No i w końcu jest! Telefon, którego w tym roku (przedstawiciela flagowców aktualnej generacji) wyczekiwałem najbardziej. Oppo przedstawiło w Chinach serię Find X6. Smartfony z samego topu. O modelach tychże Androidów informowałem w kilku seriach swoich przeglądów, bo w ostatnich tygodniach wyciekało na ich temat sporo informacji. Urządzenia mają high-endowe specyfikacje, ale uwagę skupię na ich możliwościach fotograficznych, bo już przed premierą było wiadomo, że to właśnie zestaw sensorów ze wsparciem szwedzkiego Hasselblad będzie wyróżnikiem sprzętu.

Oppo Find X6 Pro to mistrz mobilnej fotografii

Oppo Find X6Dzisiejsze smartfony i to niezależnie od segmentu starają się oferować możliwie najlepsze właściwości fotograficzne. Te najdroższe, rzecz jasna, gwarantują wyższą jakość, ale i tutaj modele premium potrafią znacznie się różnić. W tej chwili kilku producentów ma nad resztą rywali przewagę, co zresztą widać w rankingach DxOMark. Wśród nich już od kilku lat w samej czołówce jest marka Oppo. Właśnie dlatego poświęcam aparatom serii Find X6 większą uwagę. Przejdźmy zatem do konkretów.

Zacznę chyba od stylistyki, bo i ona w ogólnym odbiorze telefonu jako mocarza fotografii ma znaczenie (przynajmniej dla mnie). Find X6 ma centralnie obsadzony okrągły moduł, co zaczyna stosować coraz więcej marek. Ma to oczywiście nawiązywać do tradycyjnego aparatu i podkreślać potencjał obiektywów. Oppo zaprojektowało tył smartfona znacznie ładniej od Honor Magic 5, który też stosuje ten motyw. Nie nazwałbym już tego „wysepką”, bo to troszkę obraźliwe dla designu szóstej generacji Findów. Moduł ma przyjemną w odbiorze estetykę oraz podkreślenie oznaczeniami Hasselblad.

Oppo Find X6 Pro z trzema „głównymi” sensorami

Teraz konkrety. Skupię się na mocniejszym z nowego duetu – Oppo Find X6 Pro. Wygląda na to, że to najlepiej wyposażony fotograficznie smartfon w historii telefonów z Androidami (i nie tylko). Azjatycki producent używa tu nawet efektownego określenia – „ery potrójnego aparatu głównego”. Marka chce w ten sposób zauważyć, że wszystkie trzy sensory mają ultra wysokie parametry, które kojarzy się zwykle z obiektywem głównym normalnego zestawu. Akurat tutaj powoli wszystko idzie w kierunku topowych właściwości wszystkich sensorów u niemal każdego producenta na rynku, ale muszę przyznać, że to właśnie Oppo ma prawo użyć tego określenia bez żadnych skrupułów.

Oppo Find X6 Pro

Oppo Find X6 Pro dysponuje trzema high-endowymi sensorami. Dwa z nich to pierwsze w historii o takich specyfikacjach. Dodając trzeci, będący w topie, można śmiało rzec, że mówimy o smartfonie z zestawem trzech największych w swojej klasie sensorów. Spójrzcie tylko:

  • 50 mpx z f/1.8 (Sony IMX989  1″), wielokierunkowy PDAF, laserowe AF, OIS
  • 50 mpx z f/2.2 (ultra wide 110˚ i makro 4 cm – Sony IMX890 1/1.56″), wielokierunkowy PDAF, OIS
  • 50 mpx z f/2.6 (peryskopowe tele Sony IMX890 1/1.56″), wielokierunkowy PDAF i optyczne 2.8x
  • selfie: 32 mega z f/2.4 (Sony IMX709), czyli taki jak w Oppo Find X5 Pro

Podsumowując: mamy kolejnego przedstawiciela z calowym IMX989 (ma go m.in. Xiaomi 13 Pro, vivo X90 Pro, czy Sony Xperia PRO-1), pierwszego z ultra szerokim kątem z ogromną matrycą 1/1.56″ i pierwszym z peryskopowy tele (też 1/1.56″) z otworkiem f/2.6. Ten ostatni w tej konstrukcji nie miał jeszcze nigdy takiego światła i takiej przekątnej sensora. Każdy z obiektywów z optyczną stabilizacją obrazu. Obiektyw szerokokątny robi zniekształcenia poniżej 1%. Już patrząc tylko na dane na papierze można być pewnym, że zdjęcia wykonywane takim zestawem będą na wysokim poziomie, a to jeszcze nie wszystko!

Fotografia w bazowym Oppo Find X6

Podstawowa odmiana serii Oppo Find X6 pod względem fotografii nie wygląda dużo gorzej. Nie ma aż tak imponujących rozwiązań, ale zestaw również posiada trzy sensory po 50 megapikseli każdy. Ten główny nie ma już cala, a przekątną jak w tele. Z kolei ultra szeroki kąt zmniejszono i zabrano optyczną stabilizację, ale nadal z tyłu mamy naprawdę bardzo dobre trio, szczególnie teleobiektyw.

  • 50 mpx z f/1.8 (wide 1/1.56″), wielokierunkowe PDAF i OIS
  • 50 mpx z f/2.0 (ultra szeroki kąt 112˚ Samsung ISOCELL JN1 z 1/2.76″ i makro z 3 cm), PDAF
  • 50 mpx z f/2.6 (peryskopowe tele Sony IMX890 z 1/1.56″) z PDAF, OIS i optycznym 2.8x
  • selfie: 32 mega z f/2.4 (Sony IMX709), czyli taki jak w Oppo Find X5 Pro

Oppo Find X6 Pro

Oppo Find X6 z Hasselblad i MariSilicon X

To teraz efekty dopieszczające. Nimi zajmie się chip MariSilicon X oraz Hasselblad. Ten drugi (jak wspominałem brandem wyraźnie wyeksponowany w module między obiektywami) zaproponuje kalibrację kilku elementów. Kolorystyką zajmie się tryb Hasselblad Natural Colour. Jest też Hasselblad Pro Mode oraz klasyczne XPAN dla ujęć panoramicznych. Jest też Hasselblad Portrait Mode. W nim dojdzie do emulacji przypominającej XCD30 (30mm f/3.5) i XCD80 (80mm f/1.9) przez miks efektów z obiektywu wide i tele.

Wszystko z efektownym dźwiękiem migawki aparatów Hasselblad. Tyle tych dodatków od szwedzkich specjalistów od fotografii, że postanowiono to jeszcze podkreślić znakiem wodnym na każdej fotce. Opisze on parametry zastosowane przy zdjęciu klatki. W przetwarzanie sygnału obrazu ponownie zaangażowano dodatkowy układ MariSilicon X. Ma dać dokładniejsze informacje, w tym również dodatkowe stabilizowanie obrazu przy teleobiektywie. Oppo zauważa, że dzięki temu dysponuje w smartfonie najlepszym peryskopem tego typu. Wszystkie trzy sensory zapisują też obraz w surowym formacie RAW, by lepiej potem odwzorować szczegóły przy postprodukcji. W Oppo Find X6 Pro czujnik spektralny ma 13 kanałów, więc lepiej oceni oświetlenie i dopasuje balans bieli.

Dodatkowy chip będzie też odpowiedzialny za hybrydowe zbliżenie 6x, co producent określa „pełną optyczną jakością”. Brzmi jak akceleracja efektów zoomu. Jakość video przy 3x i 6x ma być naprawdę niezła. Mało napisałem o nagrywaniu filmów, więc na koniec dopiszę, że Oppo Find X6 Pro zarejestruje obraz z pełnym Dolby Vision 4K HDR.

Oppo Find X6 i Find X6 Pro – specyfikacje

No to się na temat fotografii w Oppo Find X6 nieźle rozpisałem. Teraz chciałbym móc zbadać te obiektywy własnymi rękami. Na ten moment o europejskiej dostępności telefonu Oppo nic nie wiadomo, więc muszę uzbroić się w cierpliwość.

Pozostałe specyfikacje telefonów idą oczywiście w parze z ultra aparatem fotograficznym. Oppo Find X6 i X6 Pro dysponują najwyższymi z możliwych parametrów w prawie każdym obszarze. Tutaj już nie będę się specjalnie rozpisywał. Po prostu je wylistuję:

  • ekran (Oppo Find X6 Pro): AMOLED 6.82″ (3168×1440), adaptacyjne 120Hz z 2500 nitów szczytowej jasności (to najjaśniejszy wyświetlacz na rynku)
  • ekran (Oppo Find X6): AMOLED 6.74″ (2772×1240), z adaptacyjnym odświeżaniem 40-120Hz
  • optyczny czytnik palca zintegrowany z wyświetlaczem
  • chip (Oppo Find X6 Pro): Qualcomm Snapdragon 8 Gen 2
  • chip (Oppo Find X6): MediaTek Dimensity 9200
  • aparaty (Oppo Find X6 Pro): 3x 50 mega
  • aparaty (Oppo Find X6): 3 x 50 mega (inne sensory)
  • konfiguracje: 12/16 GB RAM (LPDDR5X) i 256/512 GB na dane (UFS 4.0)
  • łączność: WiFi 7, Bluetooth 5.3, NFC, modem 5G
  • bateria (Oppo Find X6 Pro): 5000 mAh z ładowaniem 100W (50W bezprzewodowo)
  • bateria (Oppo Find X6): 4800 mAh z ładowaniem 80W
  • szczelność Oppo Find X6 Pro zgodna z normą IP68
  • szczelność Oppo Find X6 zgodna z normą IP64
  • system: Android 13 z nakładką ColorOS 13.1
  • cena Oppo Find X6 Pro: od 5999 juanów (ponad 800 euro bez ceł i podatków)
  • cena Oppo Find X6: od 4499 juanów (ponad 600 euro bez ceł i podatków)

źródło: oppo