Kto raz poczuje różnicę w odsłuchu muzyki ze wsparciem aktywnej redukcji szumów, ten nie chce już powracać do gorszych słuchawek. Jedynym problemem, jaki tutaj napotykaliśmy, to dość wysokie ceny za integrację gadżetu z trybem ANC. Standard ten powoli się jednak upowszechnia, więc udaje się na rynku znaleźć dobrze grające słuchawki TWS w rozsądnej cenie. Na CES 2021 Anker przedstawił swój wariant w tym segmencie. Prawie o połowę tańszy od AirPods Pro!

Anker Soundcore Liberty Air 2 Pro z ANC

Anker Soundcore Liberty Air 2 Pro z ANC

Pokazywałem na blogu naprawdę bardzo wiele modeli prawdziwie bezprzewodowych słuchawek z ANC, ale garstka z nich była wyceniana jak trzeba. Anker Soundcore Liberty Air 2 Pro też chce się znaleźć w tej grupie. Bazująca na modelu (bez dopisku Pro) konstrukcja ma kosztować tylko 130$, a posiadać wszystkie niezbędne zalety aktywnego wyciszania. Oczywiście wszystko będzie jeszcze musiało sprostać oczekiwaniom klientów, więc za wcześnie się zachwycać, ale jakiś efekt tłumienia szumów powinniśmy odczuć (oby lepszy niż w Galaxy Buds Live).

W sumie do dyspozycji będą tu wszystkie najważniejsze funkcje, jakie znajdziemy też w słuchawkach Apple. To w tej chwili wciąż elementy segmentu premium: regulowane wyciszenie ANC, tryb transparentny oraz bezprzewodowe ładowanie Qi. W dodatku czas pracy będzie dłuższy od AirPodów w wersji Pro (te mają 4.5h przy ANC) Anker proponuje aż 7 godzin ciągłego grania przy aktywnej redukcji. Powtórzę jednak jeszcze raz, że i tak najważniejsza jest jakość samego dźwięku, więc dopiero to będzie determinowało finalną ocenę.

Anker Soundcore Liberty Air 2 Pro z HearID

Anker zadbał też o inne rzeczy przy Soundcore Liberty Air 2 Pro. Jest naturalnie aplikacja mobilna do kontroli wszelkich ustawień, a jednym z ciekawszych będzie tu możliwość dopasowania audio do naszego słuchu. To też może żadna nowość, ale rzadko widzę te rozwiązania w konkurencyjnych modelach. Zwykle są tylko equalizery. „HearID” to szansa sprawdzenia poszczególnych częstotliwości, czyli niejako wstępne badanie słuchu. Apka w ten sposób dopasuje dźwięki do możliwości naszego ucha. Pewne korekcje można też zrobić manualnie przez EQ.

Standard szczelności IPX4 nie jest oszałamiający, ale wyższy niż ten w AirPods Pro. Ja pochwalę też za bezprzewodowe ładowanie Qi w dołączonym do zestawu etui, gdzie są jeszcze plus trzy pełne doładowania. A czego zabrakło? U Apple jest jeszcze wsparcie formatu przestrzennego Spatial Audio, ale czy to powód, by wydawać niemal drugie tyle na urządzenie z Cupertino? Jeszcze na koniec krótko o połączeniach telefonicznych. Aż sześć mikrofoników poprawi jakość głosu, więc też wszystko brzmi interesująco.

źródło: soundcore.com