Dzisiaj wtorek, a więc mobile gaming. Chyba każdy zdążył już zauważyć, że gry mobilne generują coraz większy ruch w sklepikach na smartfony i tablety. Z kolei najlepiej sprzedającą się konsolą ostatnich lat jest przenośny Nintendo Switch. Oczy graczy coraz częściej kierują się na kieszonkowe tytuły. Te z roku na rok coraz mniej odbiegają od swoich stacjonarnych odpowiedników lub oferują wystarczającą grywalność, by zająć nas na dłuższy czas.
Co wtorek regularnie podsumowuję rynek w segmencie mobilnego grania. Znajdziecie tu najciekawsze zapowiedzi, gry oraz info powiązane z działem gier na przenośny sprzęt do grania. Okazjonalnie także ciekawostki ze świata retro.
Już prawie sto siedemdziesiąte podsumowanie rynku mobilnego grania! Tyle kolejnych tygodni z przeglądem przenośnych platform. A wydawało się na początku, że nie będzie specjalnie o czym pisać. Z tygodnia na tydzień mobile gaming przyspiesza. Zapraszam też do poprzednich przeglądów, wiele z nich mimo upływu czasu jest wciąż aktualnych. W minionych siedmiu dniach też było ciekawie:
- Assassin’s Creed Shadows przesunięte na luty 2025 (iPad)
- The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom na Nintendo Switch
- Soccer Manager 2025 na iOS i Androida
- aktualizacja EA SPORTS FC Mobile
- Disney Pixel RPG na iOS i Androida (zapowiedź)
- Tales of the Shire: A The Lord of the Rings Game dla Switch i Netflix (nowy tytuł i data premiery)
- Lego Horizon Adventures na Nintendo Switch (zapowiedź)
- Sid Meier’s Railroads na iOS i Androida
- Walkabout Mini Golf: Pocket Edition na iOS i Androida
- AYANEO Pocket EVO z ekranem 165Hz
- tablet Red Magic Nova Gaming Pad już globalnie
- ekran OLED dla Nintendo Switch Lite
- nadchodzą Lenovo Legion Go 2 i Go Lite
- Microsoft przenosi Xbox Game Pass do apki Xbox
- Monument Valley 1 i 2 w Netflix Games
- przegląd nowości w serwisach gamingowych
1. The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom na Nintendo Switch (premiera tygodnia)
The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom to czwarta i najpewniej ostatnia odsłona „Zeldy” na Nintendo Switch (w przyszłym roku zadebiutuje nowa generacja platformy japońskiej marki. 26 września tytuł dotarł na konsole Nintendo. Mechanika rozgrywki nieco się zmieniła, ale zdecydowanie czuć charakter całej serii (bardzo zresztą lubianej). Najnowsza część przypomina stylistycznie część Link’s Awakening, ale nie jest jej bezpośrednią kontynuacją (tamto było bardziej remakiem, a tu mamy w pełni nową przygodę). Największą zmianą jest obsadzenie w roli głównej postaci samej księżniczki Zeldy. Są już pierwsze oceny i recenzje nowego tytułu, ale poczekajmy jeszcze na zdanie samych graczy.
2. Soccer Manager 2025 na iOS i Androida
Soccer Manager otrzymuje dziesiątą iterację (na dziesięciolecie). Właśnie pojawia się jego najnowsza mobilna odsłona. Gry tej serii mają już ponad 75 milionów „managerów” (a tak naprawdę pobrań aplikacji), którzy lubią rozgrywać klubowe sezony piłki nożnej w roli zarządcy całej drużyny. W najnowszej odsłonie pojawi się nowa mechanika symulacji meczowych z uwzględnieniem silnika 3D Match Motion. Ma podnieść jakość obserwowanych meczów. W grze znajdziemy oczywiście licencje na ligi (aż 90) i szansę na poprowadzenie jednego z dziewięciuset klubów. Transfery zrobimy z uwzględnieniem ponad 25 tysięcy piłkarzy. Soccer Manager 2025 zyskał nowe animacje piłkarzy (będzie ich ponad 300), natomiast core gry pozostał ten sam – zarządzamy klubem, treningami, no i oczywiście instrukcjami na boisku. Gra jest darmowa, ale w środku znajdziemy system mikropłatności.
3. Aktualizacja EA SPORTS FC Mobile (na sezon 2024/2025)
We wrześniu pojawia się też aktualizacja innej znanej serii gier piłkarskich. EA SPORTS FC w edycji mobilnej zyskuje update danych na sezon 2024/2025. Wraz z nim pokazano nowy zwiastun drugiej części pod nowym szyldem (przypomnę, że FC to nowa nazwa na „FIFĘ”, która od zeszłego sezonu nie korzysta już z tych oznaczeń). Electronic Arts obiecuje możliwość zagrania ulubionym klubem (jednym z ponad 680 z ponad 30 lig) i ponad 18 tysiącami piłkarzy. Aktualizacja pozwoli przenieść dane z poprzedniej części, ale też kilka dodatków, m.in. cotygodniowe nagrody za logowanie do gry (a więc regularne odwiedzanie aplikacji). W trakcie „sezonu” odkryjemy unikatowe mecze i zawartość. Pojawi się nowe Football Centre, gdzie otrzymamy dostęp do „wyjątkowych piłkarskich momentów”. Będzie tu można ulepszać swoich zawodników zależnie od wyników meczów.
W odświeżonym EA SPORTS FC Mobile dojdzie też tryb Club Challenge w ramach dwóch najlepszych lig na świecie, a więc hiszpańskiej LALIGA EA SPORTS oraz angielskiej Premier League (gdzie grają też kluby walijskie). Rozegramy tu spotkania PvP z opcją poszerzania swojego Ultimate Team o kolejne karty zawodników. W tych dwóch ligach EA dodała nowe komentarze, oprawy graficzne itd.
4. Disney Pixel RPG na iOS i Androida (zapowiedź)
Dziesięć przeglądów temu zapowiadałem Disney Pixel RPG na smartfony. Twórcy gry zwiastowali tytuł, ale nie zdradzili wtedy jej dokładnej premiery. Wszystko jest już jasne. Pozycja zadebiutuje na iOS i Androida już 7 października. Gra jest kolejną, która korzysta z licencji na znanych bohaterów animacji i bajek Disneya, m.in. Myszki Mickey, Kaczora Donald, czy Goofy’ego. Tym razem, jak sama nazwa sugeruje, zmierzą się z przeciwnikami w przygodzie z elementami walk RPG. Nietypowa jest stylistyka tej konkretnej odsłony, bo z efektami retro. Podejście to jest nieprzypadkowe, bo wszystko odbywać ma się w świecie złośliwego oprogramowania (skąd pewnie charakterystyczny, „pikselowaty” format).
Walki mają uwzględniać strategie, ale stosowane w szybkim tempie. Wydaje się, że głównie w celu ułatwienia zrozumienia systemu rozgrywki młodszemu gronu odbiorców. Nie zabraknie opcji rozbudowywania własnych zespołów i „zbierania” postaci ze świata Disneya. Jak to wygląda w ruchu zobaczycie na nowym zwiastunie. Disney Pixel RPG jest już w App Store i Google Play w formie prerejestracji. Jeszcze nie wiadomo, czy nasz kraj znajdzie się w pierwszej grupie regionów, które zadebiutują 7 października.
5. Tales of the Shire: A The Lord of the Rings Game dla Switch i Netflix
Uniwersum Władcy Pierścieni ostatnio idzie śladami Gwiezdnych Wojen (co niestety nie brzmi zbyt optymistycznie). Dzieła Tolkiena są chętnie ekranizowane i wykorzystywane w grach. Kończę właśnie drugi sezon Pierścieni Władzy (na Amazonie) i generalnie jestem ambiwalentny w odczuciach. Jest lepiej niż w pierwszej serii, ale nadal czegoś mi brakuje. Wkrótce pojawi się też animacja Władca Pierścieni: Wojna Rohirrimów, a Pierścienie Władzy będą kontynuowane. W światku gier lubiłem adaptacje w serii LEGO (i Lorda i Hobbita). Ten długawy wstęp poczyniłem kolejne grze, która zmierza na praktycznie wszystkie platformy (mnie interesuje Switch i mobile w serwisie Netflix). Tales of the Shire: A The Lord of the Rings Game to połączenie Animal crossing i Stardew Valley z uroczymi hobbitami.
Tytuł zapowiedziano na marzec 2025. Zmienił nawet nazwę, bo samo Tales of the Shire chyba za mało kojarzyło z uniwersum Śródziemia. O postępach w realizacji gry opowiedziano w trakcie Hobbit Day Showcase. Zaprezentowano nowe kadry i trochę gameplayu. Tales of the Shire: A The Lord of the Rings Game miało pojawić się jeszcze w 2024 roku, ale nie udało się dotrzymać terminu. Generalnie tytuł ma być przyjemną, uspokajającą odmianą simów przypominającą wiele innych „farmville’ów”.
6. Lego Horizon Adventures na Nintendo Switch (zapowiedź)
Gry LEGO są bardzo lubiane i to praktycznie niezależnie od uniwersum, w którym zostały obsadzone (a licencji było już całe mnóstwo). Najnowszy tytuł w motywach klocków pojawi się w sprzedaży już w połowie listopada. Mowa o Lego Horizon Adventures, które obejmie też platformę Nintendo Switch. Datę premierę potwierdzono na niedawnym State of Play. Jak zwykle w zabawie uwzględniono charakterystyczną dla całej serii LEGO opcję multiplayer w trybie co-op (zarówno lokalnej, jak i online). Wieloosobowa kooperacja przez neta będzie dla serii Horizon nowością. Do tej pory gry Horizon były dostępne wyłącznie na PlayStation (w tym PS VR2) oraz PC, więc Switch będzie debiutował. To szansa na sporą grupę klientów, ponieważ Switch ma udziałowo chyba nawet więcej młodszych odbiorców niż PS.
7. Sid Meier’s Railroads na iOS i Androida
W kwietniu informowałem o Sid Meier’s Railroads! na mobilnych platformach. Debiutował wtedy w App Store i Play Store jako płatny tytuł. Feral Interactive zmienia teraz model dostępy do gry, pozwalając na sprawdzenie rozgrywki za darmo. Bezpłatnie sprawdzimy „20 lat” okresu (który oczywiście płynie w grze szybciej), by móc zapoznać się z całą zabawą. Gra jest zatem teraz do pobrania za darmo, natomiast odblokowanie pełnego pakietu wyceniono na niecałe 40 zł.
Przypominając: Sid Meier to twórca popularnej Cywilizacji, ale jeszcze wcześniej zbudował Railroad Tycoon (zarządzanie koleją). Nowy Railroads to tytuł bazujący na tym klasyku, ale w bardziej współczenym wydaniu (m.in. 3D). Sieć kolejową będziemy jednak budować mniej więcej w ten sam sposób co w oryginale. Nie zabraknie charakterystycznych dla serii elementów. Z uwagi na mobilność nie jest to jakoś specjalnie okrojona pozycja. Zmieni się głównie interfejs obsługi, czyli kontrola przez dotykowy ekran.
8. Walkabout Mini Golf: Pocket Edition na iOS i Androida (zapowiedź)
Rzadko się zdarza, by gry z segmentu VR docierały na inne platformy. Jak już to raczej odwrotnie. Walkabout Mini Golf to jedna z bardziej lubianych pozycji w formacie wirtualnej rzeczywistości na gogle VR. Twórcy postanowili wykorzystać jej popularność i dotrzeć do graczy znacznie szerzej, a konkretnie na platformach mobilnych. Gra pojawia się na iOS, gdzie pozwoli na zabawę przy użyciu palca (dotykowo), ale też czujników ruchu iPhone’a. Zależnie od odległości od dołka będziemy machać telefonem lub subtelnie celować do dołka przez dotykowy wyświetlacz. Mimo golf charakteryzuje się oczywiście prostszymi i mniej technicznymi zasadami, ale nadal dając frajdę w trafianiu do dołków. Pierwowzór na gogle Meta Quest 2 wciąż będzie efektowniejszy, ale wersja na telefony może być ciekawą promocją tytułu na VR. Do App Store aplikacja trafi 10 października.
8. AYANEO Pocket EVO z ekranem 165Hz
Przejdźmy do sekcji poświęconej hardware’owi. Nie tak dawno temu AYANEO uruchomiło crowdfundingową kampanię dla nowej konsolki premium z Androidem. Pocket EVO miała być high-endową odmianą maszynki na systemie Google, dorównującej pod pewnymi względami odpowiednikom klasy PC. Gadżet daje wyższy komfort rozrywki m.in. dzięki większemu wyświetlaczowi, czy uruchamianiu pozycji ARM, które są łaskawsze dla baterii (wydłużając czas gry). Kilkanaście tygodni po starcie akcji na Indiegogo producent ogłosił aktualizację Pocket EVO. Ogłosił, że będzie wysyłać swoje maszynki z panelem 165Hz, a więc z jeszcze lepszym odświeżaniem niż planowano (a oferowano 120Hz). Cennik ma pozostać bez zmian i startować od 389$. Realizacja zamówień też zgodna z wcześniejszymi założeniami, tj. w listopadzie bieżącego roku.
Introducing the #Snapdragon G3x Gen 2 powered @AYANEO__ Pocket EVO, an Android handheld console with a 7″ 1080P OLED 165Hz high refresh colorful screen. Enjoy a superior gaming experience with support for ray tracing and Snapdragon Game Super Resolution for immersive graphics. pic.twitter.com/6Mq5hHJMeD
— Snapdragon (@Snapdragon) September 24, 2024
Dla przypomnienia, AYANEO Pocket EVO ma oferować 7-calowy wyświetlacz OLED (1080p), najnowszego Snapdragona G3x Gen 2 zbudowanego przez Qualcomm specjalnie dla takich handheldów oraz baterię o pojemności aż 8600 mAh. Urządzenie będzie zatem mocne, a przy tym wygodne w trakcie rozgrywki, bo z wyprofilowanym uchwytem, odpowiednimi przyciskami, a także adekwatnym do przeznaczenia chłodzeniem.
9. Tablet Red Magic Nova już globalnie
Jeszcze we wrześniu w Chinach przedstawiono nowy gamingowy tablet z linii Red Magic. Nova to sporej wielkości Android do grania, który promowano jako najlepszy tablet do odpalania tytułów klasy AAA. Pod sam koniec miesiąca chiński producent zapowiada jego globalną sprzedaż. Sprzęt wyjątkowy, bo łączący wydajny chipset, sporą baterię, aktywne chłodzenie oraz efektowny wyświetlacz. Do tego z opcjonalną klawiaturą i rysikiem, dzięki którym korzystamy moc sprzętu również do innych zadań. W Europie Red Magic nova startuje od 499€ (12/256GB), a kończy na 649€ (16/512 GB). Przedsprzedaż ma ruszyć 7 października, a ogólna dostępność 16 października.
Red Magic Nova Gaming Tablet to już drugi tablet w rodzinie mobilnego sprzętu do grania od chińskiej marki. Prezentowany model będzie rywalizował z tabletami Legion od Lenovo. Urządzeń tego typu do przenośnego grania nie ma w tej chwili na rynku zbyt wielu, więc producenci wykorzystują moment. Design nova uwzględnia transparentne plecki (jak w smartfonowych odpowiednikach serii Red Magic), ale wyłącznie w wąskiej części konstrukcji. Co potrafi gamingowy tablet Red Magic? Poniżej przypomnę skrótowe podsumowanie najważniejszych możliwości urządzenia:
- ekran IPS LCD (2800 x 1800, czyli 2.8K) o przekątnej 10.9″ (16:10) ma aż 144Hz odświeżanie
- próbkowanie (czułość) z aż 840 Hz
- wyświetlacz z powłoką redukującą odciski palców
- na pokładzie jest Snapdragon 8 Gen 3 Leading Version (z podkręceniem CPU do 3.4 GHz i GPU z 1 GHz)
- specjalne, aktywne chłodzenie z wbudowanym wiatraczkiem (do 20000 RPM) – na wzór smartfonów Red Magic + 9-warstwowe chłodzenie pasywne (ICE 2.0 ma odpowiednio zmniejszać temperaturę wnętrza)
- do 16GB RAM (LPDDR5x) i do 512GB na dane (tylko w UFS 2.0?)
- w planach jest też mocarniejsza konfiguracja z 24 GB RAM i 1 TB na gry
- poczwórny głośniczek (DTS:X Ultra) i potrójny mikrofonik oraz efekty RGB
- duży motorek wibracyjny do efektów haptycznych w trakcie rozgrywki (nubia przekazuje, że ze specjalnym wsparciem dla kilku tytułów, m.in.: Peace Elite, Asphalt 9, PUBG Mobile czy Knives Out)
- bateria: 10100 mAh z bardzo szybkim ładowaniem 120W
- kamerki: 50 mpx na tyle i 20 mpx na froncie
- system: Android 14 z softem znanym z gamingowych smartfonów Red Magic ( i Cube AI)
- opcjonalne akcesoria: rysik Red Magic Pen (4096 poziomów nacisku) i Smart Magnetic Keyboard (zapewne chodziło o zwiększenie użyteczności mocnych podzespołów, a nie wyłącznie gry)
- cena startuje w Chinach od 3999 juanów (czyli prawie 570$ nie licząc naszych ceł i podatków)
10. Ekran OLED dla Nintendo Switch Lite
Panele OLED są już praktycznie standardem w bardzo wielu mobilnych urządzeniach. Od smartfonów, przez handheldy, aż po zegarki. Starsze urządzenia oferowano przeważnie z panelami LCD. W ostatnim czasie sporo producentów elektroniki dokonało upgrade’u na OLEDy, ewentualnie na rynku pojawiały się mody do samodzielnej wymiany wyświetlacza na ten lepszej jakości. Teraz taki DIY zaoferowano najtańszej odmianie Nintendo Switcha – wersji Lite (tej mniejszej i bez odpinanych Joy-Conów). Na YouTubie pokazano zestaw SUPER5 OLED dla Lite’a. Za 55$ podniesiemy w swojej konsolce standard obrazu w 720p i 600 nitach jasności (i 150% sRGB oraz kontrastem 600 000:1). To opcja entry-level, w której poprawimy obraz, ale stracimy dotykowe właściwości ekranu. W listopadzie powinna pojawić się wariacja panelu z dotykiem (za 110$). Jest jeszcze inna odmiana. SUPER5 HDMI uwzględni przy okazji możliwość podłączania tego Switcha do telewizora (jak u flagowca Nintendo).
Oczywiście wymiana łączy się z otwarciem gadżetu, więc trzeba mieć trochę umiejętności, no i najlepiej gadżet już po gwarancji (szkoda ją tracić przez ingerowania w elektronikę). W sprzedawanych zestawach znajdą się pełne zestawy śrubokrętów i akcesoriów pomagających wymienić wyświetlacze.
11. Gogle Meta Quest 3S za mniejszą kasę
Mobile gaming to nie tylko temat przenośnej zabawy, ale i tej mobilnej (w znaczeniu ruchowym). Od kilku lat w tym segmencie dobrze radzą sobie niezależne headsety VR, pozwalające na aktywną rozgrywkę bez konieczności fizycznego podłączania się do komputera. W tym dziale jednym z liderów jest Meta ze swoimi Questatmi. W trakcie wrześniowego Meta Connect 2024 firma zademonstrowała nową odmianę gogli – tańsze Quest 3S.
Rok temu Meta wprowadziło na rynek naprawdę udane gogle Quest trzeciej generacji. Przygotowane optymalnie dla typowe konsumenta. W trakcie Meta Connect 2024 amerykański gigant proponuje jeszcze ciekawą propozycję, szczególnie w kontekście popularyzacji rozwiązań VR na rynku. Nowa odmiana Quest 3S to lekko zdegradowana wariacja headsetu, ale dzięki temu cenowo znacznie atrakcyjniejsza. Już bazowy model jest uważany za stosunkowo niedrogi (szczególnie w okazjonalnych promkach), więc wyceniana na 330€ odmiana „S” brzmi jeszcze efektowniej. Ok. 200 stówy mniej (licząc w euro) to mocne zejśc z kosztami. Poświęcono optykę, rozdzielczość i pamięć, ale wciąż z pełną kompatybilnością z tytułami na Questy. Mamy zalety poprzednika, pewne kompromisy związane z obrazem, ale mniejszą barierę dostępu do Wirtualnej Rzeczywistości (tej mieszanej również). Aha, Questy 2 i Pro zostaną do końca roku wycofane z oferty.
Czytaj więcej: Meta Connect 2024
12. Nadchodzi Legion Go Gen 2 i Go Lite
Kilka tygodni temu wrzucałem do któregoś z mobilnych przeglądów info o nowych akcesoriach dla PC-konsolki Lenovo. Przeglądałem nawet broszurki PDF poświęcone tym przystawkom i nie zauważyłem, że na dole drobnym druczkiem chińska firma na liście kompatybilności oznaczyła, nie tylko Legiona Go, ale też jego drugą generację i wariant Lite. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że żadnej z tych maszynek nie ma jeszcze na rynku! Innymi słowy, Lenovo potwierdziło, że dwie nowe odsłony przenośnego gadżetu trafią niebawem na rynek. Spodziewam się, że Lenovo Legion Go Gen 2 będzie podrasowanym modelem, a Legion Go Lite urządzeniem z mniejszym wyświetlaczem. Niedługo pewnie się przekonamy.
13. GeForce Now w pakiecie Ultimate (testy tygodnia)
Czas na długo zapowiadany test usług GeForce Now w pakiecie Ultimate. Moje gamingowe przeglądy w sekcji streamingowej już od wielu miesięcy uwzględniają coczwartkowe aktualizacje katalogu GeForce Now. Czas na ocenę usługi NVIDIA. Od jakiegoś czasu grałem w chmurze na kilku różnych urządzeniach.
Przyjrzałem się możliwościom i jakości gry w ramach cloud gamingu. Sprawdziłem zabawę mobilnie, na ekranie telewizora, ale też samego komputera. GFN oceniałem z perspektywy zwolennika strumieniowania gier. Wciąż widzę w nim ogromny potencjał. Jak w moich oczach wypadł GeForce Now Ultimate? Przygotowałem spory artykuł na temat platformy. Kilka uwag, dostrzeżone zalety, ale też kilka spraw, które twórcy powinni w najbliższym czasie rozwiązać, by nie podzielić losów Google Stadia.
Czytaj więcej o: Mój test serwisu GeForce Now (Ultimate)
Kącik nowości na platformach chmurowych
Co tydzień informuję o nowych grach dodawanych do kilku popularnych serwisów streamingowych, w które można pograć m.in. na smartfonach, tabletach i PC-konsolkach z Windows. Od teraz chmurowe zapowiedzi i premiery będą pojawiać się w końcowej sekcji mojego cotygodniowego przeglądu. Update’y dotyczą: Apple Arcade, NVIDIA GeForce Now, Xbox Cloud Gaming w ramach Xbox Game Pass, czy Netflix Games. W przyszłości dołączy pewnie Amazon Luna (jak będzie dostępne w Polsce).
14. Coczwartkowy update w GeForce Now
Kolejny tydzień, kolejny update listy gier w serwisie GeForce Now. NVIDIA dodała do chmurowego katalogu siedem pozycji. Pod koniec września do biblioteki GFN dołączą same nowości. Praktycznie wszystkie ze Steama:
- Witchfire (nowość na Steam)
- Tiny Glade (nowość na Steam)
- Disney Epic Mickey: Rebrushed (nowość na Steam)
- GreedFall II: The Dying World (nowość na Steam)
- Breachway (nowość na Steam)
- Mechabellum (nowość na Steam)
- Monopoly (nowość na w Ubisoft Connect)
It’s a whole new 𝑾𝒐𝒓𝒍𝒅 this #GFNThursday! ✨@greedfall II: The Dying World joins the games library and a new in-game reward for GuildWars2 is here.
Read more 👉 https://t.co/yjyti7CNFq pic.twitter.com/hVjUoThTUQ
— 🌩️ NVIDIA GeForce NOW (@NVIDIAGFN) September 26, 2024
15. Nowości w Xbox Cloud Gaming
Podczas Xbox Tokyo Game Show Phil Spencer zapowiedział kolejne gry produkcji Blizzarda dla Xbox Game Pass. Do tej pory tytułów z zasobów przejętego Activision Blizzard w XBP nie było zbyt wielu. Jest Diablo 4, Call of Duty Modern Warfare 3, a niebawem dotrze też Call of Duty Black Ops 6. Od 5 listopada do tej listy dołączą StarCraft: Remastered i StarCraft 2: Campaign Collection. Obie gry mają być częścią PC Game Pass i Ultimate. Można będzie zatem sprawdzić je też w streamingu. Przy okazji przypomnę kilka wrześniowych pozycji z Xbox Game Pass (zwrócę uwagę, że część z gier jak zwykle z listy dostępności ubyło, ale jej tu wklejać nie będę):
- Star Trucker (3 września)
- Age of Mythology: Retold (4 września)
- Expeditions: A MudRunner Game (5 września)
- Persona 3 Reload (rozszerzenie) (10 września)
- Riders Republic (11 września)
- Overwatch 2 (17 września)
- Train Sim World 5 (17 września)
- Wargroove 2 (19 września)
- EA Sports FC 25 (wersja testowa) (20 września)
- Frostpunk 2 (20 września)
- Ara: History Untold (24 września)
- NHL 25 (wersja testowa) (27 września)
16. Monument Valley 1 i 2 w Netflix Games
W zeszłym tygodniu w sekcji dla Netflixa zwiastowałem trzecią odsłonę Monument Valley (grudzień 2024), a pominąłem dość ważną informację o dwóch poprzednich tytułach tej zacnej serii. Otóż, dwie pierwsze części bardzo popularnego, wizualnie efektownego puzzlera trafiła do bazy Netflix Games. Oba tytuły nie należą do długich i bardzo skomplikowanych, ale cieszą oprawą współgrającą z poziomem logicznych zagadek. Monument Valley jest zatem dostępne na iOS w formie oddzielnej aplikacji (z wewnętrznymi płatnościami), w ramach serwisu Apple Arcade (w cenie abonamentu) oraz w ramach Netflix Games (w ramach abonamentu).
17. Nowości w PlayStation Plus z Remote Play
Usługi Remote Play w ramach PlayStaton Plus dotyczą streamingu gier również na urządzeniach z iOS lub Androidem oraz kontrolerem DualSense, więc przegląd nowości szykowanych dla subskrybentów usługi mają w moim przeglądzie sens. W tym tygodniu Sony przedstawia tytuły na październik.
Od pierwszego października w Game Catalog znajdą się trzy pozycje:
- Dead Space Remake | PS5
- Doki Doki Literature Club | PS4/PS5
- WWE 2K24 | PS4/PS5
Pod koniec września do serwisu PS Plus (z okazji 30-lecia PlayStation) dołączyło też The Last of Us Day.
PlayStation 30th Anniversary
➕
The Last of Us DayThe Last of Us Part I joins PlayStation Plus Game Catalog today. Also: TLOU Avatars, PlayStation Gear TLOU merch discount, and more: https://t.co/PZbnIoBAt9 pic.twitter.com/a3uiHCYXEc
— PlayStation (@PlayStation) September 26, 2024
18. Najlepsze handheldy w 2024 roku
Na zakończenie moja autorska lista najciekawszych przenośnych konsol na rynku. 2024 rok to coraz więcej chmurowych jednostek, Androidów (nie tylko do retro zabawy), PC-konsolek, a także kolejne gamingowe smartfony. Przygotowałem zestawienie najlepszych handheldów jakie można obecnie kupić lub które zmierzają niebawem do sprzedaży. Nie jest to żaden ranking. Raczej przykłady jednostek, na które warto zwrócić uwagę. O większości pisałem w cotygodniowych przeglądach, ale wpadłem na pomysł zbiorczej listy, by ułatwić orientację w segmencie kieszonkowych gadżetów do grania.
Czytaj więcej o: Najlepsze handheldy 2024