteFonem to kadry głównie spontanicznie, ale jak już w moje ręce wpadnie smartfon na testy to wyjścia z aparatem są wręcz konieczne. W tym tygodniu nie było okazji wykonać fajnego ujęcia, więc wrzucę coś z pierwszych moich materiałów – zeszłorocznego archiwum (nie pojawiały się w ramach tej świeżej grupy wpisów).

2. Xiaomi 12 Ultra (przeciek tygodnia)

Już 15 marca na europejski rynek mogą wejść smartfony Xioami 12, które w chinach debiutowały dwa miesiące wcześniej. Ich producent zapowiadał, że czeka nas jeszcze premiera topowego przedstawienia nowej generacji i pierwsze przecieki właśnie prezentują jego pierwsze rys (oczywiście, o ile są prawdziwe). Xiaomi 12 Ultra ponownie ma szokować wielkością modułu fotograficznego, ale już bez dodatkowego ekraniku, który prawdopodobnie został uznany za zbędny bajer (testowałem go i faktycznie nie wydaje się konieczny, choć dający kilka fajnych opcji).

Xiaomi 12 Ultra, według przecieków, dysponowałby poczwórnym aparatem w okrągłym obszarze imitującym kompaktowy aparat fotograficzny. Według pierwszych informacji, jednym z sensorów byłby całkowicie nowy IMX8xx od Sony. W tej chwili spekuluje się, że w składzie kamerek znajdzie się sensor główny z 50 mega, teleobiektyw (48 mpx z optycznym 5x) oraz ultra-szerokokątny obiektyw (48 mpx). Trudno w tej chwili przewidzieć, jakie właściwości będzie miał ten czwarty. Jestem niemal pewien, że któryś z wymienionych będzie połączony z Samsung ISOCELL GN2 (1/1,12″).  Kiedy premiera? Tego jeszcze nikt nie przewiduje.

źródło

3. iPhone SE 3 z Deep Fiusion

Spodziewałem się w tym roku odświeżonej edycji iPhone’a SE, ale liczyłem, że Apple dołoży mu w końcu drugi sensor. Niestety pozostał jeden i ten sam, czyli 12 megapikselowie z f/1.8. Poprawce uległ jednak procesor, a to dodatkowy zastrzyk w obliczeniach, m.in. sygnału z czujnika do robienia zdjęć. Chip Bionic A15 (ten sam, który pracuje w najnowszych iPhone’ach 13) doda tańszemu iPhone’owi kilka nowych opcji fotograficznych. Przede wszystkim wykorzystany będzie element Deep Fusion (ISP – image sensor processor). Wśród nowych opcji pojawią się te znane z mocniejszych iPhone’ów: Photographic Styles, Smart HDR 4 i odpowiedni tryb portretowy. Zdjęcia zyskają na jakości.

Czytaj więcej o: iPhone SE (2022)

4. Vivo X80 i X80 Pro (pierwsze przecieki)

Najlepsze fotograficzne smartfony od Vivo, czyli należące do serii X, debiutują średnio co pół roku. Najwyraźniej chiński producent chce szybciej zbliżyć się z numeracją do konkurencyjnych flagowców i pokazać swój potencjał i arsenał możliwości. Pojawiły się właśnie przecieki modeli szykowanych na to półrocze. Vivo X80, X80 Pro X80 Pro+ znów mają podnieść jakość mobilnej fotografii. Pierwsze informacje (od @Shadow_Leak) dotyczą wariantów Pro, czyli tych ciekawszych. X80 Pro i X80 Pro+ mają posiadać po cztery sensory o podobnym przeznaczeniu, ale z innymi właściwościami. Leakster twierdzi, że zestawy fotograficzne będą wyglądać następująco:

Vivo X80 Pro+:

• 50 mpx z f/1.3 (ISOCELL GN1) z pikselami 1.2 µm, OIS
• 48 mpx (ultra wide Sony IMX598), 1/2”, 0.8 µm
• 12 mpx (teleobiektyw Sony IMX663) z dwukrotnym zoomem optycznym
• peryskopowy tele z hybrydowym zoomem 10x i cyfrowym 60x
• selfie: 44 mpx

Vivo X80 Pro:

• 50 mpx z f/1.4 (Sony IMX789) z pikselami 1.12 µm, OIS
• 12 mpx (ultra wide Sony IMX663) 1/2.93”, 1.22 µm
• 12 mpx (teleobiektyw Sony IMX663) z dwukrotnym zoomem optycznym
• peryskopowy tele z hybrydowym zoomem 10x i cyfrowym 60x
• selfie: 32 mpx

Za przetwarzanie sygnału odpowiedzialny będzie własny chip ISP, czyli vivo V1 (debiutował w poprzedniej generacji X70 Pro+). Czy te specyfikacje się potwierdzą?

5. Google Zdjęcia z poprawkami

W aplikacji Google Zdjęcia można bawić się tłem w portretach, czyli postprodukcją dostępnych obrazków w galerii. To oczywiście tricki software’owe, ale czasem dające dodatkowy efekt (o ile odpowiednio wygląda, bo nie każde foto da się skorygować w sposób zadawalający. Najnowsza aktualizacja apki rozwinie zabawę „głębią” również przy innych obiektach. Oprócz ludzi takim działaniom będzie można poddać też zwierzęta, rośliny, czy żywność. Na razie funkcja trafi do Pixeli. Będzie dostępna dla subskrybentów Google One.

6. Trochę historii: ultra szeroki kąt w LG G5

Na początku 2016 roku marka LG zaproponowała nowy flagowy model Androida. LG G5 wyróżniał się modułowymi przystawkami oraz podwójnym aparatem. W odróżnieniu do HTC One M8, który wcześniej zainicjował podwaliny pod trend z dodatkowymi czujnikami do głębi, koreańska marka postawiła na dwa obiektywy do wykonywania zdjęć z różnymi kątami widzenia. Główny sensor 16 mpx miał standardowy aparat, natomiast towarzyszący mu sensor 8 mpx otrzymał ultra szerokokątny obiektyw z aż 130 stopniami. Był to jeden z pierwszych na rynku z opcją wyboru między dwoma obiektywami.

Dopiero w okolicach 2019 roku stosowanie obiektywów ultra wide zaczęło robić się powszechniejsze. Dzisiaj jest to praktycznie standard. Każdy odpowiednio wyposażony smartfon powinien mieć taki sensor.