To będzie chyba tydzień wokółusznych słuchawek na moim blogu 😉 W ostatnich siedmiu dniach pojawiło się u mnie kilka nowych modeli, jakby zaprzeczając słowom, które używałem w poprzednich wpisach („nie piszę za wiele o większych modelach słuchawek”). Segment odmian z muszlami pokrywającymi całe ucho korzysta z aktualnego hype’u na mniejsze TWS, a nie każdy lubi „pchełki”, więc zainteresowanie w tej kategorii też rośnie. Debiutują Bose QuietComfort 45. Ich największą zaletą ma być udoskonalone ANC.
Bose QuietComfort 45 z lepszym ANC
Myślę, że nie muszę już nikomu rozwijać skrótu, ale dla ścisłości to zrobię. ANC to aktywna redukcja szumów. Tłumienie hałasów, które staje się standardem w dziale słuchawek. Oczywiście jakość rozwiązania zależy od zastosowanej technologii, więc mamy tutaj różne właściwości. Lepsze i gorsze. Bose chce zaoferować w nowych QuietComfort 45 poprawione ANC bez większej ingerencji w konstrukcję (design pozostanie dobrze znany fanom marki – jest podobny do modeli QC 35 i 35 II).
Słuchawki mają być lekkie i przyjemne w odbiorze. Do tego przyjazne w transporcie, bo składane. Aktywna redukcja szumów wykorzysta zewnętrzne i wewnętrzne mikrofony oraz specjalny chip do przetwarzania sygnału, by zbić zbędne hałasy. Dostępne będą dwa tryby pracy. Quiet odizoluje np. szumy pociągu czy zatłoczonej kawiarni. Z kolei Aware pozwoli na orientację w otoczeniu, czyli otwarcie. Niestety nie ma opcji kontrolowanie zakresu ANC. Opcje te aktywujemy specjalnym przyciskiem na słuchawkach. Posłuży też do wyciszania mikrofonu. Jeśli dobrze rozumiem, „ulepszeniem” jest dodanie Aware. Największa zaleta, że nie trzeba zdejmować słuchawek z głowy, by usłyszeć otoczenia.
Bose QuietComfort 45 – specyfikacje
Jak w ogóle Bose QuietComfort 45 prezentują się całościowo? Jakości audio nie ocenię, bo wiadomo, do tego potrzebny bezpośredni test. Akurat markę Bose lubię, więc w tych kwestiach jej ufam. Biorę jednak pod uwagę, że nie jest to flagowy model. Na pewno fizyczny system kontroli (przyciskami) ucieszy amatorów takiej obsługi. Nie wszyscy lubują się w tych dotykowych gestach. Producent stawia na bardziej klasyczne elementy. Resztę parametrów podam na liście:
- aktywna redukcja szumów (ANC) w dwóch trybach (Quiet i Aware)
- „TriPort acoustic architecture” i „Volume-optimized Active EQ” (do poprawy efektów dźwiękowych w słuchawkach)
- składana konstrukcja (przyjazna mobilności)
- łączność: Bluetooth 5.1 (z szybkim przełączaniem między źródłami)
- czwarty mikrofon do poprawy jakości rozmów telefonicznych
- 24h czasu pracy na jednym ładowaniu (+4 względem poprzednika)
- szybkie ładowanie przez USB-C (3h już po 15 minutach)
- kontrola i obsługa fizycznymi przyciskami (obie muszle)
- aplikacja Bose Music dla iOS lub Androida
- SimplySync do łączenia z głośnikami Bose
- cena Bose QuietComfort 45: 330$ (niższa od poprzednika)
źródło: bose
