Sporym zainteresowaniem cieszył się na moim blogu wpis o rękawiczkach Zackees. Modelu z kierunkowskazami, które wzmacniały sygnalizowanie skrętu na rowerze. Wielu z czytelników zadawało mi dodatkowe pytanie dotyczące tego modelu, a zainteresowanie było logiczne – to świetny gadżet poprawiający bezpieczeństwo w ruchu jednośladem. Pojawił się konkurent, więc warto o nim wspomnieć. Rywal zwany beSEEN jest bezpośrednim oponentem i do tego z ulepszeniami.
Idea funkcjonowania urządzenia jest dokładnie ta sama. Wyciągamy rękę i na rękawiczce uaktywniają się diody ze wskaźnikiem skrętu – mini migaczem. Poprawiamy widoczność zamiaru skrętu, jednocześnie pokazujemy wyciągniętą rękę i sygnał świetlny. Różnica między wariantami jest wyraźna pod jednym względem – aktywacji diod LED. W przypadku Zackees musieliśmy fizycznie przycisnąć palcem element rękawiczki, natomiast beSEEN działa automatycznie.
Modele beSEEN mają wbudowane czujniki ruchu, więc po prostu wykrywają gest sygnalizacji. Podnosimy rękę i diodki się zapalają. Na rękawiczce jest siedem diodek, więc migające światełko powinno być dobrze widoczne, zwłaszcza po zmroku. Rękawiczki zaprojektowano dla rowerzystów, ale oświetlenie można uruchomić w sposób ciągły, więc poprawią też widoczność podczas biegu. Autorzy zapewniają, że moduły są wodoodporne, a to akurat istotna informacja (w końcu poruszamy się na świeżym powietrzu).
Siedem godzin działania na jednym ładowaniu to moim zdaniem wystarczający czas. Jak zwykle projekt bierze udział w kampanii typu crowdfunding, gdzie zbierane są fundusze na realizację. Na Kickstarterze możecie zasilić konto producenta lub zamówić rękawiczki beSEEN w przedsprzedaży taniej (trzeba będzie jednak poczekać kilka miesięcy na paczuszkę). Finalna cena ma wynieść 89-99$.
źródło: Kickstarter via gizmag.com
