Xiaomi posiada w ofercie sporo linii smartfonów, a część z nich jest sygnowana logotypami submarek. Technologie w nich wszystkich są dzielone, a ich zakres oraz możliwości zależą od grupy docelowej, do której są kierowane. Najnowszy POCO M4 Pro 5G ma trafiać do młodych użytkowników poszukujących optymalnej mocy przy zachowaniu rozsądnej ceny. Chiński producent znów przygotował dla nich atrakcyjnego Androida. Co konkretnie w nim znajdziemy?

POCO M4 Pro 5G – tylko dwa aparaty

Xiaomi POCO M4 ProPOCO jest serią, która stosuje strategię przystępności cenowej – jak w przypadku głównych smartfonów Xiaomi, ale nawet w jeszcze atrakcyjniejszym progu. Dlatego urządzenia te przy każdej premierze przyciągają wzrok. Tu mogę napisać dosłownie (nie tylko w przenośni), bo nowe M4 Pro 5G faktycznie wyglądają ładnie i solidnie, szczególnie efektowny moduł fotograficzny, nawiązujący do telefonów serii Mi. Cały czas kontynuowany jest design z przedłużeniem wizualnym wysepki na sensory. To już chyba powoli charakterystyczny element kolejnych POCO (gdzie oczywiście podkreślony jest logotyp marki).

Jak już jestem przy module fotograficznym to przedstawię jego właściwości. „Oczek” jest tu niby sporo, ale tylko dwa z pięciu to faktyczne obiektywy! Przyznam, że nie lubię takiego podejścia, sugerującego, że system jest bogatszy niż w rzeczywistości. Główny sensor ma 50 mega, a towarzyszy mu 8 mpx w ultra szerokim kącie. Z przodu selfie w centralnym otworku. Ogólne możliwości kamerek są wystarczające, bo i tak nie sprawy foto są tu kluczowe. Cena wymusiła kompromisy (ale 50 mega na tyle to IMO idealny krok). M4 w wersji Pro kładzie nacisk na inne sprawy.

POCO M4 Pro 5G – specyfikacje

Już spieszę ze wskazaniem, na jakich kwestiach POCO skupiło się w M4 Pro 5G. Przede wszystkim maksymalna wydajność przy niskiej cenie. To trudny do oceny parametr, więc podam tylko, że wykorzystano tu procesor MediaTek Dimensity 810 – pierwszy raz na rynku. To połączenie dwóch rdzeni ARM Cortex-A76 (2,4 GHz) i sześciu ARM Cortex-A55 (2,0 GHz). Nieźle wygląda też sprawa ekranu, ładowania i pojemności baterii oraz audio. Czy to tani gamingowiec? Raczej nie, ale pograć można. Tu producent ma inne modele pod graczy.

smartfon Xiaomi POCO M4 Pro
Żółty kolor prezentuje się IMO najciekawiej.

Ogólnie widać wyraźnie, że nowy POCO to w jakiś sposób zmodyfikowany Redmi Note 11 (POCO M3 Pro też bazował na Redmi Note 10). Stąd pewnie wykorzystanie tej samej atrapy modułu z aparatami (kwestie ekonomii skali przy produkcji). Wielka szkoda, że nie widać informacji o możliwościach rozszerzenia pamięci operacyjnej wirtualnym RAM (jak w innych MIUI 12.5). Tak wyglądają najważniejsze specyfikacje telefonu:

  • ekran: LCD 6.6 cala (2400×1080), 90Hz (240Hz w dotyku), 450 nitów
  • chip: MediaTek Dimensity 810 (6 nm) + grafika Mali-G57 MC2
  • konfiguracja: 4 lub 6 GB RAM (LPDDR4X)
  • pamięć: 64 lub 128 GB na dane w UFS 2.2 (+ slot na karty pamięci do 1 TB)
  • 2 aparaty: 50 mega + 8 mpx (ultra szeroki kąt 119 stopni)
  • selfie: 16 mega (wide) w centralnym otworku
  • łączność: Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac, Bluetooth 5.1, NFC, modem 5G (obie karty sim)
  • audio: głośnik stereo + port słuchawkowy jack 3.5 mm
  • silnik wibracyjny (3D)
  • czytnik palca w bocznym przycisku
  • bateria: 5000 mAh z ładowaniem 33W (USB-C)
  • system: Android z nakładką MIUI 12.5
  • cena POCO M4 Pro: 229€ (4/64GB) lub 249€ (6/128GB) = ok. 1050-1150 zł

źródło: poco