Przerabianie smart głośników w odmiany bezprzewodowe to szansa na ich uwolnienie, czyli okazja do swobodniejszego ustawienia w mieszkaniu (i łatwiejsze przenoszenie gadżetu między pokojami). Jest kilka firm, które specjalizują się w przystawkach z bankami energii do popularnych modeli, m.in. Google Home, czy Amazon Echo. JOT przygotował taki dodatek do najmniejszego smart głośnika z rodziny Google, czyli wariantu Home Mini. Dostęp do możliwości Google Asystenta, ale i wygodniejsza kontrola smart domu ma być dzięki temu nieco bardziej komfortowa.
JOT od Ninety7 wygląda jak miseczka dla głośniczka Home Mini i prezentuje się całkiem zacnie. Ma dwie odmiany kolorystyczne – czarną i srebrną i praktyczne w każdym układzie wykończeniowym od Google (czarnym, szarym, czerwony, ale i nowym miętowym Aqua) wygląda interesując. Kontrastowo lub spójnie, zależnie jak sobie dobierzemy barwy. Wszystko z podobną, zaokrąglaną estetyką. Nie musimy już trzymać gadżetu w jednym miejscu, najczęściej związanym z rozstawem gniazdek w mieszkaniu, gdzie sięga przewód microUSB. Wadą tego podejścia jest oczywiście konieczność okresowego doładowywania bank energii.
Mikrofony far-field radzą sobie z odbiorem poleceń na duże odległości, więc po co w ogóle dokupować taki moduł zwiększający mobilność? Dla małej części klientów mogą być to względy estetyczne, ale dla większości chodzi o obniżenie kosztów. Zamiast kupować kilka urządzeń do każdego pokoju, ekonomiczniej będzie rozbudować funkcje jednego i przenosić go między pomieszczeniami bez wyłączania i odpinania od sieci (Wi-Fi oraz gniazdka). Ma to sens. Do tego nasłuch będzie można też wynieść na zewnątrz, o ile tylko zasięg połączenia na to pozwoli i obejmie kawałek tarasu w ogrodzie. Teoretycznie można wtedy też spakować smart głośnik i zabrać w podróż (router ze smartfona da mu dostęp do Internet). Są co prawda już bezprzewodowe smart głośniki, ale wybór nie jest za duży (ostatnio nawet UE usunęło Alexę ze swoich Boomów jeszcze mocniej ograniczając dostęp do rywala Google Asystenta). Szczerze mówiąc to chyba nie potrafię nawet wymienić takiego całkowicie przenośnego wariantu z wirtualnym pomocnikiem Googla’a. Przynajmniej nie z pamięci.
JOT jest przy okazji stabilną podstawką dla głośnika Home. Zmieszczono w niej 5000 mAh, co daje około ośmiu godzin pracy na jednym ładowaniu. To nie pierwszy taki wyrób tego producenta. Wcześniej podobną koncepcję zastosowano wobec Amazonów Echo, Echo Dot i większego Google Home. Nie dziwne, że przygotowano opcję również dla miniaka. Ten moduł łatwiej np. ustawić w trakcie małej imprezy lub spotkanka gdzieś bliżej, bez martwienia się o źródło zasilania. Producent wycenił swój wyrób na niecałe 35$.
źródło: Ninety7.com
