mobilne granie 92 asus rog ally
Zobacz też: Mobilne granie #92

Dzisiaj wtorek, a więc mobile gaming. Chyba każdy zdążył już zauważyć, że gry mobilne generują coraz większy ruch w sklepikach na smartfony i tablety. Z kolei najlepiej sprzedającą się konsolą ostatnich lat jest przenośny Nintendo Switch. Oczy graczy coraz częściej kierują się na kieszonkowe tytuły. Te z roku na rok coraz mniej odbiegają od swoich stacjonarnych odpowiedników lub oferują wystarczającą grywalność, by zająć nas na dłuższy czas.

Co wtorek regularnie podsumowuję rynek w segmencie mobilnego grania. Znajdziecie tu najciekawsze zapowiedzi, gry oraz info powiązane z działem gier na przenośny sprzęt do grania. Okazjonalnie także ciekawostki ze świata retro.

Michał Sitnik Nintendo Switch IGPowoli zbliżam się do setnego podsumowania! Miniony tydzień ponownie obfitował w ciekawe informacje:

  • ASUS przedstawił gamingowy duet ROG Phone 7
  • jest też nowy moduł chłodzący AeroActive 7 Cooler
  • Nintendo pokazało kolejny zwiastun nowej Zeldy
  • będzie nowy Bomberman na Switche
  • Samsung i AMD dopracowują kolejnego Exynosa
  • Super Meat Boy w końcu mobilnie
  • Desta wkracza na Nintendo Switch

1. ASUS ROG Phone 7 i 7 Ultimate

ASUS kontynuuje rozwijanie swoich gamingowych smartfonów. Wciąż nie jestem do końca  przekonany do tego typu jednostek, ale skoro powstają to dla pewnej grupy klientów jest są one interesujące. Gamingowe Androidy to przecież nie tylko najwyższa moc, ale też dodatkowe akcesoria i rozwiązania, które mają poprawić rozgrywkę w przenośnym wydaniu.

ASUS ROG Phone 7 i 7 Ultimate to wybitnie gamingowe wariacje smartfonów z Androidem. Praktycznie o identycznych parametrach, różniące się głównie tylnym panelem do wyświetlania wizualizacji i komunikatów. W tym roku oba modele skorzystają z zewnętrznej przystawki chłodzącej. AeroActive 7 Cooler (na załączonym obrazku) ma nie tylko zbijać temperatury, ale też wzbogacać dźwięk o efekty mini subwoofera.

Cennik: ROG Phone 7 – 4999 zł; ROG Phone 7 Ultimate – 6799 zł (AeroActive Cooler w zestawie)

Czytaj więcej o: ASUS ROG Phone 7


2. AeroActive 7 Cooler dla ROG Phone’ów 7

ASUS zaoferuje swoje gamingowce w dwóch edycjach. Ultimate, czyli ta jeszcze doposażona, ponownie będzie oferowana z zewnętrznym chłodzeniem. Aktywne chłodzenie zawsze jest skuteczniejsze od pasywnego, więc aby wydłużyć czas działania na większych obrotach ponownie zaangażowano moduł AeroActive Cooler. Najnowsza jego odmiana znów coś zyskała. Nadal jej najważniejszym zadaniem jest zbijanie temperatury, ale przystawka na „plecki” smartfona otrzymała kolejne ulepszenie.

TechMix 280 AUS ROG Phone 7 AeroAttive Cooler 7Oprócz wentylacji CPU (w technologii termoelektrycznych ogniw Peltiera), która w kwestii zarządzania ciepłem podnosi efektywność działań o 20%, moduł AeroActive 7 Cooler posiada też wzmocnienie brzmienia telefonu. Głośniczki stereo z systemem 2.1 są aż o 77% donioślejsze od tych normalnych (wbudowanych w smarfon), a to za sprawą subwoofera. Do tego jest jeszcze wzmocnienie efektami wizualnymi, które nadają konstrukcji gamingowego charakteru. Czy to potrzebne? Niekoniecznie, ale powiedzmy, że gamingowa sekcja kieruje się swoimi prawami.

Chłodnica nie będzie tania, zresztą same smartfony też nie. Za AeroActive 7 Cooler ASUS życzy sobie aż 110€. W edycji Ultimate jest w zestawie, ale ten zestaw startuje od 6799 zł. W przedsprzedaży do bazowego modelu (w konfiguracji (16/256GB) przystawka jest dołączona za złotówkę, ale promocja trwa tylko do 30 kwietnia. Warto jeszcze w temacie chłodzenia dopisać, że i bez tej dodatkowej wentylacji chłodzenie ROG Phone’ów 7 wygląda lepiej od odpowiedników w tradycyjnym wydaniu.


3. ASUS ROG Ally już blisko?

Jeszcze chwilka przy ASUSie, bo tajwańska marka planuje nie tylko nowe gamingowe smartfony, ale i przenośną PC-konsolkę. O ROG Ally zwiastowałem ledwie w poprzednim tygodniu, a producent już zaczyna zachęcać do zapisów do newslettera, dzięki któremu nie przeoczymy startu przedsprzedaży. Okazuje się bowiem, przynajmniej w USA, że premiera maszynki jest bliżej niż się spodziewaliśmy. Nie wiadomo jeszcze kiedy dokładnie, ale wygląda na to, że „soon”.

Najnowsze przecieki wskazują, że konsola może kosztować ok. 650 dolarów (ok. 2800 zł bez ceł i podatkó) za wariację entry-level. Bezpośredni rywal Steam Decka ma posiadać świeższe, tj. wydajniejsze wnętrze.


4. Update sklepiku dla Playdate

Panic PlaydatePlaydate od Panic doczekał się pierwszej aktualizacji nowego sklepiku z grami. Catalog dla oryginalnej, nietypowej konsolki z korbką debiutujący w zeszłym miesiącu otrzymał cztery gry oraz… kalkulator. Oczywiście każdy wykorzystujący nietypowy format sterowania gadżetem. Crankulator to zaskoczenie. Kalkulator to chyba po prostu pokaz możliwości i apka do zabawy korbką. Ceny nowych gier startują od 1 a kończą się na 10 dolarach zależnie od tytułu. W bazie wciąż niezbyt szeroki wybór. Tylko 21 pozycji. Przypomnę, że pierwszy „sezon” (cotygodniowe aktualizacje gier) obejmował 24 gry. Panic nadal dopiero rozwija swoją platformę.

  • Core Fault
  • Gravity Express
  • Sparrow Solitaire
  • Life’s Too Short

Czytaj więcej o: Playdate


5. Sprapdragon 8 Gen 3 z lepszą grafiką?

Pozostanę jeszcze przez chwilę przy hardware, bo wieści na temat przyszłych mobilnych układów mają znaczenie dla całego rynku mobile gamingu. Qualcomm dostarcza jedne z lepszych procesorów do smartfonów. Te topowe trafiają do Androidów skrojonych do grania. Najnowsze przecieki na temat trzeciej generacji flagowego chipsetu sugerują, że jego potencjał może wyraźnie podskoczyć, a przecież aktualny moduł prezentuje się bardzo dobrze. Snapdragon 8 Gen 3 ma zyskać znaczny upgrade w grafice. Chip miałby rywalizować z nadchodzącym A17 Bionic dla iPhone’ów 15 Pro.

DCS przekonuje, że nowy Snapdragon 8 Gen 3 ma być aż o 50% wydajniejszy graficznie od poprzednika. Do premiery tego projektu, jak zresztą procesora Apple, jeszcze daleko, bo dopiero na jesieni, więc to i tak dopiero jedne z pierwszych wieści na temat układów. Prawdopodobnie Qualcomm zaoferuje nowy moduł z podkręceniem dla Galaxy (2024), jak zrobił do przy okazji tegorocznego Samsunga.


6. Exynos 2500 w Galaxy S25?

mobilne granie 83 galaxy s23 ultraApropos Samsunga, wyżej podkreśliłem, że korzysta z usług Qualcomm w kwestii podkręconych Snapdragonów 8 Gen 2 dla smartfonów Galaxy – konkretnie flagowych Galaxy S23, ale wciąż dopracowuje swoje Exynosy. Według @Tech_Reve (Twitter) koreański gigant wspólnie z AMD dopracowuje GPU dla Exynosa 2500, który zadebiutuje dopiero w Galaxy S25. Flagowy układ z efektami Radeona ma przechodzić głównie optymalizację zużycia energii. Czyli partnerzy skupią się bardziej na zużywaniu zasobów niż większych skokach wydajności. Exynos 2200 i Xclipse 920 od AMD bazują na RDNA 2, a przecież jest już RDNA 3. 


7. Super Bomberman R 2 na Nintendo Switch

W tym roku jedna z moich ulubionych gier na multiplayer obchodzi czterdziestolecie istnienia, więc to najlepsza okazja do odświeżenia produkcji. Super Bomberman R 2 na Nintendo Switch otrzyma aż cztery tryby walki wieloosobowej, ale tylko jedna z nich będzie całkowicie nowa. Konami odświeży następcy gry z 2017 roku kilka znanych mechanizmów zabawy i dorzuci więcej chaosu w trybie Castle. Już w części poprzednich można było dostać oczopląsu, a może być jeszcze „lepiej”. Po kolei.

Nowy Bomberman (premiera we wrześniu) połączy klasyczną rozgrywkę z nowymi trendami:

  • zabawa tradycyjna (Standard), czyli IMO wciąż najlepsza, bo bardziej przewidywalna i dając więcej satysfakcji z pokonania przeciwników (bo pozwalają na to pewne schematy, a nie całkowity przypadek);
  • Story mode (czyli gra solo z przechodzeniem kolejnych poziomów)
  • Battle 64 – rodzaj battle royale, gdzie wygrywa gracz potrafiący uporać się z 63 przeciwnikami
  • Grand Prix (tego jeszcze nie ogarnąłem, ale chyba chodzi o zdobywanie punktów)
  • Castle mode (walka o fortecę typu attack vs. defend – tu piętnastu na jednego)
  • Stage Editor (budowa poziomów dla Castle mode, którymi można się dzielić ze społecznością)

8. Nowy zwiastun Legend of Zelda: Tears of the Kingdom

W maju premiera The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, więc najwyższy czas na kolejny zwiastun. Już trzeci (albo dopiero trzeci). Co nowego spotka w trakcie przygód Linka? Najnowszy trailer pokazuje m.in. lokacje (m.in. wiszące nad Hyrule wyspy), ale też nowe środki lokomocji. Główny motyw nowej gry wciąż będzie nawiązywał do znanego z całej serii schematu – odnaleźć Zeldę i pokonać Ganona. Tears of the Kingdom ma jednak starać się odróżnić od Breath of the Wild. Przypomnę, że gra otrzyma Pro Controller, etui dla konsoli oraz specjalną edycję Nintendo Switch OLED w kolorystyce tytułu. Cena za te dodatki to odpowiednio 75, 25 i 350$. Czy The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom będzie grą sezonu na Nintendo Switch? To miana tytułu roku na sprzęt japońskiego giganta będzie w tym roku kilku kandydatów.


9. Desta: The Memories Between na Nintendo Switch (zapowiedź tygodnia)

Kończąc jeszcze kącik Nintendo. Na Switchach będzie można pograć w Desta: The Memories Between, które dotąd było dostępne na wyłączność w ramach platformy gamingowej Netflixa. Od 26 kwietnia tytuł dotrze też na urządzenia Nintendo. Grę przygotowało studio ustwo znane z serii Monument Valley, więc już to może być jakąś rekomendacją. Widać tu nawet pewne podobieństwa w efektach graficznych. Ten roguelike mechaniką przypomina trochę Hades and Into the Breach. W wersji na Switch pojawią się nowi zawodnicy, areny i historię dla trybie fabularnym.


10. Super Meat Boy Forever na iOS i Androida (premiera tygodnia)

20 kwietnia na iOS i Androida trafi Super Meat Boy Forever, a więc spin-off platformówki sprzed ponad dekady. Pierwotnie grę zapowiadano już w 2012 roku, ale finalnie dotarła na pecety i konsole (w 2020). Czas na smartfony, czyli urządzenia, które były docelowymi platformami dla tej pozycji. Główna różnica z pierwowzorem? Nadal przemierzamy poziomy w podobnym stylu, ale podobnie do Super Mario na telefony – w trybie autorun. Bohater jest w ciągłym ruchu, a naszym zadaniem jest pokonywanie przeszkód i walka z przeciwnikami w odpowiednim momencie. Jeszcze nie wiadomo, ile będzie kosztowała gra. Może będzie bezpłatna, ale z elementami mikropłatności?


11. Infinity Game Board

Wrócę jeszcze do sprzętu. Projekt Infinity Game Board zostałem na koniec (ale jeszcze przed kącikiem przeglądu nowości na platformach do grania), bo nie jest chyba do końca mobilny. Mowa o tablecie do grania, ale na tyle dużym, że lekko wykraczającym poza poruszany przeze mnie dział. Nadal jednak w przenośnym stylu, pozwalającym na zabawę również w terenie. Twórcy gadżetu wolą jednak, by na gadżet patrzono jak na element domowej rozrywki. Urządzenie jest tańszą i mniejszą edycją Infinity Game Table, które dotarło na rynek dzięki crowdfundingowej zbiórce.

Infinity Game Board kosztuje dwa razy mniej od pierwszej generacji. „Tylko” 500$. Sprzęt został przygotowany przez Arcade1Up, które znane jest dostarczania tytułów arcade i planszówek w wirtualnym wydaniu. Przerośnięty tablet ma służyć jako arena do zabawy bez pionków i kostek. Głównie w dotykowym interfejsie. W sumie ponad 100 różnych gier. Zabawka droga, ale bogata w pozycje. Nie wiem dokładnie, które płatne, a które w cenie 18.5-calowego tabletu, ale 50 z nich od Hasbro jest do pobrania ze sklepiku (m.in. Monopoly, czy Scrabble).

Być może cyfrowy format zabiera frajdę i klimat zabawy planszowej, ale przewagą jest czytnikowe podejście (jak eBooki, czyli z bazą gier w przenośnym wydaniu). Grać naraz może nawet sześć osób, a jest też tryb online, więc jeśli nie macie się z kim zmierzyć, to prawdopodobnie znajdzie się ktoś chętny w sieci (zależnie od ilości klientów tego sprzętu). Grę można przerwać, zapisać stan i dokończyć później, co w przypadku planszówek zawsze jest problemem.


Kącik nowości na platformach chmurowych

Co tydzień informuję o nowych grach dodawanych do kilku popularnych serwisów streamingowych, w które można pograć m.in. na smartfonach, tabletach i PC-konsolkach z Windows. Od teraz chmurowe zapowiedzi i premiery będą pojawiać się w końcowej sekcji mojego cotygodniowego przeglądu. Update’y dotyczą: Apple Arcade, NVIDIA GeForce Now, Xbox Cloud Gaming w ramach Xbox Game Pass, Google Stadia, czy Netflix Games. W przyszłości dołączy pewnie Amazon Luna (jak będzie dostępne w Polsce).

12. Coczwartkowy update w GeForce Now

Kolejny tydzień, kolejny update listy gier w serwisie GeForce Now. NVIDIA dodała do chmurowego katalogu siedem pozycji. Część z nich to nowości:

  • MORDHAU (nowość na Epic Games Store, bezpłatnie)
  • DE-EXIT – Eternal Matters (nowość na Steam)
  • 11-11 Memories Retold (Steam)
  • canVERSE (Steam)
  • Get Even (Steam)
  • Little Nightmares (Steam)
  • Little Nightmares II (Steam)


13. Ghostwire: Tokyo w Xbox Cloud Gaming

W końcu na Xboxy dotarł Ghostwire: Tokyo. Przez rok od premiery tytuł był pozycją exclusive dla PlayStation 5 i PC (Windows). Teraz tytuł od Tango Gameworks (wydana przez Bethesda Softworks) pojawia się również w ramach katalogu Xbox Game Pass. Jest dostępny również w streamingu, czyli Xbox Cloud Gaming. W pakiecie od razu dodatek „Pajęcza Nić”.


14. Doctor Who: An Unlikely Heist w Apple Arcade

Jak zwykle ponarzekam trochę na serwis Apple Arcade, bo widzę, że prawie każdy przegląd jest do tego okazją. Baza gier w abonamencie giganta z Cupertino nie powala, choć pierwotna idea całej platformy była interesująca. Nie mogę jednak powiedzieć, że nic w subskrypcji się nie dzieje. Fani Doctor Who będą zadowoleni. W Apple Arcade znajdą teraz kolejną część tej serii: An Unlikely Heist. Przygodowa gra z elementami zagadek, puzzli i odkrywania przedmiotów będzie miała miejsce w Londynie (w końcu to BBC). Doctor Who ze swoją asystentką Yaz będą docierać do rozwikłania problemu przez odszukiwanie na ekranie poukrywanych przedmiotów.


15. Nowości w PlayStation Plus z Remote Play

Usługi Remote Play w ramach PlayStaton Plus dotyczą streamingu gier również na urządzeniach z iOS lub Androidem oraz kontrolerem DualShock, więc przegląd nowości szykowanych dla subskrybentów usługi mają w moim przeglądzie sens. W najbliższym czasie w ramach PS Plus (a jeśli w opcji Premium to ze streamingiem) serwis zyska:

  • Kena: Bridge of Spirits | PS4, PS5
  • Doom Eternal | PS4, PS5
  • Riders Republic | PS4, PS5
  • Wolfenstein II: The New Colossus | PS4
  • Slay the Spire | PS4
  • Monster Boy and the Cursed Kingdom | PS4, PS5
  • The Evil Within | PS4
  • Wolfenstein: The Old Blood | PS4
  • Bassmaster Fishing | PS4, PS5
  • Paradise Killer | PS4, PS5
  • Sackboy: A Big Adventure | PS4, PS5
  • Anodyne (o dziwo, tą grą w PS Plus Sony się nie pochwaliło)


16. Najlepsze handheldy w 2023 roku

Onexplayer 2

Na zakończenie moja autorska lista najciekawszych przenośnych konsol na rynku. 2023 rok to coraz więcej chmurowych jednostek, Androidów (nie tylko do retro zabawy), PC-konsolek, a także kolejne gamingowe smartfony. Przygotowałem zestawienie najlepszych handheldów jakie można obecnie kupić lub które zmierzają niebawem do sprzedaży. Nie jest to żaden ranking. Raczej przykłady jednostek, na które warto zwrócić uwagę. O większości pisałem w cotygodniowych przeglądach, ale wpadłem na pomysł zbiorczej listy, by ułatwić orientację w segmencie kieszonkowych gadżetów do grania.

Czytaj więcej o: najlepsze handheldy (2023)