Apple posiada w swojej własnej kolekcji kilka odmian sportowych pasków. Różne modele z elastycznym lub materiałowym formatem, a w zanadrzu jeszcze edycje perforowane od Nike. Jest też wiele propozycji od producentów akcesoriów third-party, więc ogólny wybór jest naprawdę szeroki. Marka Twelve South (którą możecie kojarzyć z kilku wpisów na moim blogu) przygotowała swoją „frotkę” na nadgarstek dedykowaną Apple Watchom. ActionBand jest kierowany to entuzjastów fitness.
ActionBand dla sportowców
Apple Watche służą w celach fitness i sportowych od praktycznie pierwszej generacji, ale dopiero kolejne modele pokazały, na co stać wearable od Apple. Urządzenia te mają wbudowany tracker aktywności i sporo opcji monitorowania ruchu. Nie należą może pod tym względem do najbardziej zaawansowanych na rynku, ale trzymają wysoki poziom. No i są bardzo popularne. To sprawia, że producenci akcesoriów chętnie tworzą dla nich dodatki. ActionBand to nie pierwszy taki wyrób od Twelve South. Marka oferowała już ActionSleeve Armband na ramię, a teraz proponuje równie wygodną odmianę w formie „frotki”.
Takie grubsze opaski materiałowe na nadgarstek służą zwykle szybkiemu przecieraniu potu z czoła i tutaj też spełnią tę rolę (lycra i bawełna pochłonie wilgoć również z ciała). No i generalnie mają efektowny design i prawdopodobnie wygodniejsze noszenie – to chyba zresztą główne przeznaczenie wyrobu. Producent zapewnia, że zagwarantuje też odpowiednie przyleganie czujników do ciała, co jest akurat bardzo ważna dla zachowania precyzji odczytów pracy serca.
Jeśli chodzi o kompatybilność to będzie szeroka. ActionBand ma pasować do Apple Watcha od series 4, przez series SE, aż po najnowszego series 7 (niezależnie od wielkości koperty). Ten najnowszy dopiero w drodze. Frotkę/pasek wyceniono na niecałe 30 dolarów. Taniej niż sportowe paski Apple w edycjach Sport Band lub Solo Loop, ale mniej uniwersalnie jeśli chodzi o noszenie poza treningiem. Pod artykułem załączam też kilka alternatywnych pasków pod aktywność.
źródło: twelvesouth
