Jakoś tak mam, że teraz wszystkie nowe słuchawki typu TWS mnie interesują. Dużo się w nich zmienia, bo to nadal świeży dział, więc fajnie śledzić rozwój technologii w tak maleńkich gadżecikach. Konkurencja jest też duża, więc firmy walczą o klienta. Ostatnio rozpycha się tutaj też Realme. Chińska firma przedstawiła w Indiach kolejne prawdziwie bezprzewodowe słuchawki. Realme Buds Air 2 mają ANC – jak Buds Air Pro, ale są tańsze.

Realme Buds Air 2 z ANC

Realme Buds Air 2 z ANC do -25 dB

Nowy zestaw słuchawek przedstawiono przy okazji premiery smartfona Narzo 30. Druga generacja pojawia się prawie półtora roku po poprzedniku (z końca 2019), choć, jak już na wstępie wspomniałem, w „międzyczasie” pojawiły się też Pro. Propozycja ma nowy design, już nie klonujący aż tak widocznie rozwiązań Apple i kilka wartych uwagi ulepszeń. Oczywiście zachowując przystępną cenę.

Największym usprawnieniem w Buds Air 2 jest oczywiście dostarczenie dodatkowego tłumienia hałasów z zewnątrz. Naturalnie drogą aktywną. ANC, czyli „active noise cancellation” w tej cenie – ok. 200 zł (gdyby przeliczać z 3299 rupii) – to w tej chwili chyba najtańsza oferta. Przynajmniej, biorąc pod uwagę rozpoznawalne marki, a Realme za taką już uważam. Wyciszanie będzie wspierane też wkładkami, więc efekt będzie wzmocniony. Producent obiecuje wyciszanie na poziomie redukcji do 25 dB. Powinno wystarczyć. Dwa mikrofoniki zniwelują też szumy w tle rozmów.

Realme Buds Air 2 – o 35% mniejsze lagi

W środku jest kilka innych zmian wartych odnotowania. Widzę, że Realme zmienić chip na R2. W teorii jest on w stanie wydłużyć czas pracy słuchawek o 80%, a to dość znaczący wzrost. Jak już zatrzymałem się przy baterii to dokończę. Jedno ładowanie ma dawać 5h działania (chyba przy wyłączonym ANC), natomiast w przenośnym etui jest dodatkowe kilka cykli, co da 25h. Nie zabraknie szybkiego ładowania, więc w razie rozładowania już 10 minut w schowku da dwie godziny pracy.

Nowy procesor powinien też lepiej radzić sobie z lagami. Opóźnienia zniwelowano ze 120 do 88 ms (potrzebny jest aktywny tryb gry w realme Link App). Samego dźwięku nie jestem w stanie teraz ocenić, ale w specyfikacjach widać obecność 10-mm przetworników (z karbonową powłoką), tryb Bass Boost, no i wsparcia ANC. Audio zoptymalizowano przy współpracy z The Chainsmokers. Realme Buds Air 2 dysponują też trybem transparentnym, detekcją noszenia i szybkim parowaniem. Sterowanie jest dotykowe, a za łączność odpowiada najnowszy Bluetooth 5.2. Pierwsza generacja TWS trafiła do Polski, więc spodziewam się też obecności tej najnowszej. Ciekawi mnie, czy faktycznie słuchawki za ok. dwie stówki mogą konkurować z droższymi odpowiednikami.

źródło: realme