Coś ostatnio Amazfit przesadza chyba z wydawaniem kolejnych odmian smart zegarków. Przestaję się w tym orientować. Nowy GTS 2 Mini przypomina mi jakiś inny wariant z ich oferty. Urządzenie debiutuje w Chinach, ale plany wydawnicze zakładają globalną dostępność, co nie jest normą w strategii chińskiej marki Huami.
Amazfit GTS 2 Mini z AMOLED
Ostatni tydzień to prawdziwy wysyp przystępnych cenowo smart zegarków, szczególnie z kierunku azjatyckiego. Amazfit GTS 2 Mini troszkę zaskoczył, bo myślałem, że Huami już odświeżyło portfolio w sposób całkowity. Ja w modeli mini podkreśliłbym obecność wyświetlacza w technologii AMOLED. W tańszych wearables nie jest to zbyt oczywisty panel. Mniejszy od GTS 2 ekranik ma tu 1.55 cala przekątnej, czyli tylko o 0.1. To wciąż sporo. Nawet, jak na teoretycznie mniejszy gadżet.
Rozdzielczość to 354 x 306, czyli 301 ppi. Dość dobry parametr, choć nie jakiś wyjątkowy. Powiedziałbym, że w pełni wystarczający. Na plus oczywiście tryb wyświetlania Always On, czyli oszczędzający energię. Stylistycznie GTS 2 i GTS 2 Mini się nieco różnią, choć ogólna bryła jest zachowana. Mini jest mniej opływowy. Wykonany z matowego aluminium i plastiku. Estetyka jest unisex, natomiast są różne kolory wykończenia: różowy, srebrno-zielony i czarny z różnymi paskami. Mniejsza obudowa oznacza też mniejszą baterię. Nadal jednak czas pracy będzie długi, bo wyniesie ok. tydzień (oczywiście przy oszczędnych korzystaniu z czujników i powiadomień).
Amazfit GTS 2 Mini z GPS
Na czas pracy wpłynie też uruchomiony GPS. Z namierzaniem energia będzie schodzić znacznie szybciej, co jest akurat normalne. Warto jednak mieć taką opcję na pokładzie smart zegarka, zwłaszcza jeśli chcemy używać go jako sportowego trackera. Przejdę teraz płynnie do tematu fitness, bo Amazfit GTS 2 Mini ma dość sporo standardów. Większość z nich pokrywa się z możliwościami większego GTS drugiej generacji.
Do dyspozycji jest całodobowe analizowanie tętna przez czytnik BioTracker 2.0 ( sensor PPG), monitorowanie stresu czy poziomu tlenu we krwi (SpO2) w trakcie snu. Widzę też opcję pilnowania cyklu menstruacyjnego. Z kolei punkty PAI mają ułatwić ocenę poziomu aktywności. W sumie w bibliotece znajdziemy ok. 70 dyscyplin i aktywności, które algorytmy potrafią przeanalizować. Nie chcę oceniać ich jakości, ale trzeba założyć, że są raczej podstawowe.
GTS 2 Mini ma też chip NFC, ale nie spodziewam się jego dostępności przy płatnościach zbliżeniowych poza Chinami (tam posłuży raczej do bramek). Cenę Amazfit określił na 699 juanów, czyli w granicach stu dolców (nie licząc podatków itd.). Dla porównania, większy GTS 2 kosztuje 999 juanów.
źródło: amazfit.com
