Pod koniec 2015 roku trafiłem na zapowiedź bardzo ciekawego rodzaju inteligentnego pilota Sevenhugs Smart Remote. Urządzenia, które obsłuży nie tylko większość elektroniki, ale i mnóstwo rozwiązań wewnątrz smart domu. Producent promuje swój wyrób jako pilot do całego domu, a jak wiemy, w nowoczesnym wnętrzu funkcjonuje coraz więcej smart wyposażenia. Na rynek wchodzą właśnie dwa nowe modele: Sevenhugs Smart Remote U oraz Smart Remote X.

Smart pilot wyczuwający wskazywanie

W moim domu do obsługi starszych urządzeń, czyli tych na podczerwień (klasyczne piloty) stosuję połączenie stacji BroadLink oraz smart głośnika Google Home z Asystemtem Google. To fajny zestaw, zwłaszcza, że się integruję, więc mogę sterować telewizorem komendami głosowymi i budować jeszcze ciekawszy sceny. Sevenhugs proponuje coś jeszcze fajniejszego, gdyż bardzo podobne możliwości integruje z pilocikiem z własnym ekranem. Dwa modele Smart Remote mają zbliżone funkcjonalności, ale X przewyższa U kontekstowym rozpoznawaniem sytuacji.

Zacznę właśnie od kontekstowych umiejętności, ponieważ tryb „Point Mode” to najciekawsza opcja wersji X. Pilot wyczuwa na co wskazujemy, prezentując na ekraniku odpowiedni zestaw przycisków. Dlaczego warto to docenić? Ponieważ ułatwi i przyspieszy to przełączanie się między panelami dla różnych urządzeń! Wycelujemy w telewizor – pokaże jego menu. Wskażemy na lampę – pozwoli nam ją włączyć/wyłączyć. To oczywiście dwa pierwsze przykłady z brzegu, ale wyobraźcie sobie obsługę tym systemem kilkudziesięciu smart urządzeń w waszym domu. To fajna alternatywa dla komend i aplikacji, a do tego uniwersalna. Konieczne będzie rozstawienie po pomieszczeniu trzech Room Sensors, by możliwe było zbudowanie cyfrowych smart stref.

Sevenhugs Smart Remote dla całego smart domu

Smart Remote U i Smart Remote X obiecują kompatybilność z ponad 650 tysiącami przeróżnych urządzeń łączących się przez Wi-Fi, Bluetooth oraz IR (na zwykłe piloty). Wszystko przekazując do jednego, niewielkiego i fajnie wyglądającego gadżetu z własnym dotykowym ekranikiem. Wskaźnik obsłuży bardzo wiele platform. Od Apple TV, przez Sonosy, tradycyjne RTV, aż po sieci Nest, WeMo, Hue od Philipsa i wiele innych. Łączy w jednym obsługę starego sprzętu, jak i tego nowego, pochodzącego z Internetu Rzeczy.

Oba modele pilotów Sevenhugs posiadają w większości te same możliwości, tj. szansę na dołączanie kolejnych urządzeń do bazy danych oraz budowanie skrótów (akcji) do sterowania mnóstwem rozwiązań. Możemy nadać jednemu przyciskowi konkretne zadanie w formie scen, jak to ma miejsce w smart home. Możliwości są prawie nieograniczone, a dodatkowo każdy domownik może mieć swoje konto z indywidualnie dobranymi i zaprogramowanymi przyciskami oraz panelem sterowania. Cena? Za podstawowy model Smart Remote U trzeba zapłacić 199$. Edycja „X” z kontekstowym wskaźnikiem kosztuje 299$.

źródło: sevenhugs.com