Wczoraj Nokia przedstawiła w sumie cztery nowe telefony. Nokię 8.3 z 5G, która miała zaoferować globalny wariant urządzenia z dostępem do sieci piątej generacji, ale też dwa inne smartfony z niższej półki i telefon bez Androida (Nokię 5310). Tutaj zajmę się tym środkowym smartfonem z nowego trio, tj. Nokią 5.3. Ma to być ciekawy mid-range z atrakcyjną oferta opcji. M.in.: poczwórnym aparatem, Snapdragonem, kilkoma konfiguracjami RAM i przystępną ceną. To odpowiedź na inne chińskie modele. Przypominam, że właścicielem Nokii jest HMD Global, a więc fińska firma (jak kiedyś oryginalnie Nokia).

Nokia 5.3 z poczwórnym aparatem

Zacznę od zestawu fotograficznego, gdyż to ona zwraca na siebie uwagę. Czy słusznie? I tak, i nie. Z jednej strony moduł od razu przyciąga wzrok. Jest okrągły i ma cztery „oczka”, a przy tej półce cenowej to atrakcyjny parametr. Niestety nie mówimy o aparacie z sensorem o wysokiej rozdzielczości, więc nie będzie to jakiś mega komplet. Cztery aparaty to jednak cztery aparaty. Dadzą więcej możliwości. Nokia 5.3 otrzymała 13-megapikselowy obiektyw z f/1.8, 5 mpx ultra wide i dwa razy 2 mpx. Jeden do makro, a drugi do analizowania głębi. Nie jest to jakiś wypasiony zestaw, ale dysponuje ciekawymi funkcjami. Pamiętajmy, że cennik startuje to od kwoty poniżej 200€, a to zmienia postrzeganie potencjału fotograficznego. Nie robi takiego wrażenia, jak u konkurentów, ale i cena jest sporo niższa!

Tył telefonu wygląda bardzo atrakcyjnie i schludnie. Moduł z czterema aparatami jest okrągły i nawiązuje stylistycznie do droższej Nokii 8.3. W środku między pierścieniem znaleziono miejsce na flash LED. Nie ma tu optyki Zeiss, jak w droższym modelu. To nie ta półka cenowa. Nie zabraknie jednak algorytmów Sztucznej Inteligencji.

Nokia 5.3

Nokia 5.3 ze Snapdragonem 665

Poprzedni model tego segmentu – Nokia 5.1 – posiadała wewnątrz procesor MediaTek. Tym razem Nokia zastosuje chip od Qualcomm, a konkretnie Snapdragona 665. GPU do Adreno 610. Telefon będzie miał aż trzy konfiguracje pamięci. Producent proponuje wybór między 3, 4 i 6 GB RAM. Z kolei na dane proponuje 64 lub 128 GB. Jest szansa rozszerzenia kartami microSD. Ekran jest duży, bo ,a aż 6.55 cala przekątnej. Ma znajome zaoblenia i „bezramkowy” format w granicach możliwości tego, co w tej sekcji. Ekran jest panoramiczny. Ma proporcje 21:9. To panel IPS LCD z wcięciem na selfie 8 mega z  f/2.0 (wide) i szansą na zapis video w 1080p przy 30 fps. Rozdzielczość ekranu to tylko 720p, co być może przy tej powierzchni będzie zauważane.

Bardzo podoba mi się, że Nokia nie skąpiła na baterii. Akumulator ma aż 4000 mAh. Przy tych specyfikacjach hardware’u ma wytrzymać nawet dwa dni na jednym ładowaniu. Design Nokii 5.3 jest w porządku, ale wykończenie będzie plastikowe. Mają być dostępne w opcjach: Cyan, Sand lub Charcoal. Będzie pełen zestaw łączności (802.11ac WiFi, Bluetooth 4.2 i 4G LTE Cat 4), port słuchawkowy 3.5 mm, ale też radio FM (przez słuchawki). Android 10 w czystej, szybkiej wersji One z dwuletnim wsparciem aktualizacji do nowszego softu. Ten typ Androida gwarantuje szybki update. Nokia 5.3 ma zadebiutować w kwietniu. Cena za najtańszy wariant to tylko 189€!

źródło: Nokia