Kilka tygodni temu Sharp zaprezentował pierwszy na świecie smartfon z calowym sensorem fotograficznym od Leica. Teraz to ta druga marka (specjalizująca się w modułach fotograficznych) proponuje swój pierwszy, własny telefon z Androidem. Leitz Phone 1 będzie bazował pod pewnymi względami na wspomnianym wyżej Aquos R6. Jego oczywistymi przewagami mają być kwestie fotograficzne. Czy ktoś spodziewał wejścia w dział smartfonów marki Leica?

Leica Leitz Phone 1 z calowym sensorem

Leica Leitz Phone 1 z calową matrycą

Do tej pory Leica jedynie współpracowała z producentami smartfonów (głównie z Huawei). Sharp Auqos R6 to jeden z najciekawszych wyników takiego partnerstwa. Firma postanowiła jednak zaistnieć w segmencie własnym modelem. Patrząc na specyfikacje, będzie to lekko zmodyfikowany sprzęt z własnym logo i estetyką wykończenia. Zadebiutuje w lipcu jako ekskluzywna propozycja japońskiego operatora Softbank, ale i tak warto rzucić na nią okiem.

Tak jak pierwowzór, Leitz Phone 1 dysponuje ogromnym sensorem o przekątnej jednego cala. Ma on rozdzielczość 20 megapikseli. Obiektyw z f/1.9 otrzymał ultraszeroki kąt z ekwiwalentem ognikowej 19mm. To jedyny aparat w module, ale jaki! Podobnie jak w R6, tu także jest wsparcie czujnikiem głębi ToF.

Leitz Phone 1  jak aparat Leica

Leitz Phone 1 to jeden z pierwszych takich smarfonów fotograficznych, który zaciera granicę między telefonami a kompaktami. Szczególnie biorąc pod uwagę wzornictwo. Pod tym względem nie mogło być inaczej. Leica nawiązuje do swojego stylu i chce w jakimś stopniu upodobnić Androida do aparatu fotograficznego. Moduł z aparatem zajmuje więcej miejsca na tyle obudowy niż w Sharpie, co pewnie jest celowym zabiegiem stylistycznym.

Nie jestem aż takim fanem marki, ale i ja widzę pewne nawiązania do urządzeń Leica, m.in. charakterystyczne, czerwone logo (Leica Red Dot) oraz magnetycznie mocowane zamknięcie obiektywu („denko”). Szkoda, że tył nie jest wykonany ze skóry. Jest jednak matowe, czarne wykończenie. W komplecie jest jeszcze jakaś ochronka na „plecki” telefonu. Dla miłośników Leica te wszystkie detale mogą mieć znaczenie. Najważniejszy jest jednak i tak sam sensor. Aplikacja do pstrykania zdjęć też otrzymała specjalny motyw upodabniający do rozwiązań Leica. Podoba mi się, że zadbano i o takie szczegóły.

Leitz Phone 1 – specyfikacje

Podam jeszcze pełne parametry smartfona Leica Leitz Phone 1. Praktycznie większość pokrywa się z nowym Aquosem R6. Szkoda, że oba są dostępne tylko na terenie Japonii. To flagowe urządzenia z topowymi wnętrzami. Mocarnym chipem, dużo giga RAM i sporą baterią. Tanio nie będzie. W przeliczeniu na dolary wychodzi ok. 1700 „zielonych”.

  • ekran: zakrzywiony Pro IGZO OLED 6.6 cala (z 240Hz!), 2730 x 1260 (2K+)
  • czytnik palca zintegrowany z wyświetlaczem
  • chip: Qualcomm Snapdragon 888
  • aparaty: 20 mpx (1 cal) z f/1.9 + czujnik głębi ToF
  • selfie: 12.6 mpx w ekranowym otworku
  • jedna konfiguracja pamięci: 12 GB RAM (LPDDR5) + 256 GB
  • slot na karty pamięci microSD do 1 TB
  • łączność: modem 5G, WiFi 6
  • bateria: 5000 mAh
  • szczelność: IPX5, IPX8/IP6X
  • Android 11 (ze specjalnym, monochromatycznym motywem UI)

źródło: leica, softbank