Xiaomi bardzo szybko aktualizuje swoje gamingowego smartfony. Pierwszy Black Shark zadebiutował w kwietniu 2018, odmianę Halo z 10 GB RAM pokazano w październiku, a już w marcu 2019 prezentowany jest Black Shark drugiej generacji. Chiński producent znów podniósł parametry i przy okazji dopracował kilka elementów, m.in. chłodzenie oraz peryferia poprawiające komfort gry. Niezależnie od tego, czy segment telefonów do gier przetrwa, warto zerknąć w specyfikacje tego typu odmian z Androidem. Toż to praktycznie konsole do gier z funkcjami smartfona.

Xiaomi Black Shark 2 - gamingowy smartfon z 12 GB RAM

    Xiaomi Black Shark 2 z 12 GB RAM

Firma zapowiadała, że 18 marca pokaże kolejną odsłonę Black Shark i wywiązała się z umowy. Trzecia generacja to kolejne podniesienie RAM. Pierwsza miała maks 8, kolejna 10, no to teraz czas na 12 GB. Tyle pamięci już pojawiało się w smartfonach, ale to nadal maks i oferuje go niewiele jednostek. Tyle RAMu potrzeba głównie do grafiki i gier, czyli modeli gamingowych. Konfiguracje są różne, więc uda się też nabyć wersję z 8 GB. High-endowe, topowe smartfony są wystarczające do grania, ale odmiany gamingowe przystosowano do hardcore’owej rozgrywki. Tutaj procesor jest katowany długi czas, więc konstrukcja musi być przystosowana do potrzeb.

Smarton Black Shark 2 jest grubawy, ale dzięki temu lepiej chłodzony. Xiaomi zastosowało specjalną wentylację oraz wiatraczek i płynne chłodzenie. Producent przekonuje nawet, że “direct touch multilayer liquid cooling system” utrzyma CPU w temperaturze 14 stopni niższej niż normalnie, a mówimy o Snapdragonie 855, któremu pewnie nadawany jest jakiś tryb doładowania. Procesor będzie działał stabilniej i dłużej na pełnych obrotach.W zabawie pomóc ma dodatkowy kontroler w formie nakładki GamePad 3.0. To coś podobnego do poprzednich propozycji, ale z ulepszeniami. Całość ma skupiać się na maksymalnej wydajności, wygodzie oraz minimalizacji opóźnień. Te ostatnie będzie najlepsze w momencie podpięcia telefonu do dobrego monitora.

Xiaomi Black Shark 2 - gamingowy smartfon z 12 GB RAM

Zadbano też o łączność, czyli trybie online. Tutaj też liczy się szybkość transmisji. Zaproponowano układ „X+2 Antenna”, czyli dwie dodatkowe boczne anteny, które pomogą głównej. Jakość połączenia ma być taka sama niezależnie od sposobu trzymania smartfona w dłoniach. Przejdę do pozostałych parametrów. Najpierw ekran. Wyświetlacz ma 6.39 cala i AMOLED w rozdzielczości 1080 x 2340 pikseli (lepszej niż wcześniej). Posiada HDR tone mapping oraz „always HDR”, czyli konwersję z SDR do HDR. Odświeżanie 240Hz dla dotykowej reakcji (43.5ms opóźnienia), ale nie wiem jak z reakcją na zmieniając się obraz. Pierwszy Black Shark miał tylko 90Hz. Nie zabrakło podświetlanego logotypu RGB (reagującego efektami także na dźwięk).

Bateria 4000 mAh (27W Qualcomm Quick Charge 3.0), podwójna kamerka 12 + 12 mpx (f/1.7 i f/2.2 z optycznym zoomem 2x) oraz 20 mpx z f/2.0 na froncie. Udało się też wbudować czytnik palca w ekran. Pamięć to LPDDR4X 2,133 MHz dual-channel i UFS 2.1. Telefon na razie tylko dla Chin, gdzie przeliczając na dolce wyjdzie ok. 475$ za najsłabszą konfigurację i 625$ za 12GB RAM/256GB na dane. Wizualnie sprzęt nawiązuje do segmentu, w który celuje, zwłaszcza na tyle. Do dyspozycji będą dwie wersje kolorystyczne.

źródło