Świat klocków LEGO zyskał już bardzo wiele na współpracy z aplikacjami mobilnymi na smartfony. Na moim blogu wrzucałem przeróżne ciekawostki na ten temat. Pojawiały się apki z instrukcjami, programy na tablety do budowania , a nawet rozwinięcia zabawy w ramach Rzeczywistości Rozszerzonej (wszystkie przykłady w powiązaniach pod wpisem). Brickit to w tej kategorii coś zupełnie nowego, wręcz rewolucyjnego! Pomoże budować konstrukcje z dowolnych klocków – jakimi aktualnie dysponujemy.

Brickit LEGO skaner klocków

Brickit – odkurzysz swoje LEGO

Nie wiem, czy tylko ja, ale chyba nie, posiadam w szafie stare klocki w jednym wielkim pudle. Dużo wymieszanych, różnistych elementów, z których zbudować można prawie wszystko. Ogranicza w zasadzie tylko wyobraźnia i posiadane zasoby. Kreatywni stworzą z nich, co tylko zechcą, ale z czasem potrzebujemy inspiracji. Podejrzewam, że każdy budowniczy miał podczas takich zabaw jedną myśl – „ciekawe, co i ile można faktycznie z tego zbudować?”. Aplikacja Brickit została stworzona właśnie do tego celu!

Jej instalacja na smartfonie zachęci do odkurzenia pudeł i wyciągnięcie klocków z szafy, piwnicy lub strychu. Ma ogromny potencjał, by rozkręcić temat na nowo. W ostatnich dniach większość mediów zaczęło się nią zachwycać i całkowicie ten entuzjazm rozumiem. To tak banalna w działaniu apka, że aż dziwne, że wcześniej nikt nie wykorzystał dostępnych od lat technologii, by zaoferować ją setkom milionów fanów składania klocków. Już tłumaczę, co w Brickit takiego fajnego.

Brickit – skanowanie naszych klocków

Aplikacja Brickit to kieszonkowy skaner dla LEGO. Analizator naszych klocków, pozwalający ocenić, czym właściwie dysponujemy, a co może posłużyć do składania konkretnych budowli, figurek i konstrukcji. Kamera telefonu rozpozna poszczególne elementy i zaproponuje projekt do złożenia. Jasne, że z instrukcją! Mało tego, jeśli rozsypana kupka nadal będzie leżała w taki sposób, jak do skanu, to smartfon wskaże nam konkretne lokalizacje klocków potrzebnych do budowania w kolejnych etapach. Kto lubił poszukiwania klocków w stercie plastiku? No właśnie.

Jeśli chcemy, możemy nawet rozrzucić garstkę klocków, a algorytmy Brickit zaproponują kreatywne ich połączenie w coś ciekawego do zbudowania. Wiadomo, im elementów więcej, tym ciekawsze konstrukcje. Tak proste, a tak wciągające. Na razie apka dostępna jest wyłącznie na iOS w AppStore, ale wersje na Androida zobaczymy na jesieni. Nie wiadomo tylko kiedy. Na pewno baza projektów będzie z czasem rozwijana, a im więcej maniaków LEGO do niej dotrze, tym więcej możliwości zaoferuje. W wyobraźni już widzę kolejne fazy rozwoju całej platformy, ale zobaczymy, jak pokierują nią sami twórcy.

źródło: brickit.app