Samsung oferuje część swoich smartfonów w bardzo podobnych specyfikacjach, ale innych seriach. Kiedyś ze skierowaniem na konkretne rynki, ale ostatnio zauważyłem, że przestało być to prawidłowością. Dzieje się tak w przypadku Galaxy A i M. Jakiś czas temu wskazałem różnice między modelami Galaxy A32 5G i Galaxy A32 4G. Nowy Galaxy M32, który jak zwykle debiutował w Indiach, jakby łączy niektóre cechy obu, ale ma też swoje
Galaxy M32 z baterią 6000 mAh
Seria M ma być „monsterem”, przynajmniej w kwestiach pojemności akumulatora. Bateria w M32 jest pojemniejsza od tej zaproponowanej w odpowiedniku z „A” w nazwie. W poprzedniej generacji była to cecha charakterystyczna smartfona, więc ją zachowano. Akumulator będzie miał szybkie ładowanie 25W, ale z uwagi na wielkość ogniwa, jego pełne uzupełnienie może być dłuższy od standardowych.
Bateria to jedna z głównych różnic między omawianymi jednostkami, ale nie jedyna. Wyraźniejsze zmiany widzę też w kwestiach modułu fotograficznego. Nadal są cztery sensory, ale dwa z nich straciły na rozdzielczości (względem A32 4G, bo w A32 5G jest jeszcze inaczej).
- 64 mpx z f/1.8 (aparat główny) i PDAF
- 8 mpx z f/2.2 (ultra szeroki kąt 123˚)
- 2 mpx z f/2.4 (makro)
- 2 mpx z f.2,4 (głębia)
- 20 mpx z f/2.2 (selfie) – w mini wcięciu Infinity-U
Dla szybkiego porównania: Galaxy w A32 4G dwa mniejsze „oczka” mają po 5 mega, natomiast reszta jest bez zmian. W Galaxy A32 5G jest więcej różnic. Sensor główny to 48 milionów pikseli, natomiast dwa mniejsze to połączenie 5 i 2 mpx dla makro i głębi. W dodatku również przednia kamerka ma niższą rozdzielczość, bo 13 mpx. Zerknąłem jeszcze, jak było w poprzedniej generacji tego M. Było lepiej, bo identycznie do A32 4G. W dodatku selfiak miał aż 32 mega.
Galaxy M32 vs Galaxy A32
To szybko podsumujmy. Większość parametrów modeli A32 (w wersji 4G) i M32 się pokrywa. Mają dokładnie te same wyświetlacze Super AMOLED (6.4 cala z 2400 x 1080 i 90Hz), chip MediaTek Helio G80, czy pamięć eMMC 5.1 oraz najnowszego Androida 11 z One UI 3.1. Prawdopodobnie regionalnie będą oferowane inne konfiguracje RAM i przestrzeni na dane. Między 4-6 GB dla operacyjnej i 64/128 GB w ramach zapisu danych. Na szczęście nie zabraknie slotu na karty microSD.
Jedyną niewiadomą jest dla mnie chip NFC. W M31 był obecny regionalnie. Możliwe, że tutaj będzie podobnie. Czy Samsung wprowadzi Galaxy M32 na polski rynek? Na ten informacje też trzeba będzie poczekać. Cena tej serii zawsze starała się być w miarę przystępna. Rywalizuje przecież z naciskającymi Androidami od chińskich marek. W Indiach zaproponowano 15 i 17 tysięcy rupii, odpowiednio za Galaxy M32 (4/64 GB) i Galaxy M32 (6/128GB), czyli jakieś 800-900 zł.
źródło grafik: samsung
