Samsung ma w tej chwili trzy serie smartfonów. Obok flagowej S i ogólnej A jest jeszcze M, która troszkę dubluje część urządzeń, gdyż kiedyś została ustalona na inne rynki. Koreański gigant przedstawił właśnie jeden z najtańszych modeli Androidów ze sporą baterią. Galaxy M02s to pierwszy telefon Samsung przedstawiony w 2021 roku. Budżetowca zapowiedziano w Indiach i Nepalu, gdzie zadebiutuje 7 stycznia. Przypomina trochę Galaxy A02s. Chyba nieprzypadkowo.

M nadal jako Monster

Po nazewnictwie widać, że mówimy o najniższej możliwej półce Galaxy. M02s (czy A02s) to oznaczenie sugerujące, że telefon będzie tani. Niecałe 16 tysięcy rupii to jakieś 140$, czyli z 500 zł (nie licząc podatków, ceł itd.). Co Samsung zaoferuje w tej kwocie? Na uwagę zasługuje kilka rzeczy, choć nie są one już tak efektowne, gdy popatrzymy na chińską konkurencję. Po prostu smartfon o w miarę konkurencyjnych parametrach, ale ze znaczkiem, który teoretycznie gwarantuje wyższą jakość.

Galaxy M02s ma spory ekran 6.5 cala w TFT z rozdzielczością HD+ (1560 x 720 pikseli). Aparat selfie jest tu w centralnym mini wcięciu Infinity V. To prosta kamerka 5 mega. Wyświetlacz ma standardowy format „bezramkowości”. Na pokładzie jest Snapdragon 450 z Adreno 506, 4 GB RAM, 64 GB na dane z microSD i bateria o pojemności aż 5000 mAa ładowana z 15W. Do tego trzy aparaty (13 + 2 + 2 mpx) o dość prostych właściwościach. Android 10 oczywiście z One UI.

To tyle. Nie chcę się rozpisywać, bo to prosty telefonik. Nie wymagający większego komentarza. To niemal brat bliżniak A02s. Ma o 1 GB RAM więcej i dwa razy pojemniejszą przestrzeń na dane (w A jest 3/32GB). Może dlatego Samsung trzyma obie nazwy serii? Można je łatwiej rozróżnić mimo ogromnego podobieństwa.

źródło: samsung.com