mobilne granie 65 Anbernic RG353V
Zobacz też: Mobilne granie #65

Chyba każdy zdążył już zauważyć, że gry mobilne generują coraz większy ruch w sklepikach na smartfony i tablety. Z kolei najlepiej sprzedającą się konsolą ostatnich lat jest przenośny Nintendo Switch. Oczy graczy coraz częściej kierują się na kieszonkowe tytuły. Te z roku na rok coraz mniej odbiegają od swoich stacjonarnych odpowiedników lub oferują wystarczającą grywalność, by zająć nas na dłuższy czas. Będę regularnie podsumowywał rynek w segmencie mobile gamingu. Pojawi się tu najciekawsze zapowiedzi, gry oraz info powiązane z działem gier na sprzęt mobilny. Okazjonalnie także ciekawostki ze świata retro.

Co nowego? W co pogramy?

Wow! To już ponad sześćdziesiąte podsumowanie! W tym tygodniu znów kilka ciekawych premier, a także zapowiedzi nowych konsol. Przenośny sprzęt się rozpycha! Wiadomością ostatnich dni jest oczywiście koniec działania chmurowego Google Stadia 🙁

Wiesz, że:

  • Michał Sitnik Nintendo Switch IGpo trzech latach serwis Google Stadia kończy swój żywot (to kolejna już usługa Google, której nie udało się zainteresować użytkowników w wystarczający sposób)
  • na Nintendo Switch zadebiutował już Kirby’s Dream Buffet
  • Mario Strikers: Battle League Football! otrzymał drugi darmowy update
  • chip Snapdragon 8 Gen 2 ma posiadać rdzeń główny z zegarek 3.2GHz (Cortex-X3), ale w podkręconej edycji „+” może mieć nawet 3.4-3.5 GHz. Do tego grafika w postaci Adreno 740. Oczywiście patrzę na to pod kątem wydajności przy graniu. Qualcomm może przedstawić procesory podczas Snapdragon Summit w połowie listopada

1. AYA Neo 2 i AYA Neo Geek jeszcze w 2022

O tych PC-konsolkach już na blogu pisałem. AYA przekazało właśnie, że AYA Neo 2 i AYA Neo Geek z procesorami AMD Ryzen 7 6800U i grafiką Radeon 680M trafią do pierwszych klientów w grudniu (w Chinach nawet w listopadzie). Wkrótce ruszy crowdfundingowa kampania na Indiegogo.

Oba modele są bardzo podobne. Korzystają z ekranu o przekątnej 7 cali, mają minimum 16 GB RAM i 512 GB na dane, odpowiedni zestaw przycisków oraz system Windows 11 lub AYA Neo OS (na Linux). Geek ma być przystępniejszy cenowo. Widać to w grubości gadżetu, rozdzielczości ekranu, czy motorkach wibracyjnych. Maszynki będą droższe od Steam Decka (399-649$) i to znacznie, ale chyba też wydajniejsze. AYA Neo 2 startuje od 949$ (w crowdfundingu, bo finalnie 1099$), natomiast Neo Geek od 799$ (finalnie 949$).


2. Road Redemption mobilnie (premiera tygodnia)

Road Redemption to mobilna kontynuacja serii Road Rash. Gry akcji, która rozpoczynała karierę pod koniec poprzedniego stulecia (zabrzmiało starzej niż miało 😛 ). Wyścigi motocyklowe z walkami gangów na pełnej prędkości. Rywalizacja w ruchu z wykorzystaniem przeróżnej broni. Tytuł jest już dostępny w sklepikach na iOS oraz Androida. Aplikacja jest do pobrania bezpłatnie, ale pogramy tylko w pierwszej fazie gry. Żeby odblokować całość trzeba zapłacić ok. 40 zł.


3. FIFA 23 na Nintendo Switch znów jako Legacy Edtition

Nintendo Switch to bardzo dobrze sprzedająca się konsola, ale (jak to u japońskiego giganta bywa) pod względem graficznym jak zwykle w tyle za konkurencją. Mówiąc wprost, od dekad sprzęt Nintendo ma o wiele słabsze możliwości, więc spora część tytułów odbiega jakościowo od platform rywali. Nintendo w zupełności wystarczają parametry sprzed kilku lat, bo stawia głównie na grywalność. Są jednak pozycje, które wiele tracą na słabszych specyfikacjach Switcha. FIFA 23 to idealny przykład.

W tym roku FIFA znów będzie oferowana w okrojonym formacie „Legacy Edition”. To w zasadzie silnik znany z edycji 17/18, ale ze zaktualizowanymi składami klubów i reprezentacji. Nie będzie zatem tej samej zabawy, co w wydaniach na PC i większe konsole. Właściwie to FIFA 23 na Nintendo Switch to praktycznie FIFA z zeszłego roku, ale żeńskimi drużynami. Ultimate Team też będzie różnić się od pełnoprawnych gier na PS5, PS4, Xbox One i Series X/S oraz PC, czy chmurowego Stadia.


4. Romancing SaGa na iOS i Androida

1 grudnia na mobilnych platformach będzie można pograć w Romancing SaGa: Minstrel Song Remastered. Odświeżonej wersji japońskiego RPG – serii znanej już sprzed kilku dekad. Trafi zarówno na iOS oraz Androida, jak i na Nintendo Switch. Oryginalny tytuł debiutował w 1992 roku (na SNES), a teraz będzie wydany przez Square Enix jako zremasterowany klasyk (bazujący na Minstrel Song – wcześniejszej aktualizacji z 2005 roku). Romancing SaGa wyróżniało się możliwością wielokrotnego przechodzenia gry z uwagi na otwartość świata i decyzyjność w kwestiach pokonywania poszczególnych przeszkód.


5. Razer Edge 5G – kolejna konsolka w drodze

W zeszłym tygodniu Logitech, a w tym Razer – kolejne marki wyraźniej zaznaczają swoją obecność w segmencie mobilnego grania. Nowy projekt Razer Edge 5G – jak sama nazwa wskazuje – będzie sprzętem z dostępem szybkiego Internetu. To duża różnica wobec Logitech G Cloud Gaming Handheld bez modemu. Wspólnie z amerykańskim operatorem Verizon oraz producentem chipów Qualcomm zaproponują maszynkę do grania do gry w terenie. Na razie o urządzeniu nie wiadomo zbyt wiele. Ma korzystać z chipa Snapdragon G3x Gen 1 z Adreno GPU. Ten procesor radzi sobie z obsługą gier na Androida w nawet 144 fps i 10-bitową głębią kolorów. 5G i WiFi 6E mają zagwarantować odpowiednią jakość połączenia (z FastConnect 6900).

W grudniu poprzedniego roku powstał zestaw Developer Kit z ekranem OLED 6.65 cala i 120Hz, więc mógł to być pierwszy prototyp. 15 października Razer, Verizon i Qualcomm obiecuje odsłonić więcej szczegółów na temat systemu podczas RazerCon. Prawdopodobnie z lepszymi specyfikacjami. Gadżet na pewno obsłuży gry lokalnie, ale też chmurowo i zdalnie (np. z konsol).


Kącik nowości na platformach chmurowych

Co tydzień informuję o nowych grach dodawanych do kilku popularnych serwisów streamingowych, w które można pograć m.in. na smartfonach, tabletach i PC-konsolkach z Windows. Od teraz chmurowe zapowiedzi i premiery będą pojawiać się w końcowej sekcji mojego cotygodniowego przeglądu. Update’y dotyczą: Apple Arcade, NVIDIA GeForce Now, Xbox Cloud Gaming w ramach Xbox Game Pass, Google Stadia, czy Netflix Games. W przyszłości dołączy pewnie Amazon Luna (jak będzie dostępne w Polsce).

6. Coczwartkowy update w GeForce Now

NVIDIA znów ma dla swoich klientów garść nowych premier. W minionym tygodniu do katalogu GeForce Now dotarło dziewięć kolejnych gier. Oprócz tego członkowie serwisu w ramach GFN Rewards otrzymają starter pack w Genshin Impact w Sumeru. Chmurowo baza GFN została odświeżona o:

  • Dome Keeper (nowość na Steam)
  • Terra Invicta (nowość na Steam)
  • The Legend of Heroes: Trails from Zero (nowość na Steam i Epic Games Store)
  • Kena: Bridge of Spirits (nowość na Steam)
  • Brewmaster: Beer Brewing Simulator (nowość na Steam)
  • Ground Branch (Steam)
  • Jagged Alliance: Rage! (Steam)
  • River City Saga: Three Kingdoms (Steam)
  • Weable (Steam)


7. Grounded i Moonscars w Xbox Cloud Gaming

Jeszcze pod koniec września do biblioteki Xbox Game Pass z chmurowym dostępem dołączyły dwa tytuły. Grounded i Moonscars. Pierwszy już w finalnej odsłonie. To survival z ludźmi wielkości mrówek, którzy próbują przetrwać walkę ze znacznie większymi od nich owadami. Społeczność rozbudowuje teren z odkrywanych surowców, tworzy przedmioty i odpiera ataki insektów. Moonscars to z kolei ciekawie wyglądający mroczny platformer typu soulslike.


8. GRIS w Apple Arcade

Jak zapowiadano, Apple Arcade ma na pokładzie kolejnego platformera i to nie byle jakiego. GRIS od Nomada Studio to gra z 2018 roku, która otrzymała kilka wartościowych wyróżnień. Szczególnie za oprawę graficzną. Tytuł ten nie jest specjalnie skomplikowany, ale faktycznie od strony wizualnej się wyróżnia. Są tu elementy zagadek i wyzwań, czyli czas na napawanie się grafiką. W trakcie gry główna bohaterka nadaje czarno-białemu światu kolory. W Apple Arcade tytuł będzie dostępny w ramach abonamentu, ale GRIS jest też dostępne w App Store (za niecałe 24 zł).


9. Koniec Google Stadia (RIP)

Google Stadia platforma streamingowa do gierNo i jednak plotki były prawdziwe. Google zamyka serwis Stadia. W drugiej połowie stycznia 2023 roku platforma nie będzie już oferowała streamingu gier. Najwyraźniej konkurencja była zbyt silna, a katalog rozszerzał się zbyt powoli, by utrzymać serwery. Amerykański gigant miał w sumie wszelkie możliwości, by gamingowa chmura miała sens, ale nie coś nie pykło. Sytuacja projektu dziwi o tyle, że teraz na ten sposób dostępu do gier stawia całkiem sporo marek (m.in. Logitech G Cloud Gaming Handheld razem z Microsoftem i NVIDIA).

Google się poddało, a może na przyszły rok szykuje coś nowego? O zamknięciu Google Stadia spekulowano od kilku miesięcy, ale wydawało się, że serwis przetrwa. Po trzech latach usługa zniknie z rynku, ale Google obiecuje zwrot pieniędzy za hardware i software (zarówno gamepady, jak i same gry – te nabywane bezpośrednio, bo subskrypcja Stadia Pro po prostu przestanie działać). Przeniesienie dostępu do tytułów ułatwi też Ubisoft. To pierwszy z wydawców, który wydał w tej sprawie oświadczenie. Zdaje się, że subskrybenci Pro nie będą musieli już płacić za dostęp w ostatnich miesiącach istnienia usługi. Całe szczęście, że zaplanowano odpowiednie rozwiązania związane z zakończeniem działania serwisu. Wychodzi na to, że gier do katalogu już nie przybędzie, więc i jak kończę odświeżanie tej sekcji.

Największą zaletą i przewagą Stadia nad podobnymi usługami konkurencji był dostęp do demek bez potrzeby zakładania konta w platformie. Dzięki temu sprawdzenie gier jest łatwiejsze i szybsze. Stadia pada, ale GeForce Now i Xbox Cloud Gaming wydają się niezagrożone. Amazon Luna już nieco bardziej. Dobrze, że Google daje klientom jeszcze kilka miesięcy na skończenie gier.


10. Netflix Games z profilami gracza

Netflix GamesZa miesiąc (1 listopada) serwis Netflix Games skończy rok. Wciąż nie oferuje jakiejś mega oferty, ale z miesiąca na miesiąc rozszerza pozycje. Platforma pracuje też nad rozwojem interfejsu i opcji dostępnych w apce. Właśnie zapowiedziano wdrożenie nicków/profilów, które ułatwią poruszanie się po grach i społeczności.

Mają maskować nasze prawdzie dane, czyli służyć jak avatary. Pozwolą subskrybentom na szybszą komunikację z graczami, identyfikację, ale też odkrywanie innych gier. Rozwiązanie pojawi się w aplikacjach na iOS oraz Androida. Początkowo dotyczyć to będzie wybranych tytułów.