Pebble wydało nową aktualizację dla smartwatchy Pebble i najwięcej poprawek otrzymał Pebble 2, czyli sportowy zegarek drugiej generacji, któremu producent w tej wersji zaaplikował czujnik tętna. Właśnie on zyskał kilka usprawnień, mających udoskonalić odczyty i dodać trochę opcji przy monitorowaniu treningu. Firmware 4.3 jest kierowany do różnych odmian gadżetu, ale mnie najbardziej zainteresowały te związane z fitnessem.
Niektórzy klienci zauważali, że pomiary nie są idealne, więc producent musiał przyjrzeć się tematowi i coś zaradzić. Sensor jest optyczny, czyli taki, jaki widujemy w większości sportowych trackerów. Pewny wady pojawiały się w trakcie biegu i teraz podobno mają być zniwelowane. Na początek mamy więc info o poprawionej jakości odczytów pracy serca. To oczywiście nie wszystko. Developer może wprowadzać nowe funkcje przez aktualizacje systemu i właśnie tego dokonuje.
Biegacze powinni ucieszyć się z opcji Heart Rate Zones, czyli monitoringu stref wysiłku. Zegarek ma pokazywać je w czasie rzeczywistym, więc powinniśmy móc dostosować rytm biegu pod konkretne zadania. Pebble obiecuje wskaźniki czasu spędzanego w strefach spalania tłuszczu, a także pokazywać strefy dla wytrzymałości i wydajności. Sportowcy korzystający z odczytów powinni wiedzieć do czego tego używać. Czytnik tętna będzie teraz można używać z aplikacjami third-party, czyli łączyć sensor pracy serca przez Bluetooth i integrować z np. Runkeeperem.
Dzięki temu aplikacje fitness, które synchronizują się z tętnem Pebble 2 powinny wizualizować dane z treningu wysyłane na ekranik z odczytem tętna.
źródło: Pebble
Czy przez przypadek firma nie padła?
Nie padła, ale została wykupiona (wstrzymała produkcję). Dalsze kroki zależą już od Fitbit. Trzeba poczekać na plany. Sam jestem ciekaw jak to wszystko zostanie rozwiązane. Szkoda fajnych smart zegarków, które przyszykowano w drugiej generacji.