Sony nie jest już zbyt znaczącym graczem na rynku smartfonów. Tzn. nadal oferuje sensory fotograficzne, z których chętnie korzystają inni producenci, ale same japońskie telefony z Androidem nie sprzedają się tak, jak produkty rywali. Firma stara się zatem szukać niszy, w które może zaoferować więcej od konkurentów. Od jakiegoś czasu działem tym jest segment audio/video. Nowa Sony Xperia Pro to sprzęt za 2.5 tysiąca dolarów, przystosowany do pomocy w rejestracji filmów kamerami/aparatami tej samej marki. Model zapowiedziano już w marcu, ale debiutuje dopiero teraz.

Sony Xperia Pro z 5G dla 4K

Sony Xperia Pro z 5G dla 4K (131 Mbps)

Telefony z serii Xperia są troszkę dziwne. Jakby nie do końca przystosowane do współczesnych trendów. Mimo wszystko, Sony wprowadza kolejne modele na rynek. W przeciekach widziałem jakiś nowy wariant, który nie różnił się od Xperii 10 II. Czy możliwe, że rendery dotyczyły właśnie Xperii Pro? Nie pierwszy raz Sony proponuje Androida pod cele fotograficzne. Nie chodzi wcale o aparaty na pokładzie telefonu, ale o wsparcie dla DSLRów. Xperia 1 Professional Edition taka właśnie była. Skupiono tam uwagę na odwzorowaniu kolorów ekranu, by wiernie prezentowały wykonywane zdjęcia lub nagrywane większym aparatem filmy (panoramiczny panel tylko w tym pomagał).

Sony Xperia Pro to chyba następca Xperii 1 w tamtej fotograficznej odsłonie. Jej specyfikacje są topowe pod każdym możliwym względem. Mam tu na myśli maksymalne paramatry, jakie potrzebne są do przechowywania dużych plików graficznych i filmowych. Na zapis 4K przeznaczono aż 512 GB, co w terenie powinno wystarczyć. Modem 5G, w odróżnieniu od wielu innych smartfonów, będzie to niezbędny. Żeby przesyłać/streamować tak ciężkie pliki potrzebny jest bardzo szybkie połączenie (mmWave da nawet 131 Mbps uploadu). Mowa zarówno o transferze plików, jak i wykorzystaniu wyświetlacza OLED 6.5 cala w rozdzielczości 3840 x 1644 (4K) jako monitora dla profesjonalnego aparatu/kamery.

Sony Xperia Pro za 2500$

Tak wysoka cena to nie tylko efekt bardzo dobrego wyświetlacza w 4K, dużej pojemności na pliki, czy modemie 5G (niestety ze Snapdragonem 865, który nie jest chipem integrującym się bezpośrednio z tym modułem), ale też pewnych przeróbek. Za takie uznaję obecność złącza HDMI. Przewodowa łączność jest tu główną. Dopiero potem skorzystamy z 5G (jeśli nie da się inaczej lub warunki do tego zmuszają). Chodzi o to, by wszystko było gotowe do pracy w różnych sytuacjach. Dodatkowym kosztem było pewnie też wzmocnienie konstrukcji. Xperia Pro jest wytrzymalsza od normalnej edycji. Wiadomo, warunki terenowe.

12 GB RAM to nie jest szczyt (są już Androidy z 16 GB), ale tutaj chyba to w zupełności wystarczy. Liczę, że pamięć operacyjna i masowa są tu w odpowiednio szybkim standardzie zapisu i odczytu. Profesjonalny użytek tego wymaga. Przez micro HDMI połączymy telefon bezpośrednio z nowym aparatem Sony Alpha 1. Kompatybilność z innymi kamerami będzie różna, ale wtedy wystarczą odpowiednie adaptery. Wiele parametrów edycji Pro pokrywa się oczywiście ze standardową Xperią 1. Nie widzę różnic w module fotograficznym – to wciąż 3x 12 mega (z optyką Zeiss) o różnych specyfikacjach:

  • 12 mpx z f/1.7 (24 mm) i dual pixel PDAF oraz OIS
  • 12 mpx z f/2.2 (16 mm) jako ultra szeroki kąt (124˚) z dual pixel PDAF oraz OIS
  • 12 mpx z f/2.4 (70 mm) jako teleobiektyw z PDAF, 3x zoomem optycznym i OIS
  • czujnik ToF 3D do głębi

Xperia Pro dla profesjonalnych twórców

Podsumowując: do kogo kierowana jest Sony Xperia Pro? Ten smartfon za 2500$ ma skusić twórców i producentów materiałów, którzy potrzebują wysokiej jakości sprzętu. Telefon japońskiej marki ma tu zagwarantować kilka ważnych elementów”

  • 512 GB na dane w UFS 3.x i slotem na microSDXC do 1 TB
  • 12 GB RAM
  • nagrywanie 4K w 60 fps w HDR
  • ekran 21:9 z OLED z 3840 x 1644 (4K) i HDR (10-bit dojdzie wraz z update)
  • złączem micro HDMI + USB Type-C 3.2
  • modemem 5G do szybkiego przekazu (alternatywa dla przewodu)
  • cztery anteny mmWave (5G) z 360 stopniowym wsparciem
  • wzmocnienie obudowy smartona (jest też IP65/68)

Wady? Lutowa premiera i Snapdragon 865 na pokładzie? Wiem, że były trudności z premierą, ale nie dało się wymienić chipa na mocniejszy? Pewnie za dużo przeróbek, testów, papierologii itp. Do tego Android 10 na pokładzie. Pewnie aktualizacja do 11 się pojawi, ale mamy 2021 roku… Xperia Pro to bardzo niszowy smartfon. Wydaje się, że największą zaletą jest tu HDMI input, ale czy wart jest dopłacania aż 1500$? Przypominam, że spodziewamy się premiery Xperii 1 III, a Pro wygląda jak sprzęt z zeszłego roku (nie licząc oczywiście tych wartościowych ulepszeń).

źródło: sony.com, foto: prnewswire.com