Seria smartfonów Redmi K40 debiutowała w lutym, przynajmniej w Chinach. Submarka Xiaomi radzi sobie coraz lepiej i czasem nawet ich najnowsze modele pokrywają się pod pewnymi względami z urządzeniami Mi. Starają się być jednak przystępniejsze cenowo. W ostatnim czasie obiecywano, że w ofercie Redmi pojawi się telefon w wersji do grania. Właśnie zaprezentowano najmocniejszą edycję Redmi K40 Gaming Edition.
EDIT: pojawił się model Poco F3 GT, który wygląda na rebrandowany wariant chińskiego Redmi. Całkiem możliwe, że pod taką nazwą trafi do Polski (jeśli takie są plany Xiaomi).
Gamingowy Redmi K40 z Dimensity 1200
Segment smartfonów do grania się rozrasta. Może nie jest ich jakoś specjalnie dużo, ale propozycje są wystarczające. Zrobiłem nawet zestawienie najlepszych gamingowych smartfonów, więc możecie ocenić sami. Dopiszę tam wkrótce info o Redmi K40 w wersji Gaming Edition. Na razie przyjrzę się urządzeniu tutaj. W tej chwili za wcześnie, by przewidywać polską premierę, ale jutro jest prezentacja produktowa Xiaomi w naszym kraju, więc może coś na ten temat będzie wiadomo. Stawiałbym tu na sprzedaż telefonu pod brandem POCO, ale zobaczymy.
Parametry gamingowego telefonu Redmi są konkretne. Właściwie na każdym polu przystosowane do gry i utrzymywania Androida w wydajniejszym stanie. Skoro K40 ma rywalizować z ROG Phonem, BlackSharkami, Legionem, czy Nubią RedMagic to musi mieć szybką pamięć, odpowednie chłodzenie, mocny chip, płynny ekran z odpowiednią jakością orbazu i szybkie ładowanie. Te cechy udało się dostarczyć. Oto specyfikacje:
- ekran: 6.67 cala AMOLED Full HD+ (2400 x 1080), 120 Hz i HDR10+
- próbkowanie: 480Hz (czułość reakcji na dotyk)
- chip: MediaTek Dimensity 1200 (podstawowe K40 działają na Snapdragonach)
- 6, 8 lub 12 GB RAM (LPDDR4x)
- 128 lub 256 GB na dane w UFS 3.1 (chyba bez slotu na microSD)
- chłodzenie cieczą (LiquidCool), grafenowe warstwy i komora parowa
- dwa fizyczne spusty na obudowie
- bateria: 5065 mAh z szybkim ładowaniem 67W
- łączność: USB-C (kształt L), Wi-Fi 6, Bluetooth 5.2, NFC, modem 5G
- czytnik palca na boku urządzenia
- głośniki stereo z Dolby Atmos i korekcją JBL
- brak portu słuchawkowego 3.5 mm (audio przez USB-C)
- trzy mikrofony do lepszego nagrywania audio
- Android 11 z nakładką MIUI 12.5 (i trybem do grania)
Redmi K40 GE w wersji Bruce Lee
Redmi musiało jakoś wyróżnić gamingowego K40 na tle pozostałej rodzinki telefonów z tej serii. Nie jest jednak z takim przepychem jak u konkurentów. Owszem, widać cechy charakterystyczne dla telefonów do grania, m.in. triggery (wysuwane z obudowy przyciski), charakterystyczne detale na tyle obudowy, dioda LED w nietypowym kształcie (błyskawicy), czy podświetlony moduł fotograficzny (podkreślające zaokrąglenia). Generalnie ma to być smartfon także do użytku codziennego, więc bardziej stonowany będzie dla wielu lepszym wyborem. Hardcore’owców przyciągnie wyjątkowa, bo żółta edycja z motywem Bruce’a Lee.
Pozostało mi jeszcze ocenić zestaw fotograficzny. Do grania nie jest najważniejszy, ale jako element normalnego smartfona już tak. Z tyłu Redmi K40 w wersji gamingowej ma jeszcze inne sensory od trio zwykłej linii. Też jednak trzy. To połączenie aparatów: 64 mpx (Quad-Bayer), 8 mpx (ultra szeroki kąt 120 stopni) i 2 mpx (do makro). Wystarczające możliwości do pstrykania niezłych fotek. Z przodu kamerka 16 mega w centralnym otworku.
Dostępnych będzie pięć konfiguracji Redmi K40 GE (szósta ma inne malowanie):
- Redmi K40 Gaming Editon (6GB/128GB) – 1999 juanów (ok. 310$)
- Redmi K40 Gaming Editon (8GB/128GB) – 2199 juanów (ok. 340$)
- Redmi K40 Gaming Editon (8GB/256GB) – 2399 juanów (ok. 370$)
- Redmi K40 Gaming Editon (12GB/128GB) – 2399 juanów (ok. 370$)
- Redmi K40 Gaming Editon (12GB/256GB) – 2699 juanów (ok. 415$)
- Redmi K40 Gaming Editon Bruce Lee (12GB/256GB) – nie znam ceny
źródło: redmi (Weibo) via fonearena.com, foto: gsmarena.com
