W ostatnich dniach zwracałem uwagę, że baterie smartfonów o pojemności w okolicach 5000 mAh przestają robić wrażenie. Faktycznie docierają już do co drugiego telefonu z Androidem. I dobrze, bo energii potrzeba, a ekrany są spore. Teraz efektowne stają się akumulatory 6000 mAh lub większe. Nowy Redmi 9 Power w taki właśnie wyposażono. Zadebiutował w Indiach.

Redmi 9 Power

Redmi 9 Power ma aż 6000 mAh

Seria Redmi 9 ma zatem już kolejnego (nie będę nawet kusił się o sprawdzenie, którego) przedstawiciela. Tym razem stawiającego przede wszystkim na dłuższy czas pracy na jednym ładowaniu. Nie jest to pierwszy telefon na rynku z baterią 6000 mAh (ba! są nawet 7000 i większe), ale chyba u Xiaomi nie widziałem jeszcze takich parametrów. Mówię oczywiście o naszym kraju i modelach Xiaomi/Redmi z tej półki.

Redmi 9 Power zastosowało w nazwie podobną nazwę do używanej przez Motorolę. Ten dopisek ma podkreślać, że na pokładzie jest pojemniejszy akumulator. To główny wyróżnik urządzenia. Sprzętu, który ma takie same specyfikacje co Redmi Note 9 4G debiutujący w Chinach w zeszłym miesiącu. Można zatem uznać, że to „zrebrandowany” wariant na Indie i pewnie inne regiony.  Czy model dotrze do Polski? U nas  premierę miał ostatnio POCO M3 z niemal identycznymi specyfikacjami, więc raczej wątpię w Redmi 9 Power. Na ten moment trudno nawet ocenić. Baterię 6000 mAh będzie ładował zasilacz z 18W, więc dość szybko. Tu dopiszę, że jest ładowanie zwrotne, więc będzie też tryb banku energii.

Redmi 9 Power – specyfikacje

Nie pisałem o Redmi Note 9 4G na blogu, więc wypada podać parametry Redmi 9 Power (nie mam do czego linkować). Telefon wyposażono w ekran 6.53 cala Full HD+ z aparatem selfie w popularnym formacie Dot Drop. Pod nim pracuje Snapdragon 662, są 4GB RAM (LPDDR4X) i 64/128 GB na dane w UFS 2.2. Nie zabraknie wsparcia microSD. Urządzenie pracuje na Androidzie 10 z MIUI 12. Ma dual SIM, Bluetooth 5.0, port słuchawkowy 3.5 mm, czytnik palca z bocznym przycisku i USB-C.

Aparaty na tyle są cztery. Główny ma 48 megapikseli, ten od ultra szerokiego kąta – 8 mpx, no i tradycyjne dwa sensorki po 2 mega do głębi i makro. Dość standardowy moduł na 2020 roku. Z przodu kamerka 8 mpx z AI Face Unlock. Podkreśliłbym też obecność głośniczków stereo i wsparcia w nich Hi-Res Audio. Tak przynamniej widnieje w opisie. Nie ma modemu 5G. Dostępne aż cztery kolorki. Cena: 10999 rupii za tańszą konfigurację. To jakieś sześć stów na PLN. Ogólna konkluzja na koniec: Xiaomi zaczyna stawiać na przystępne cenowo smartfony z pojemnymi bateriami. Oby to był trend na 2021 rok. Na razie trzy urządzenia bazujące na podobnych specyfikacjach: Redmi Note 9 4G (Chiny), POCO M3 (m.in. Polska) i Redmi 9 Power (Indie). BTW: może warto zrobić listę smartfonów z pojemnymi bateriami? Na razie kilka w powiązaniach na dole:

źródło: mi.com i foto z Redmi India (Twitter)