Od kilku dni w sieci aż huczało na temat premiery jakiegoś nowego urządzenia Apple. Jedni przewidywali odświeżone Apple TV, drudzy nauszne słuchawki z serii AirPods. Prawdziwe okazały się te drugie informacje. Gigant z Cupertino dołącza do portfolio swoich hearables większe słuchawki. AirPods Max wyposażono w aktywną redukcję szumów. Mają od razu rywalizować z topowymi jednostkami liderów branży.

Apple AirPods Max z ANC

Apple AirPods Max za 549$

O nausznych słuchawkach Apple spekulowało się już od wielu miesięcy. Część informacji na temat tego wyrobu pojawiało się nawet w betach iOS 14 (m.in. ikonka sugerująca pojawienie się większych AirPods – w necie określanych jako wariant „Studio”). Ostatecznie twórcy zdecydowali się na spójne nazewnictwo i wybór określenia „Max”. Tak nazywane są ostatnio większe modele urządzeń Apple. Kto wie, może podobnie będzie z HomePodem?

Brakowało takich słuchawek w ofercie Apple. W ostatnich latach douszne AirPody zdominowały sekcję modeli TWS (true wireless stereo), co pozwoliło producentowi zbudować sobie odpowiednią pozycję. Swoje technologie rozwijał szerzej, by dotrzeć do jeszcze szerszej grupy klientów. Jest wielu miłośników dobrego grania, którym „pchełki” nie starczają (w sumie, posiadanie jednych nie wyklucza drugich, ale z racji kosztów mało kto pozwoli sobie na taki wydatek). AirPods Max wyceniono na aż 549$ (2799 zł), więc mówimy o segmencie premium. Konkurenci to Bose, czy Sony, ale ostatnio też Surface Headphones 2 od Microsoftu. Wszystkie wymienione są tańsze. Odpowiednio 380, 350 i 250$.

AirPods Max

Apple AirPods Max z ANC

Nowe Maxy są oczywiście w pełni bezprzewodowe. To pierwsza generacja takich AirPodów, więc ciężko czegoś oczekiwać. Wysoka cena (i brand) jednak do czegoś zobowiązują. Apple nie pominęło najważniejszego. Aktywnej redukcji szumów (ANC). Będzie ono bazowało na trzech mikrofonach zewnętrznych, oceniających otoczenie i wewnętrznym, aby dźwięk był odpowiednio słyszalny. Nie zabraknie trybu transparentnego, jak w mini AirPodach. Pracą mają zarządzać chipy H1.

Audio ma być wysokiej jakości (jest m.in. wsparcie Dolby Atmos z imitacją dźwięku przestrzennego) i z możliwością regulacji EQ (jest Adaptive EQ). Wewnątrz zastosowano 40-mm przetwornik dynamiczny i unikatową konstrukcję z podwójnym magnesem. Z boku widać Digital Crown, czyli koronkę znaną z Apple Watcha. Ma służyć regulacji głośności, ale też zmianom utworów, czy wywoływaniu asystentki Siri. Naturalnie wykończenie jest adekwatne do ceny. Stalowa konstrukcja jest odpowiednio pokryta. Muszle ażurem. Myślę, że wewnętrzna pianka do odpowiedni komfort noszenia. W tych sprawach Apple zawsze dawało dopracowane rozwiązania. Ocenię je dopiero po premierze, ale zakładam, że jest więcej niż komfortowo.

Apple AirPods Max Smart Case

Oryginalne etui dla AirPods Max

Sprzęt będę oferowany w aż pięciu kolorach. Od klasycznych, po te dużo ciekawsze. Są szare, srebrne, ale też niebieskie, różowe i zielone. Apple nie byłoby sobą, gdyby jakoś nie wyróżniło swojego produktu. Nie chodzi o wzornictwo, bo te jest dość klasyczne i uniwersalne. Mowa o etui na słuchawki. Nie zamyka ono całości, czyli wykorzystuje wystający pałąk do wygodnego przenoszenia. Prawda, że pomysłowe? Mi się podoba. Nie wiem jak to wpłynie na czystość, ale najważniejsze elementy będą zabezpieczone.

Parowanie przez Bluetooth będzie identyczne z tym w AirPods i AirPods Pro. Szybkie i automatyczne, by łatwo przeskakiwać między urządzeniami w ekosystemie Apple. Nie zabrakło czujników, np. optycznych, wykrywania założonego etui, pozycji czy przyspieszeniomierza. W lewej części jest nawet żyroskop, więc słuchawki na pewno rozpoznają zdjęcie z głowy. Zestaw słuchawkowy też w zestawie. AirPods Max mają działać przez 20 godzin przy uruchomionym ANC. Smart Cace ma utrzymywać gadżet w trybie niskiego poboru energii. W 5 minut uzupełnimy energii na 1.5h, więc w razie nagłego rozładowania nie będzie większego problemu.

Dość istotne jest kompatybilne oprogramowanie w urządzeniach Apple, z którymi współpracować mają słuchawki (jeśli chodzi o wykorzystanie pełni potencjału). iPhone’y i iPady muszą posiadać minimum iOS 14.3, Apple Watche system w wersji watchOS 7.2, Apple TV – tvOS 14.3. Kompy macOS Big Sur 11.1 lub nowszy. Cena AirPods Max jest bardzo wysoka. Wątpię, by był to świąteczny hit, choć ten gorący okres na pewno Apple pomoże.

źródło: apple.com