Pojawiła się wyraźna moda na gamingowe smartfony. Po Razer Phone i Xiaomi Blackshark oraz zapowiedzi Asusa, czas na kolejnych graczy. Do listy naprawdę jeszcze niewielu marek dołącza chińskie ZTE (ciekawe jak to wszystko ma się do siedmioletniego bana na chipy Qualcomm i inne zakazy w USA). Po ponad dekadzie istnienia smartfonów zaczynamy otrzymywać następców przenośnych konsol w profesjonalnym wydaniu. Do tej pory na telefonach można było spokojnie grać, ale nie były promowane jako jednostki dla graczy. Czas na nową kategorię urządzeń kierowanych specjalnie do graczy. Aż dziwne, że zastosowano taki branding dopiero teraz.

ZTE Nubia Red Magic to smartfon na Androidzie z parametrami pod gry. Oczywiście wciąż to również smartfon, ale sygnowany odpowiednimi oznaczeniami, by skusić do zakupu klientów lubiących grać gdzie się tylko da (niekoniecznie tylko tych hardcore’owych). Gamingowe wrzutki w serwisach streamingowych, pokazują, że chętnych może być tu sporo. Filmików z gier w sieci jest obecnie najwięcej (udziałowo). Red Magic nie będzie posiadał maksymalnych obecnie parametrów, ponieważ wykorzystany tu będzie zeszłoroczny Snapdragon 835. Tego typu jednostka powinna mieć najnowsze bebechy, zwłaszcza jeśli chodzi o wymagające tytuły. 835 to wciąż dobry procesor, ale nie najlepszy (możliwe, że będzie to miało wpływ na gry z ARCore).

Pozostałe elementy są już jak należy. 6 lub 8 GB RAM, 64 lub 128 GB ROM (UFS 2.1), 6-calowy ekran HD+ w układzie 18:9 (no tutaj rozdzielczość mogłaby być nieco wyższa niż tylko 2160 x 1080). Dla płynności gier ważniejsze jest odświeżanie, a tutaj nie sprecyzowano jeszcze, czy będzie dostępny tryb 120 Hz. Generalnie ma to być high-endowy smartfon z „unikatowym systemem chłodzenia”. To akurat jedna z ważniejszych cech, która jest przy przegrzewaniu wymagana. Na tyle charakterystyczny pasek LED (RGB), czyli zapożyczenie stylistyczne z gamingowych kompów. Kamerki 24 na tyle i 8 megapikseli na przodzie. Są moim zdaniem równie ważne co pozostałe parametry, bo gry teraz mocno korzystają z aparatów.

ZTE Nubia Red Magic
fot. redmagic.gg

3800 mAh akumulatorek też jest nieco pojemniejszy od przeciętnego smartfona. Nubia wykorzysta do grania specjalny tryb „GameBoost”, czyli przekierowanie mocy na odpalaną grę. Prawdopodobnie wyłączenie wszystkich zbędnych pożeraczy obliczeń i przekierowanie wszystkiego co możliwe na grę. Podniesiemy w ten sposób wydajność, m.in. FPSy. Wrócę jeszcze do systemu chłodzenia. Red Magic posiadać ma trzy warstwy grafitowe oraz trzy odprowadzenia wentylacyjne, by lepiej radzić sobie z ciepłem. Tryb gry będzie uruchamiany specjalnym przełącznikiem na boku obudowy smartfona. Przyspieszy przejście w odpowiednią fazę i uatrakcyjni gadżet od strony bajerów. Ma być programowalny, ale jeszcze nie wiadomo na czym to będzie polegać.

ZTE Nubia Red Magic ma zadebiurować w crowdfundingu na Indiegogo. Tam postara się zebrać środki oraz zainteresowanych przedsprzedażowymi zamówieniami. Producent planuje wycenić swój sprzęt na ok. 400 dolców. Będą to jednak pewnie ceny dla wyjątkowe, tj. dla najszybszych fundatorów.