Decibullz Black Diamond Custom Molded True Wireless Earphones Słuchawki dopasowujące się do ucha

Słuchawki w wersji „true wireless”, czyli prawdziwie bezprzewodowej są obecnie jedną z najciekawiej rozwijających się sekcji ubieralnych urządzeń. Wszystko z wagi na spory potencjał drzemiący w tzw. hearable. Nie tylko jednak smart funkcje są ważne, bo jeśli mamy taki gadżecik nosić w uchu dłużej to musi być wygodny. Od lat producenci szukają najbardziej komfortowego formatu, by użytkowników nie męczyło użytkowanie. Zakładając, że asystentka dostępna ze słuchawki będzie wydłużała czas noszenia elektroniki, priorytetem stanie się właśnie wygoda. Black Diamond Custom Molded True Wireless Earphones stawiają przede wszystkim na ten aspekt.

Firma Decibullz zapewnia nawet, że ich wyrób to pierwszy taki na świecie. Prawdą jest, że największą wadą prawie wszystkich słuchaweczek w mini formacie jest ich niestabilne obsadzenie w uszach. O ile „pchełki” na przewodach wyskoczą i po prostu zawisną nam na szyi, to już modele bezprzewodowe można w ten sposób łatwo zgubić. AirPods od Apple wyglądają efektownie i mają charakterystyczny, dobrze rozpoznawalny kształt, ale bardzo kiepskie właściwości odnośnie utrzymania się w uchu. Jeśli nie należymy do osób aktywnych to ryzykowne będzie co najwyżej podbiegnięcie do autobusu. Osoby przemieszczające się dynamiczniej lub po prostu sportowcy powinny przyglądać się takim wynalazkom jak Black Diamond.

tekst alternatywny

Słuchawki te wyposażono w idealnie dopasowujących się kształtów materiał, który elastycznie ułoży się w uchu (indywidualne, automatyczne ułożenie). Cały proces nie jest może tak szybki jak w moich Kossach, gdzie specjalne gąbeczki wystarczy ścisnąć palcami i szybko włożyć do ucha (rozszerzając się wypełniają kanał), ale precyzyjniejszy. Materiał w Black Diamond trzeba podgrzać w wodzie, a dopiero potem umieścić w uszach. Press-Fit System będzie elastyczny aż do wystygnięcia. To procedura jednorazowa, ale można ją oczywiście powtórzyć – jeśli coś nam przeszkadza. Takie dopasowanie będzie wygodne i nie pozwoli słuchawkom wypaść.

To na szczęście nie jedyna zaleta tych słuchawek. Wyróżnić w nich można też jakość dźwięku oraz szczelność na wodę w certyfikacie IPX7. Do tego mają być jednymi z dłużej działających na jednym ładowaniu (5h). Wykorzystują najnowszy protokół Bluetooth 5.0, więc jakość połączenia jest stabilniejsza i z lepszymi właściwościami (np. zasięgu). Oczywiście ze standardowym już dla takich słuchawek etui z przenośnym bankiem energii. Wbudowane mikrofoniki mają zapewnić dostęp do asystentek Siri, Alexy, czy Google. Prototyp bierze aktualnie udział w crowdfundingowej kampanii na Kickstarterze, gdzie zbiera środki potrzebne na masową produkcję. Finalna cena ma wynieść 179$.