mobilna fotografia 13 przegląd smartfonów
Zobacz też: fotograficzny mobilny przegląd tygodnia #13

Mobilna fotografia zyskuje z roku na rok i to nie tylko dzięki coraz lepszej jakości sensorom, optyce i rozwiązaniach technologicznych mieszczonych w smukłych obudowach smartfonów, ale również z uwagi na powszechność sprzętu, który znajdziemy w kieszeni spodni lub torebce. Mówi się, że najlepszy aparat to taki, który akurat mamy przy sobie. Telefon pełni taką rolę. W dodatku dysponuje (już nawet w niższych półkach cenowych) wystarczające narzędzia do wykonywania efektownych ujęć. Ruszam zatem z nową serią blogowych wpisów. Skupiających się na nowościach w dziale mobile photo. Przed wami okresowe artykuły dotyczące najciekawszych wieści z świata mobilnej fotografii.meta: Przegląd nowości ze światka mobilnej fotografii. Co ciekawego pojawi się wkrótce w fotograficznym segmencie smartfonów?

Liczba tygodnia: 126 punktów DxO Mark dla Galaxy S22/S22+

Niedawno DxOMark przetestowało możliwości fotograficzne najmocniejszego z trio nowych Galasy serii S22. Ultra otrzymał 131 punktów i zajął trzynaste miejsce w ich rankingu. Czas na podstawową parę modeli, czyli S22 i S22+, które posiadają ten sam zestaw sensorów. Ponownie test z procesorem Exynos na pokładzie (jest jeszcze edycja ze Snapdragonem). Najpierw krótkie przypomnienie właściwości kamerek:

  • 50 mpx z f/1.8 (sensor główny) z Dual Pixel AF i OIS
  • 12 mpx z f/2.2 (obiektyw ultra wide)
  • 10 mpx z f/2.4 (teleobiektyw z optycznym 3x) z OIS

Smartfony te uzyskały 126 punktów (po testach ponad 3000 zdjęć i 2.5h nagrań video). Pod tym względem przegrały z iPhone’ami 13 i 12, ale niewiele (odpowiednio 130 i 128 punktów). Różni je więcej pozycji, ale dlatego, że między nimi jest kilka modeli Ex aequoSamsungi wyróżniono za dobry balans bieli, naturalny efekt bokeh (rozmycia tła) i bogatą dynamikę i parametry ekpozycji.

1. #PstryknieteFonem (mój Instagram)

Każde podsumowanie zacznę od własnych prac. Okazjonalnie “strzelam” zdjęcia, ale raczej nie wychodzę na sesje. Cykl #PstryknieteFonem to kadry głównie spontanicznie, ale jak już w moje ręce wpadnie smartfon na testy to wyjścia z aparatem są wręcz konieczne. W tym tygodniu nie było okazji wykonać fajnego ujęcia, więc wrzucę coś z pierwszych moich materiałów – zeszłorocznego archiwum (nie pojawiały się w ramach tej świeżej grupy wpisów).


2. Update One UI 4.1 dla serii Galaxy

Częściowo zapowiadałem już (w którymś z  poprzednich przeglądów tygodnia) aktualizację nakładki One UI 4.1 z nowymi opcjami fotograficznymi dla starszych modeli telefonów Galaxy. Wtedy jednak był to przecie. Teraz Samsung oficjalnie uruchamia update. Będzie on dotyczył głównie flagowych Androidów koreańskiej marki.

Apka Expert RAW będzie początkowa ograniczona do Galaxy S22 oraz S21 Ultra. W kwietniu pojawi się w składanym Galaxy Z Fold3, natomiast w Galaxy S20 Ultra, Galaxy Note20 Ultra and Galaxy Z Fold2 zadebiutuje w bliżej nieokreślonym okresie roku. W generalnym skrócie, ekspercki tryb dla plików RAW to oczywiście głębsza kontrola manualnych ustawień poszczególnych parametrów ustawień. Producent pokazał kilka z nich w załączonym filmiku.

Kompatybilne z aktualizacją telefony otrzymają też dostęp do lepszego rozpoznawania zwierząt w kadrze, możliwość zarządzania światłem, ale też możliwość wykorzystania teleobiektywu w portretach video i trybie Pro aparatu. Ulepszeniu poddano też Director’s View dla filmików. Dołączono integrację aplikacji aparatu ze Snapchatem, czyli udostępniono narzędzia wewnątrz apki społecznościowej (w S21). Efektownie wygląda funkcja Object Eraser. Pozwala usuwać niepożądane obiekty z kadru, np. odbicia w szybie, czy cienie.


3. Honor Magic 4 Ultimate Edition z sensorem 1/1.12″

Globalne edycje smartfonów Honor Magic 4 i Magic 4 Pro debiutowały niedawno, ale w Chinach swoją premierę miał ich jeszcze lepszy członek rodziny. Model Honor Magic 4 Ultimate Edition to nowy król mobilnej fotografii, przynajmniej według testów DxOMark, które umieściło go na szczycie rankingu ze 146 punktami. To o dwa więcej od dotychczasowego lidera – Huawei P50 Pro.

mobilna fotografia 14 przegląd tygodniaModel Ultimate to upgrade głównie możliwości fotograficznych. Sensor główny ma wciąż 50 megapikseli, ale sama matryca ma większe rozmiary. Powiększono ją z 1/56″ do 1/1.12″, co da więcej światła. Większe piksele 1.4 µm w połączeniu czterech sąsiadujących dadzą nawet 2.8 µm. Także optyka został poprawiona. Składa się z ośmiu elementów. Ma większy otworek f/1.6 (vs f/1.8). Generalnie wpuści o 36% więcej światła w centralnej części sensora i o 30% na jego krawędziach.

DxOMark potwierdza, że właściwości aparatu są porównywalne z większymi sensorami 1″ (na rynku są 2 lub 3 takie modele). W ogromnym module fotograficznym poprawce poddano też pozostałe czujniki. Ultra szerokokątny obiektyw w Ultimate Edition ma sensor 1/2″ 64 mega i 126° (vs 1/2.5″, 50 mpx i 122°). Optyka 7P z f/2.2 ma specjalną powłokę. Trzeci sensor to 50 mpx o lepszych właściwościach (zaoferowany wcześniej w Honor Magic V). Reszta parametrów pozostała bez zmian. Jeszcze je wylistuje poniżej łącznie:

  • 50 mpx z f/1.6, 1/1.12″, 1.4µm, PDAF, laserowe AF
  • 64 mpx z f/2.2 (ultra szeroki kat 126˚), 1/2″
  • 50 mpx z f/2.0, 1/2.5″, PDAF
  • 64 mpx z f/3.5 (peryskopowy teleobiektyw), 1/2″ z PDAF, OIS, 3.5x zoom optyczny
  • czujnik głębi dToF 3D (8×8)
  • selfie: 12 mpx z 100° + czujnik 3D

Dodam na koniec, że przetwarzaniem sygnału obrazu (ISP) zajmuje się autorski chip, dzięki któremu wydobywanych jest więcej danych. Moc procesora pozwala też na nagrywanie video w 4K z podglądem na żywo. Chip ISP wspiera też format Magic-Log2 dla video dająć o 15% lepszą dynamikę zakresu. Kamerka potrafi rejestrować 4K w 60 fpx z 10-bitowym Log. Honor Magic 4 Ultimate Edition jest najdroższym z całego trio. Został wyceniony na prawie 8000 juanów, czyli ok. 1150€


4. Trochę historii: Huawei P9 z mono od Leica

Jak zwykle na koniec troszkę ciekawostek sprzed lat. W ostatnich przeglądach skupiłem się na wdrażaniu drugiego sensora na tyle smartfonów (HTC One M8 z czujnikiem głębi i LG G5 z obiektywem o szerokim kącie). Pozostanę jeszcze przy podwójnym zestawie. W kwietniu 2016 roku Huawei zaproponowało swoją propozycję towarzyszącego sensora. Podpisało umowę z Leica i wspólnie dostarczono efekty mono.

Huawei P9 wyposażono w monochromatyczny sensor z kalibracją Leica. Zyskały nie tylko czarno-białe zdjęcia, ale też te kolorowe, bo dane dot. detali docierały z obu aparatów. Strategię kontynuowano jeszcze w Huawei P20 i P20 Pro. Także Honor (wtedy jeszcze submarka chińskiego giganta) dodała taki element do Honor 8 i View 20. Podobne rozwiązanie widziałem w zeszłym roku w OnePlusach 9, ale tu już we współpracy z Hasselblad. Również Nokia 8 zaadaptowała mono czujnik z optyką Zeiss.