Słuchawki TWS od Bang & Olufsen prezentują się równie wybornie, co reszta sprzętu audio duńskiej marki. No, może nie aż tak, ale są spójne z estetyką brandu. Po kilku generacjach seria prawdziwie bezprzewodowych modeli linii Beoplay zmieni design. Nowe EX mają kształt nawiązujący do AirPodów. Cena nadal wysoka. Jak z możliwościami?
Bang & Olufsen Beoplay EX – nowy styl
Użytkownicy słuchawek Beoplay E8 mogli trochę narzekać na dopasowanie do ucha. Głównie z uwagi na format. „Pałeczkowe” warianty z uwagi na swój kształt trzymają się nieco pewniej. Przynajmniej te z silikonowymi wkładkami, bo otwarte (bez pasywnego wyciszenia) lubią wypadać. Nowe Beoplay EX zostały przeprojektowane. Producent obiecuje wygodniejsze noszenie i ogólne użytkowanie.
Słuchawki są mniejsze, ale też chyba ładniejsze. To akurat kwestia gustu, ale wydaje mi się, że większość z was się ze mną zgodzi. Oczywiście nie zabraknie charakterystycznego logotypu. W ofercie będą trzy odmiany kolorystyczne: czarna, czarno-niebieska i złota.
Bang & Olufsen Beoplay EX – specyfikacje
Czy nowy, bardziej ergonomiczny kształt wpłynie na jakość dźwięku? Mimo, że słuchawki są mniejsze to przetworniki urosły do 9.2 mm. Już to powinno sprawić, że brzmienie zostanie podbite. Zakładam, jak zwykle zresztą w przypadku B&O, że twórcy są wystarczająco zadowoleni z efektów, skoro wprowadzają wyrób na rynek. W nowej generacji jest też kilka ulepszeń względem E8. Listę wybranych (najważniejszy IMO) specyfikacji wrzucam poniżej
- adaptacyjna, aktywna redukcja szumów (ANC) + pasywne wkładki
- przetworniki audio 9.2 mm
- wsparcie kodeków aptX Adaptive
- czas pracy: 6h z ANC (20h łącznie z energią w etui)
- bezprzewodowe ładowanie Qi
- łączność: Bluetooth 5.2 (z parowaniem dwóch urządzeń multi-point)
- szybkie parowanie
- tryb zestawu słuchawkowego (po trzy mikrofony na ucho)
- dotykowa kontrola (szklany interfejs)
- szczelność zgodna z normą IP57
- kompatybilność: aplikacja na iOS i Android
- cena B&O Beoplay EX: 399$ (w Polsce 2279 zł)
