Samsung wprowadził na rynek już kilka przełomowych sensorów fotograficznych do smartfonów i o tych topowych pisałem na blogu w ramach podsumowań tygodnia. Tym razem jednak pojawił się przełomowy moduł, któremu warto poświecić więcej miejsca. ISOCELL HP1 ma aż 200 megapikseli! Chipy od Qualcomm i nowe Exynosy Samsunga są już przygotowane na obsługę takich matryc.

Samsung ISOCELL HP1 z 200 mpx

sensor Samsung ISOCELL HP1 20 megapikseliZacznijmy od tego, że o sensorze z tak dużą rozdzielczością mówi się w mediach już od chyba roku. Jak nie dłużej. Jakiś czas temu wrażenie robiły sensory 108 mpx, ale przewidywano, że wkrótce rekord zostanie pobity i to wyraźnie. Potwierdzały to zresztą specyfikacje flagowych procesorów, które w opisie parametrów uwzględniały wsparcie dla 200-megapikselowców. Samsung oficjalnie wszystko potwierdził modelem ISOCELL HP1.

Co potrafi ISOCELL HP1? Sporo, choć nie ze wszystkiego będziemy chcieli korzystać. To pierwszy taki sensor na rynku i zapewne z kilkoma ograniczeniami wynikającymi z samych pikseli. Oczywistym jest, że znacznie częściej użytkownicy smartfonów będą korzystać z trybów łączących piksele w jeden większy. Ma to zwiększyć czułość i poprawić efekty. W natywnym 16384 x 12288 (czyli precyzyjniej lekko ponad 201 milionów pikseli) efekty kolorystyczne będą słabsze od łączonych pikseli. To szybko najważniejsze możliwości ISECELL HP1:

  • natywna rozdzielczość: 16384 x 12288 (ok. 201 megapikseli)
  • rozmiar piksela: 0.64 mikrometra
  • przekątna sensora: 1/1.22 (duża, ale największa w sekcji mobile)
  • trzy tryby pracy: 200 mpx, 50 mpx i 12.5 mpx (dwa ostatnie łącząc piksele)
  • ChameleonCell – technologia łączenia pikseli: 4 x4 dla 50 mpx (to daje „piksel” wielkości 1.28 mikrometra) lub 16 x 16 dla 12.5 mpx („piksel” o rozmiarach 2.56 mikrometra)
  • łączenie pikseli 4 do 1 — wielkość piksela 1,28 mikrometra i rozdzielczość zdjęcia 50 Mpix;
  • łączenie pikseli 16 do 1 — wielkość piksela 2,56 mikrometra i rozdzielczość zdjęcia 12,5 Mpix.
  • tryby seryjne: 7,5 kl./s (200 mpx), 30 kl./s (50 mpx), 120 kl./s (12.5 mpx)
  • nagrywanie video: 8K przy 30 fps, 4K przy 120 fps, Full HD przy 240 fps
  • głębia kolorów: 12-bit
  • szybki autofocus Double Super PD
  • zaawansowany tryb HDR

200 mega w ISOCELL HP1, ale po co?

Na pewno jednym z powodów jest: bo już można! Koreański gigant pręży muskuły i marketingowo będzie to dla producenta miało znaczenie. W końcu to efektowna liczba, a często wpływa na decyzje zakupowe. W tej chwili sensor 200 megapikseli to głównie lepsze właściwości przy łączeniu pikseli w trybach nocnych oraz jakiś rodzaj alternatywy dla zooma optycznego. Cyfrowo w natywnym układzie można wykadrować naprawdę niezłe zbliżenia.

Pamiętacie start sensorów 108 mpx? Dopiero kolejne ich generacje pokazały lepsze możliwości. Wyczuwam, że tutaj może być podobnie. Wraz z premierą ISECELL HP1 pojawił się też 50-megapikselowy ISOCELL GN5. Moim zdaniem fajniejszy, bo z dopracowanymi technologiami. Spodziewam się nawet, że HP1 będzie miał swoją premierę w obcym telefonie (prawdopodobnie serii Mi 12), natomiast Galaxy S22 użyje GN5. Myślę, że mówimy dopiero o 2022 roku. Nie byłbym sobą, gdybym nie wybiegł lekko w przyszłość. Jaki będzie kolejny rekord?

źródło: samsung