AirPods Pro były prezentowane w październiku 2019 roku, więc premiera następcy w końcowej części 2022 roku była wręcz pożądana. Po trzech latach druga generacja topowych słuchawek Apple na pewno zyskała konkretny upgrade. Co się zmieniło? W których obszarach amerykański gigant podrasował swoje TWS? Zyska aktywna redukcja i czas pracy.

AirPods Pro z chipem H2 i ANC

AirPods Pro 2W ostatnim czasie widziałem mnóstwo spekulacji na temat zmian w wyglądzie konstrukcji AirPodów w wersji Pro. Okazuje się, że charakterystyczny design utrzymano, a więcej poprawek skierowano do wnętrza. I dobrze! Słuchawki mają dobrze brzmieć. Estetyka jest drugorzędna, choć też ważna. W środku drugiej generacji prawdziwie bezprzewodowych słuchawek zastosowano nowy chip H2. Jego zadaniem jest m.in. skuteczniejsza walka z hałasami.

Aktywna redukcja szumów w AirPods Pro (2022) wytłumi dwa razy więcej szumów z zewnątrz. Poprzednik radził sobie z tematem dobrze, więc potrafię sobie wyobrazić nowszy system. Nie zabraknie też trybu transparentnego. Zapewne z wyraźniejszym odwzorowaniem dźwięków. Gadżet otrzymał też dotykowe sterowanie. Taka kontrola muzyki wydaje się małym ulepszeniem, ale naprawdę wartościowym. Brakowało mi tego elementu w poprzednikach.

AirPods Pro – lepsze audio

Apple przygotowało w AirPodach Pro 2 nowe przetworniki. Podniosą jakość brzmienia słuchawek. Wciąż w izolacji będą pomagać też pasywne wkładki (cztery rozmiary), więc audio ogólnie powinno być niezłe. Swoje w temacie zrobi też wspomniany wyżej procesor H2 i customowe wzmocnienie. Nadal do dyspozycji będzie przestrzenne Spatial Audio, ale tylko razem z personalizowanymi profilami (przez aparat iPhone’a). Czujniki ruchu ponownie zadbają o śledzenie ruchu głowy, czyli imersyjne odwzorowanie kompatybilnych z tym formatów.

Wydłużono czas pracy na jednym ładowaniu. AirPods Pro mają działać nawet sześć godzin przy aktywnej redukcji szumów i 5.5h w Spatial Audio. To o jakąś 1/3 dłużej niż wcześniej. Bank energii w etui otrzymał zastrzyk 30h, a to też o sześć więcej niż poprzednio. Tym razem transporterek będzie można zasilić ładowarką od Apple Watcha (obok portu Lightning, Qi i MagSafe). Apple nie zdecydowało się jeszcze na USB-C. Widzę w specyfikacjach też info o odtwarzaniu dźwięku w trybie odszukiwania Find My, a to ułatwi odszukiwanie słuchawek. Także etui ma w tym roku głośniczek. W razie zawieruszenia też będzie łatwiejszy w lokalizacji.

AirPods Pro (2022) wyceniono na 249$. Wystarczający upgrade jak na trzy lata? Czy liczyliście na więcej? Coś wspominano o Bluetooth 5.2, ale wieści na ten temat na razie nie znalazłem.

źródło: apple.com