Microsoft , jak ostatnio Amazon, też wchodzi na rynek prawdziwie bezprzewodowych słuchawek modelem Surface Earbuds. Rozszerza tym samym ofertę tego działu i obok Surface Headphones ma duet ciekawych wyrobów. Nie będą to jednak kolejne słuchawki z tego segmentu, jak robi bardzo wiele znanych marek. Gigant z Redmond przygotował gadżet, który oferuje więcej niż rywale, integrując się z niektórymi usługami amerykańskiej firmy. I tak to powinno się robić!

Microsoft Surface Earbuds

Surface Earbuds są inne

Pierwsze, co od razu rzuci się w oczy, to nietypowy kształt słuchawek Surface Earbuds. Design jest inny od konkurentów. Wyróżnia go okrągła, płaska powierzchnia, która jest jednocześnie dotykowym panelem sterowania i kontrolo. Wearables wyglądają przez to na większe, ale mi osobiście ten poziom estetyki się podoba. Postawiono na praktyczność i charakterystyczną prezencję. Nie pomylimy ich z żadnymi innymi. Interakcja przez Earbuds ma być bardzo ważną częścią wyrobu, więc obrany kształt ma swoje znaczenie. Do dyspozcji ma być kilka gestów ułatwiających obsługę. Po dwa mikrofoniki na ucho mają zagwarantować jakość komunikacji i współpracy z asystentami.

Paneliki wystające z ucha zostały połączone z wygodnymi wkładkami o kilku rozmiarach. Mają dopasować się do uszu i lepiej w nich utrzymywać. Przedstawiono tylko jeden kolor obudowy, ale być może kiedyś pojawiś się też inne. Na razie trzeba promować jeden wariant, by zapadł w pamięci. Oczywiście w zestawie będzie etui z bankiem energii, które też wygląda inaczej od reszty. Będą tu dodatkowe 24 godziny energii dla słuchawek, natomiast nie sprecyzowano podczas prezentacji, jak długo hearable będzie działało na jednym ładowaniu.

słuchawki Microsoft Surface Earbuds

Surface Earbuds + Office 365

Microsoft wykorzystał potencjał Surface Earbuds integrując go ze swoimi serwisami z Office 365. Nie przedstawiono jeszcze pełnego pakietu funkcji, ale podczas prezentacji kilka z nich poznaliśmy. Przykładem jest tłumacz, np. podczas prezentacji, mający przekazywać słuchaczom przekaz w ich języku (ponad 60). Zapowiedziano też transkypcję głosu na tekst, czyli dyktowanie treści bez użycia klawiatury. W trakcie oglądania konferencji, usłyszałem też o współpracy z Power Point, a więc przesuwaniem slajdów. Generalnie wszytko powstało z myślą o Office, ale słuchawki posłużą też do słuchania muzyki, czy jako zestaw słuchawkowy.

Boczne panele będą działać ze Spotify, wywołując odtwarzacz zdalnie. Komplet gestów ma ułatwić kontrolowanie playlist i ustawień dźwięku. Microsoft przekazał, że te właściwości Surface Earbuds zadziałają w połączeniu z Androidami. Pewnie z tym systemem otrzymamy lepsze dopasowanie niż z iOS. Producent wycenił słuchawki na 249 dolarów, więc całkiem sporo. Trzeba to jeszcze skonfrontować z jakością dźwięku, czego bez bezpośredniego kontaktu ocenić się nie da. Ścisłe przyleganie do kanału ucha to pewnie lepsza izolach i tłumienie hałasów z zewnątrz. Zapewniono, że otrzymamy „rich, immersive Omnisonic sound”. Premiera jeszcze w tym roku.

źródło: Surface.com